Dla Jacka Kaczmarskiego, najsłynniejszego barda, pieśniarza poety i kompozytora lat 80. i 90. kultura klasyczna stanowiła niekończące się źródło inspiracji, zwłaszcza w zakresie mitu i historii. Jednym z utworów stanowiących świadectwo tej fascynacji jest wiersz Przechadzka z Orfeuszem, nawiązująca do mitu o Orfeuszu i Eurydyce. Utwór powstał w 1997 roku i wchodzi w skład cyklu pt. Między nami.
Forma i treść
Autor wykorzystał formę monologu podmiotu lirycznego, ostrzegającego Orfeusza przed konsekwencjami zejścia do podziemi w celu ratowania swojej ukochanej.
Utwór składa się z trzech strof, przedstawiających trzy poetyckie obrazy: zejście bohatera do Hadesu, gdzie podmiot udziela mu wskazówek pomocnych w dotarciu do Eurydyki; ponury widok Hadesu jako krainy mrocznej, bez wyjścia oraz sytuację porażki Orfeusza, który nie wykazał się dostateczną cierpliwością by wyprowadzić ukochaną z krainy umarłych.
Podmiot liryczny
Podmiot zaleca Orfeuszowi wzmożoną ostrożność, odradza pośpiech i napomina, że muzyka bohatera ma być hołdem dla bogów podziemia by ich do siebie przekonać:
Ostrożnie stawiaj kroki
Bo w sobie masz swój Hades
I w sobie cień głęboki
I bezład razem z ładem […]
Niestety Orfeusz okazuje się zbyt słaby by pomóc swojej ukochanej i jego wyprawa do zmarłych kończy się porażką, musi wracać na powierzchnię samotnie:
[…]
Wiem dobrze jak ci ciężko
Nie dzielić bólu z nikim
I wracać martwą ścieżką
Bez żywej Eurydyki
Ona się stąd nie ruszy
I cisza ją pogrzebie
Graj dalej Orfeuszu
Żeby przekonać siebie.
Stosunek do mitu
Jacek Kaczmarski nie pozostał wierny pierwotnej treści greckiego mitu. Zmodyfikował ją – w tradycji antycznej Orfeusz miał bowiem z powodzeniem poruszyć bogów podziemia i zyskać ich przychylność. Zaniemógł dopiero w momencie wyprowadzania ukochanej, łamiąc zakaz odwracania się do niej. U Kaczmarskiego śpiewak zawodzi już na etapie przekonywania bogów. Nie są oni skłonni przychylić się do jego prośby. Orfeusz będzie jednak grał dalej, dla siebie samego po to, by przekonać siebie o daremnej miłości do Eurydyki. Miłości, która nie może się wypełnić.