Wiersz to charakterystyka, spersonifikowanej tutaj, nienawiści. Szymborska ukazuje jej przewrotną naturę i nadzwyczajną żywotność – w starciu z nią inne uczucia nie mają szans. W ten sposób poetka dokonuje oceny naszych czasów. Portret nienawiści jest jednocześnie portretem współczesnego człowieka.
Nienawiść charakteryzowana jest w opozycji do innych uczuć: „Nie jest jak inne uczucia./ Starsza i młodsza od nich równocześnie”, istnieje od zawsze, mimo to zachowuje młodość, „dobrze się trzyma”. Nigdy nie umiera, nawet jeśli na chwilę zasypia. Człowiek jest zdolny do nienawiści, nawet jeśli nie odczuwa jej przez cały czas, ona w nim tkwi, gotowa w każdej chwili się obudzić.
By podkreślić jej siłę, poetka posługuje się metaforą biegu z przeszkodami, w którym uczucia stają do biegu niczym konie. Niewątpliwie nienawiść jest tu faworytem:
(…) Jak lekko bierze wysokie przeszkody./ Jakie to łatwe dla niej - skoczyć, dopaść (…),
(…) Ach, te inne uczucia -/ cherlawe i ślamazarne./ Od kiedy to braterstwo/ może liczyć na tłumy?/ Współczucie czy kiedykolwiek/ pierwsze dobiło do mety?/ Porywa tylko ona, która swoje wie (…).
Im więcej zalet pod adresem nienawiści („Zdolna, pojętna, bardzo pracowita”), tym gorzej wypada ocena człowieka. To w końcu człowiek – kierowany nienawiścią – poświęca swoje zdolności, siły i czas, by niszczyć drugiego człowieka. Stąd obrazy łun, ruin, wybuchów, oprawców i ofiar. Natomiast uczucie braterstwa czy współczucia jest u człowieka cherlawe. To nienawiść „numeruje stronice historii” i „pisze pieśni”, czyli kształtuje nasze dzieje. W niepewnych czasach „śmiało patrzy w przyszłość/ - ona jedna”.
Jets to bardzo pesymistyczna wizja przyszłości. Ludzie pozwalają, by szlachetne uczucia w nich zamierały, a górę brała nienawiść. Nie jest jej w stanie powstrzymać żadna religia ani idea. Ludzie kierowani nienawiścią sprzeniewierzają się zasadom swojej wiary, zapominają o powinnościach wobec ojczyzny, łamią podstawowe prawa moralne. W końcowych wersach poetka nawiązuje do popularnego powiedzenia „zaślepiony nienawiścią”. Mówi się, że nienawiść zaślepia, ale ona „ma bystre oczy snajpera”. Doskonały wzrok to niewątpliwie zaleta snajpera, ale zaleta ta służy zabijaniu. Podobnie przymioty nienawiści służą złu.
Wiersz ma nieregularną budowę, układ wersów na ogół pokrywa się z porządkiem składniowym, kilkakrotnie jednak pojawiają się przerzutnie: „Jak dobrze się trzyma/ w naszym stuleciu nienawiść”, „Jest mistrzynią kontrastu/ między łoskotem a ciszą”, zaburzające rytm wypowiedzi. Poetka zastosowała szereg epitetów, by opisać nienawiść oraz inne uczucia. Jest to jednak charakterystyka przewrotna, ponieważ nienawiść opisywana jest za pomocą zalet, natomiast szlachetne uczucia przy użyciu przymiotników o negatywnych konotacjach (cherlawe, ślamazarne).
Pytania retoryczne – np. o kondycję współczucia – są pytaniami, które powinien zadać sobie każdy. Cały wiersz oparty jest na metaforze przypisującej nienawiści ludzkie cechy i motywy postępowania (personifikacja). Podmiot liryczny zwraca się do odbiorców w liczbie mnogiej („Spójrzcie”) i utożsamia się z nimi, mówiąc: „nasze stulecie”, „nie okłamujmy się”. Problem nienawiści dotyczy bowiem nas wszystkich. Wszyscy działamy pod jej wpływem i wszyscy jesteśmy jej ofiarami.