Marek Nowakowski, Górą „Edek” – streszczenie i opracowanie

Streszczenie

Narrator opowiadania rozpoczyna swoją opowieść od opisu sytuacji drogowej, której był świadkiem. Opisuje niezwykle zatłoczoną ulicę, na której zawsze ciężko było znaleźć miejsce do zaparkowania samochodu. Narrator obserwuje jak właśnie zwalnia się miejsce w ciasnym rzędzie samochodów i mały fiat próbuje się tam umieścić. Niestety nieudolny kierowca odsłonił zbyt wiele przestrzeni manewrowej i inny prowadzący, właściciel wielkiego lśniącego forda postanowił z fiatem konkurować o nieszczęsne miejsce postojowe. Panowie nie pozwalali sobie wjechać na parking, mały fiat klaksonem dawał znać o swoim pierwszeństwie, ale kierowca luksusowego wozu nie zwracał na to uwagi. Obaj blokowali przejazd ulicą, w związku z czym do chóru klaksonów dołączyli inni kierowcy. W pewnym momencie kierowca fiata postanowił się poddać, a triumfujący ford zajął miejsce w ciasnej przestrzeni parkingu. Kierowca fiata chciał jednak by sprawiedliwości stało się zadość i wyrazić swoje niezadowolenie i niesprawiedliwość, z jaką został potraktowany. Kierowcy zmierzyli się ze sobą – właściciel fiata, niski, skromny młodzian, z wyglądu student oraz rosły, dojrzalszy obrońca forda w skórzanej kurtce. Nie zwracał uwagi na zaczepki „fiacika”. Edek, bo tak nazywał się właściciel luksusowego wozu, całkowicie go zignorował i ruszył ku punktom usługowym, które stanowiły jego zasadniczy cel tego dnia.

Opracowanie

Styl i język

Górą „Edek”, podobnie jak inne opowiadania autorstwa Marka Nowakowskiego napisany jest językiem prostym, wręcz potocznym, pozbawionym literackich ozdobników. Fabuła tekstu opiera się na zwykłym wydarzeniu z życia codziennego, bardzo prozaiczny. Takie motywy najbardziej upodobał sobie pisarz.

Inspiracja Mrożkiem

Opowiadanie jest literacką aluzją do mrożkowskiego „Tanga” i jednego z bohaterów tego dramatu – Edka. O nawiązaniu do Sławomira Mrożka Nowakowski wspomina wprost już w pierwszym zdaniu opowiadania. Edek z dramatu jest uosobieniem takich cech jak chamstwo, nieuprzejmość, zupełny brak kultury czy bezczelność. Co więcej, z każdego starcia wychodzi zwycięsko. Historia o dwóch mężczyznach walczących o miejsce parkingowe jest potwierdzeniem tej zasady – w ten sposób Nowakowski chciał utwierdzić czytelników w przekonaniu, że takich „Edków” spotykamy w życiu dosyć często.

Polecamy również:

Komentarze (1)
Wynik działania 1 + 3 =
xd
2023-04-29 15:43:07
fajnie
Ostatnio komentowane
na czym polegają te fundacje i stowarzyszenia? brakuje tu wyjaśnienia i jakiegoś przyk�...
• 2024-11-05 17:38:04
Głupota w tekście! Janusz i Agnieszka się nie związali, bo byli bardzo bliskim kuzynos...
• 2024-10-27 17:40:49
Super
• 2024-10-21 17:09:20
Bardzo trudne.
• 2024-10-21 13:31:17
Dziękuję za krótką acz treściwą syntezę :)
• 2024-09-24 21:14:03