„Fioletowy gotyk” to jeden z pierwszych wierszy Mirona Białoszewskiego, napisany w 1947 roku, w którym trudno doszukać się późniejszych, lingwistycznych gier poety. Utwór jest raczej osadzony w poetyce katastroficznej, nawiązującej do żagarystów czy poetów „spełnionej apokalipsy”. Należy on do cyklu tak zwanych ballad rzeszowskich. Tekst został utrzymany w poważnym, niemal uroczystym klimacie. Jego tematem jest przełom dwóch epok – średniowiecza i renesansu.
Poeta w syntetycznej formie zawarł niemal wszystkie wyróżniki epoki gotyku, by pokazać je w stanie pewnego przesilenia. Mamy tu do czynienia z poczuciem kryzysu i końca starego świata, który chyli się ku upadkowi. Głównym zabiegiem artystycznym wiersza jest przedstawienie całej epoki za pomocą jednego symbolu – gotyckiej katedry. Każdy z jej elementów odsyła do innej płaszczyzny średniowiecza. Dzieje się tak dzięki dwóm podstawowym figurom wiersza: antropomorfizacji kościoła i reifikacji człowieka. W pierwszej kolejności wspomina się gotycką statuę, która wygląda jak żywy pomnik. Okazuje się, że chodzi tu zarówno o statuę, jak i o żebraka, swoistą ikonę epoki. Innymi słowy, żebrak staje się „żywym pomnikiem” średniowiecza. Następnie mówi się:
Trędowatymi obrosły
Stopnie wołającego gotyku
Wieże jak czarne stosy.
Zachód – dzwony
Pojawia się więc obraz schodów katedry, na której znajdują się trędowaci – kolejna oznaka średniowiecznego cierpienia, ale też lubowania się w makabrycznej hagiografii, pełnej opisów ludzkich mąk. Dalej mowa jest o gotyckich wieżach, które przywodzą na myśl żałobne stosy. Ów apokaliptyczny obraz zostaje wzmocniony przez słowo: „zachód”, a więc zmierzch, koniec. Dzwony dzwonią jednak na modlitwę Anioł Pański:
Anioł zwiastował
Miriam o figowych oczach
Warto zwrócić uwagę na zastosowaną przez Białoszewskiego leksykę – nie mówi się tu np. o „Maryji” czy „Matce Boskiej”, ale pojawia się sformułowanie: „Miriam o figowych oczach”. Poeta odwołuje się więc do wczesnej tradycji chrześcijaństwa, której znakiem jest wspaniała sztuka bizantyjska inspirowana orientem. Do tej estetyki odsyła zarówno egzotycznie brzmiące imię, jak i epitet „figowe oczy” – charakterystyczne dla wschodnich ikon (figa – owoc egzotyczny). Dzwony uruchamiają również inny kontekst znaczeniowy, w średniowieczu obwieszczały bowiem wojnę. Stąd obraz hełmów, krzyży na wiatrach i zdanie „Dieu le veut” odsyłają do wojen krzyżowych. „Dieu le veut” – „Bóg tak chce” – to hasło pierwszej krucjaty. Następny obraz kontynuuje wyobrażenie wymarszu rycerzy na wojnę. Zostaje tu przywołany jeszcze jeden elementem gotyckiej katedry - drewniany gotycki ołtarz:
Pod drewnianą ewangelią
ciemny syn zwiastowany
ciemnowłosy.
Gotyckość fałd,
średniowiecze długich dam –
pożegnanie z wysokości dzwonu.
Przed wyprawą odprawiana jest zatem msza przy ołtarzu, a następnie dochodzi do pożegnania rycerzy z pięknymi damami. Kolejny obraz przedstawia krzyż – pod bramą miasta, „ułożony z nagich pleców” przed patrycjuszem. Mowa tu zatem o stratyfikacji społecznej średniowiecza –podziale na odizolowane kasty ludzi szlachetnie urodzonych (patrycjuszy) i biedotę. Dalej mówi się o „cieniach biczujących” unoszących się od dna kościoła. Ciemność gotyckiej katedry staje się tu aluzją do średniowiecznego ascetyzmu i umartwiania ciała. Sklepienie kościoła przywodzi z kolei na myśl niebo, a więc średniowieczną pobożność:
Pobożny przechodzień
pod gwiazdą sklepienia
całuje kamienne kolana:
„zgrzeszyłem…”
Skojarzenie z modlitwą potęguje epitet „kamienne kolana” – odwołujące się do czynności klękania. Ostatnim przywoływanym szczegółem katedry jest okno, w którym rzeźbiarz wykuwa ostatnie elementy rzeźby. Nim zdąży u bram zawita renesans. Warto zauważyć, że cały wiersz obrazuje niejako proces budowania średniowiecznej katedry, który staje się metaforą dojrzewania epoki. Kiedy rzeźbiarz skończy „ostatni niewykuty palec”, pojawią się trubadurzy (romantyczny element średniowiecza) i skończy się stara era. O ile średniowiecze jest tu opisywane za pomocą barw ciemnych, o tyle pojawienie się renesansu wiąże się z rozjaśnianiem tła: „zielony oliwkowy/renesans”. Będzie to już zatem zupełnie inna epoka.
Wiersz Białoszewskiego nieoczekiwanie wpisuje się w kulturowy katastrofizm, a więc przekonanie o rozwoju, dojrzewaniu, a następnie nieuchronnym końcu każdej cywilizacji.
Fioletowy gotyk - interpretacja i analiza wiersza
Polecamy również:
-
Pamiętnik z powstania warszawskiego - streszczenie
„Pamiętnik” rozpoczyna się 1 sierpnia 1944 roku, w dzień „Święta Słoneczników”. Główny bohater wychodzi ze swojego mieszkania w Warszawie przy ulicy Chłodnej 40. Trwa wojna. Akcja przenosi się do roku 1967. Wiadomo już, że autor przeżył wojnę, a jego pamiętnik zawiera... Więcej »
-
Karuzela z Madonnami - interpretacja i analiza wiersza
„Karuzela z Madonnami” to wiersz Białoszewskiego, pochodzący z debiutanckiego tomu poety pt.: „Obroty rzeczy”. Jak w większości tekstów umieszczonych w tym zbiorze, centralnym problemem jest tu metamorfoza rzeczywistości – rekwizyty będące częścią realnego świata, ulegają... Więcej »
-
Szare eminencje zachwytu - interpretacja i analiza wiersza
„Szare eminencje zachwytu” to wiersz napisany w 1952 roku, można więc powiedzieć, że zwiastuje on tendencje artystyczne charakterystyczne dla debiutanckiego tomu poetyckiego Mirona Białoszewskiego, „Obroty rzeczy”. Głównym tematem tekstu są prozaiczne rekwizyty codzienności: łyżka... Więcej »
-
Namuzowywanie - interpretacja i analiza wiersza
Wiersz „Namuzowywanie” pochodzi z tomu „Mylne wzruszenia” (1959), a więc z książki poetyckiej, w której Miron Białoszewski ostatecznie obrał lingwistyczną grę jako główną metodę dla swojej twórczości. Więcej »
-
Miron Białoszewski Wywiad - interpretacja i analiza wiersza
„Wywiad” to wiersz pochodzący z tomu „Oho” (1985), a więc z późnego okresu pisarstwa Mirona Białoszewskiego. Mamy tu do czynienia z pewną zmianą w porównaniu do poprzednich etapów twórczości poety. O ile debiut Białoszewskiego („Obroty rzeczy”) był... Więcej »