Geneza
Pod nazwą Grudzień 1970 kryje się krwawa masakra robotników, do jakiej doszło na Wybrzeżu (w Gdańsku, w Szczecinie i w Elblągu). Tłem tych wydarzeń była pogarszająca się sytuacja ekonomiczna polskich obywateli w II połowie lat 60. Pomysłem władz na wyjście z kryzysu była podwyżka cen żywności, którą ogłoszono wieczorem 12 grudnia.
Wydarzenia
Mniej więcej w tym czasie w Stoczni Gdańskiej imienia Lenina odbywało się zebranie członków PZPR, w którym uczestniczył wicepremier Stanisław Kociołek. Poinformował on o tej decyzji rządu robotników, ci zaś postanowili w nocy rozpocząć strajk. Pracownicy, którzy zjawili się na rannej zmianie, dołączyli do protestu. Podobnie uczyniła Stocznia Remontowa w Gdyni.
Stoczniowcy ruszyli w licznej manifestacji pod gmach KW i żądali rozmowy z sekretarzem Alojzym Karkoszką. Przeciwko nim zostały jednak wysłane oddziały milicji, które spacyfikowały protest. Wielu uczestników demonstracji zostało brutalnie pobitych i aresztowanych, a następnie umieszczonych w więzieniach w Elblągu, w Sztumie i w Pruszczu Gdańskim. Mieszkańcy Trójmiasta oburzeni tymi wydarzeniami 15 grudnia rozpoczęli kolejny protest, udali się pod gmachy Komendy Wojewódzkiej, Wojewódzkiej Rady Związków Zawodowych i Komitetu Wojewódzkiej Partii.
Rozmowy Komitetu Strajkowego z przedstawicielami władzy zostały przerwane, w końcu wieczorem 16 grudnia Komitet Strajkowy ogłosił koniec strajku. Stanisław Kociołek wezwał robotników w komunikacie radiowym, by następnego dnia pojawili się w pracy. Tymczasem na polecenie osób z najwyższych kręgów władzy w Stoczniach pojawiły się oddziały Wojska Polskiego. Kiedy rankiem 17 grudnia robotnicy zjawili się w pracy, otworzono do nich ogień z karabinów maszynowych i czołgów. Tego samego dnia masakra miała miejsce również w Szczecinie i w Elblągu.
Kiedy informacje o wydarzeniach na Wybrzeżu zaczęły docierać do innych rejonów kraju, w PZPR podjęto decyzję o konieczności odsunięcia od władzy Władysława Gomułki i jego ludzi, na jego miejsce został natomiast wybrany Edward Gierek, premierem zaś został Piotr Jaroszewicz. Nowe władze oficjalnie potępiły użycie ognia w stosunku do bezbronnych ludzi, a także uznały, że podwyżka cen nie powinna być wprowadzana bez porozumienia ze społeczeństwem. Ostatecznie decyzję o podwyżkach wycofano jednak dopiero rok później, po strajku w Zakładach Włókienniczych w Łodzi.
Znaczenie Grudnia 1970
Masakra w grudniu 1970 roku była jednym z najbardziej krwawych zajść w historii Polski Ludowej. Władze otwarcie potraktowały społeczeństwo jak wroga i nie wahały się użyć broni palnej przeciwko bezbronnej ludności. Wydarzenia te świadczą również o rozłamie Polaków, którzy nie potrafili się zjednoczyć ani w marcu 1968 roku, kiedy robotnicy nie poparli inteligencji, ani w 1970 roku, kiedy inteligencja nie poparła robotników. Skutkiem tych wydarzeń było oczywiście dojście do władzy ekipy Gierka, a więc zupełnie nowej wizji Polski Ludowej opartej na propagandzie sukcesu i dobrobytu. Inauguracją owej dekady było słynne spotkanie przywódcy PZPR ze stoczniowcami w 1971 roku, podczas którego miała miejsce słynna wymiana zdań: „Pomożecie?” „Pomożemy!”.