Inspiracje biblijne
Wisława Szymborska nawiązuje w swoim wierszu do historii znanej ze Starego Testamentu, która opowiada ucieczce rodziny Lota z Sodomy. Odsyła to czytelnika do dziejów dwóch miast – Sodomy i Gomory, które za swoje występki i nieposłuszeństwo wobec Bożych przykazań zostały ukarane najgorszymi grzechami i plagami. Jedynymi bogobojnymi osobami w mieście byli członkowie rodziny Lota.
Zostali oni ostrzeżeni o kataklizmach, które miały nadejść na ich rodzinne strony, dzięki czemu mogli uciec z zakazem oglądania się za siebie. Gdy Lot wraz z rodziną wyszli z miasta, Sodoma i Gomora zostały spalone. Niestety żona Lota nie mogła oprzeć się ciekawości i odwracając głowę do tyłu, została przez Boga zamieniona w słup soli. To właśnie na kobiecie podmiot liryczny wiersza koncentruje swoje rozważania.
Nieposłuszeństwo kobiety
Wiersz Szymborskiej ma formę monologu, który snuje właśnie żona Lota. Jej postać przykuwa uwagę dlatego, że w ciekawy i zmyślny sposób jej historia, osobowość i charakter zostały ujęte w jednym biblijnym zdaniu, na podstawie którego można wysnuć wiele rozważań.
Kobieta próbuje usprawiedliwić swoje zachowanie i nieposłuszeństwo jakie wykazała wobec polecenia Boga, wspomina o tym, że nie chodziło tylko o zwykłą, naiwną ciekawość:
...prócz ciekawości mogłam mieć inne powody...
Poetka próbuje zreinterpretować biblijną historię próbując sformułować te powody, dla których żona Lota odwróciła się w stronę miasta pomimo wyraźnego zakazu.
W swojej wypowiedzi bohaterka sama nie jest w stanie jednoznacznie tego określić – być może powodem jej nieposłuszeństwa był żal za majątkiem, który pozostawili w domu, a może był to zupełny przypadek i obejrzała się przez nieuwagę - wiążąc rzemyk u sandała.
Jednym z powodów mógł być jej stosunek do męża, wobec którego nie czuła się wartościowa lub też nadzieja, że Bóg jednak się rozmyślił i porzucił myśl o zgładzie jej miasta. Jako długoletnia mieszkanka wiązała z nim przecież liczne sentymenty. W innym momencie kobieta o swoją decyzję obwinia siły natury, w jednej chwili bowiem wiatr podchwycił jej szatę do góry, w wyniku czego została narażona na ośmieszenie przez mieszkańców – obejrzała się zatem z gniewu, aby nasycić się ich wielką zgubą...
Za każdym razem kobieta obarcza winą za swój czyn siły wyższe, a nie siebie samą. Podkreśla, że nie obejrzała się za siebie z własnej woli.
Złożoność człowieka
W utworze Żona Lota poetka pragnie ukazać, jak bardzo złożona i niejednoznaczna jest ludzka istota. Przypomina nam, jak łatwo przychodzi nam ocenianie cudzych poczynań, nie poznawszy wszystkich okoliczności i kontekstów. Żona Lota uznana została w historii za osobę chciwą i ciekawską na podstawie jednego czynu, choć nikt tak naprawdę nie zdecydował się na refleksję na temat jej postępowania. Współcześnie człowiek zatracił w społeczeństwie swoją indywidualność, a proces poznawania innych ludzi uległ deformacji poprzez niesprawiedliwe osądy i uleganie stereotypom. Wisława Szymborska próbuje swoim tekstem przekonać nas do pokornej postawy wobec innych oraz siebie samego – powinniśmy ostrożnie kształtować poczucie własnej wartości i prawo do osądzania.