Tadeusz Konwicki urodził się w 1926 roku w Nowej Wilejce. Kształcił się w Gimnazjum im. Zygmunta Augusta w Wilnie. Podczas II wojny światowej kontynuował naukę na tajnych kompletach i zdał maturę konspiracyjnie. Podejmował rożne prace, m.in. jako pomocnik kolejowy czy elektryk. W latach 1944-45 walczył w szeregach Armii Krajowej, brał udział w akcji „Burza” oraz w antyradzieckich działaniach partyzanckich. Po wojnie podjął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, następnie – po przeprowadzce do Warszawy w 1947 roku – na Uniwersytecie Warszawskim, jednak nigdy ich nie ukończył.
W 1946 roku w dodatku literackim do „Dziennika Polskiego” ukazał się jego reportaż pt.: „Szkice z Wybrzeża”, będący jego debiutem. Niedługo potem Konwicki rozpoczął współpracę z „Odrodzeniem”, pracując w charakterze korektora, a później redaktora technicznego, a także publikując własne teksty i ilustracje. Jednocześnie pisał też dla: „Nurtu”, „Po prostu”, „Świata Młodych”, „Wsi”. W 1949 roku ożenił się z Danutą Lenicą, plastyczką i znaną ilustratorką książek dla dzieci.
Na przełomie lat 40. i 50. należał do tzw. „pryszczatych”, tj. artystów socrealistycznych („Przy budowie”). W 1952 r. wstąpił do PZPR. Okres ten jednak trwał krótko – już w połowie lat 50. publikował teksty krytykujące otaczającą rzeczywistość („Z miejsc stojących”), atakował przede wszystkim brak wolności słowa. W tym okresie zaczął pisać scenariusze filmowe, a później także reżyserować. Był kierownikiem Zespołu Filmowego „Kadr”, a później także „Kraju”, „Pryzmatu” i „Perspektyw”.
Konflikt Konwickiego z władzami zaostrzył się w latach 60. i w 1966 pisarz został usunięty z Partii. Podpisywał liczne listy protestacyjne, a jego nieprawomyślna twórczość funkcjonowała w tzw. drugim obiegu.
Obecnie pisarz nadal mieszka w Warszawie i jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
Tadeusz Konwicki - twórczość
Pierwsze utwory Konwickiego publikowane w prasie dotyczyły przede wszystkim wspomnień wojennych („Kapral Koziołek i ja”, „Zimowy zmierzch”, „Wielkie manewry”) oraz sytuacji ludzi ocalałych po wojnie („Ogródek z nasturcją”). Rozrachunek z historią, szczególnie z okresem II wojny światowej i lat okupacji, stał się motywem przewodnim twórczości pisarza. Ocena współczesności jest u niego za każdym razem negatywna – historia najnowsza to pasmo katastrof i rozczarowań. Pisarz krytykuje absurdy powojennej rzeczywistości, szarość życia, zniewolenie i obłudę.
W dziełach Konwickiego nieustannie pojawią się wątki autobiograficzne, szczególnie w literackim pamiętniku tzw. łże-dzienniku „Kalendarzu i klepsydrze” i wywiadzie udzielonym Stanisławowi Beresiowi pt.: „Pół wieku czyśćca”. W wielu powieściach pisarz powraca do swojego dzieciństwa, przywołując obraz Kresów sprzed wojny. Jego Litwa to kraina magiczna, gdzie duchy mieszkają wśród żywych, funkcjonują prawdziwe wartości i panuje moralny ład. Wojna przynosi zagładę tego świata. Bohaterowie Konwickiego zmagają się z utratą wiary, poczuciem samotności i zwątpienia.
Tradycja romantyczna jest obecna w tej twórczości w sposobie kreowania wątków miłosnych, ukazywania bohaterstwa i symbolicznego łączenia jednostkowych losów bohaterów z dziejami całego narodu. Ale potencjalny patos tematyki narodowej i egzystencjalnej zostaje przełamany przez Konwickiego sceptycyzmem i ironią.
Dojrzała proza Konwickiego cechuje się liryzmem, symbolizmem i oniryzmem. Akcja najczęściej toczy się na przedwojennej Litwie lub w powojennej Warszawie. Pisarz często oddaje te miejsca z fotograficzną dokładnością, umieszczając akcje w autentycznych miejscach. Lokalny koloryt oddaje też poprzez posługiwanie się regionalizmami.
Konwicki chętnie korzysta ze znanych konwencji, np.: romansu („Kronika wypadków miłosnych”), kryminału („Nic albo nic”), książki dla dzieci („Zwierzoczłekoupiór”) czy czytadła („Czytadło”).