Streszczenie
Na początku pewien cudzoziemiec przedstawia się pozostałym bohaterom jako szuler – w czwórkę mają właśnie zasiąść do gry w karty. Nieznajomy przedstawił im się jako zawodowiec i oznajmił, że nie mają z nim szans na wygraną. Mężczyźni zaczęli zastanawiać się czy w ogóle rozpoczynać grę. Zgodnie stwierdzili, że ich towarzysz chce ich jedynie nastraszyć, więc czym prędzej zasiedli do stolika. Szuler wygrał jednak aż siedem partii z rzędu. Narrator opowiadania chciał przerwać grę, ale ostatecznie rozdał katy ósmy raz. Po osiemnastu wygranych poprosił wreszcie nieznajomego by przegrał choć raz, choćby ze względów humanitarnych. Beyner, który w grze stracił już wszystko błagał szulera na kolanach by przestali grać. Cudzoziemiec jednak wyjawił im sekret swojej wygranej – chodziło o to, że mężczyźni sami uwierzyli w to, że szuler wygra każdą partię i jest nie do pokonania. To spowodowało, że przestali podświadomie wierzyć we własne siły. Gdy obcy zabrał pieniądze i wyszedł, pan Nowosądecki oznajmił, że szuler dał się nabrać bo ten od początku ani trochę nie wierzył w jego zwycięstwo.
Problematyka
Opowiadanie Mrożka zostało poświęcone ważnej tematyce – reakcji człowieka na oszustwo