Balladyna - streszczenie i opracowanie

Balladyna - streszczenie

Balladyna to dramat romantyczny autorstwa Juliusza Słowackiego. Utwór powstał w 1834 roku, a wydano go w 1839 roku. Opowiada o tym, jak daleko można się posunąć, aby osiągnąć założony cel. Poniżej przedstawiamy dokładne streszczenie Balladyny. Sprawdź, czy dobrze znasz utwór!

Balladyna składa się z pięciu aktów, które zostały podzielone na sceny. 

Balladyna - streszczenie

W lesie okazało się, że Alina przoduje w zmaganiach, Balladyna zaślepiona wizją bogactwa i splendoru zabija siostrę i pozostawia ciało w lesie. Na czole morderczyni odcisnęło się znamię zbrodni, nie mogła go zmyć. Akcję rozpoczyna przybycie władcy Kirkora do chaty pustelnika – Popiela III wygnanego niegdyś przez swego okrutnego brata, który zagarnął królestwo i doprowadził je do upadku. Młody człowiek przybył po radę w sprawie ożenku. 

Pustelnik opowiedział mu historię królestwa – fałszywej korony, którą nosił Popiel IV i prawdziwej zakopanej w lesie. Młody władca obiecał pomścić Pustelnika i przywrócić ład w królestwie. Pustelnik podziękował mu i poradził, aby ten brał sobie żonę z ludu.

Kirkor nieświadomy tego, że jest częścią planu władczyni Gopła – Goplany trafił do domu wdowy. Most, przez który miał przejechać zepsuł sługa nimfy, Skierka. Miała ona swój cel – Grabca – chłopa zakochanego w córce wdowy, Balladynie. Chłop zawrócony z drogi przez Chochlika nie dotarł na spotkanie z ukochaną. Tym sposobem Kirkor trafił do domu, w którym mieszkały dwie piękne siostry, Balladyna i Alina. Młodzieniec nie potrafił decydować, którą z nich poślubi, za namową wdowy, kuszonej przez Skierkę, zorganizował zatem konkurs – ta, która pierwsza przyniesie kosz malin, zostanie królową.

W lesie okazało się, że Alina przoduje w zmaganiach, Balladyna zaślepiona wizją bogactwa i splendoru zabija siostrę i pozostawia ciało w lesie. Na czole morderczyni odcisnęło się znamię zbrodni, nie mogła go zmyć. Ciało Aliny znalazł zakochany w niej pasterz. Balladyna powróciła jako zwyciężczyni, a Alinę oczerniła mówiąc, że uciekła z mężczyzną. Kirkor poślubił zatem Balladynę, przenieśli się do zamku, a chata w lesie została spalona. Po pewnym czasie małżonek wyjechał dopełnić słowa danego Popielowi III pozostawiając małżonkę w zamku. Balladyna coraz bardziej zaczęła oddalać się od rodziny i znajomych. Kazała ich wygnać, swą matkę zaczęła nazywać mamką, a Grabca, którego niegdyś kochała nie dopuściła do siebie.

Kirkor za radą Pustelnika przesłał żonie skrzynię, jednak zastrzegł, aby jej nie otwierała, chcąc sprawdzić czy wziął właściwą kobietę. Balladyna również udała się po radę i pomoc do starego człowieka, aby ten pomógł jej zmyć z czoła znamię, jednak Pustelnik widząc prawdę odrzekł, że znamię zniknie, jeśli zatrze je zmarła siostra. Tę rozmowę podsłuchał Kostryn, sługa Kirkora.

Nimfa Goplana odnalazła koronę Lecha, ukrytą przez Pustelnika, nałożyła ją Grabcowi, którego zamieniła w króla karcianego. Przemieniony chłop udał się na ucztę do zamku Kirkora.

Kiedy skrzynia od Kirkora została przywieziona do zamku, człowiek, który ją przywiózł, stracił życie z ręki Balladyny, ponieważ ta słuchając podszeptów Kostryna obawiała się, że posłaniec zna jej tajemnicę.

Kolejnym wstrząsem było pojawienie się wdowy, która podczas uczty zamkowej wdarła się do sali w łachmanach i napominała córkę – Balladyna wówczas wyparła się matki i wygnała ją z zamku. Wkrótce przyniesiono wieści, że Kirkor zwyciężył wojnę z uzurpatorem, Popielem IV, a szczęśliwy lud chciał ogłosi go królem. Ten jednak postanowił, że królem będzie ten, kto posiada koronę Lecha, myśląc przy tym o Popielu III. Koronę posiadał jednak Grabiec. Balladynie ukazuje się natomiast duch zmarłej siostry. Matka nieszczęśnic usiłowała powiesić się, jednak nie było jej to dane, przybyła do Pustelnika, który obiecał jej ukarać Balladynę, gdy zostanie królem. Gdy Balladyna dowiedziała się, że Grabiec ma koronę Lecha zamordowała go z zimną krwią, aby samą siebie koronować. Również przebiegły Kostryn chciał się koronować, skorzystał z nieroztropności morderczyni, która przejęta zbrodnią zapomniała zabrać koronę.

Gdy Kirkor dowiedział się o kradzieży korony zagroził straszliwą zemstą. Balladyna wraz z Kostyrem postanowili, więc zamordować Pustelnika, aby zachować koronę tylko dla siebie. Natomiast Goplana widząc, czego dokonała ucieka wraz z kluczem żurawi. Kirkor gotował się do walki pod Gnieznem, kiedy to dowiedział się o śmierci Pustelnika. Jego mordercy ruszyli do Gniezna, przekupili cześć żołnierzy – Kirkor zginął z rąk Kostyra. Tak nastąpiły rządy morderców.

Zgodnie z panującym prawem nowy król miał wydać wyroki na zbrodniarzach, obowiązek ten ciążył również na Balladynie. Oskarżyciele zgromadzeni przed królową kolejno wypowiadali swe żądania. Pojawił się lekarz, oskarżający o otrucie Kotryna, Filon pragnący pomścić Alinę, wdowa skarżąca się na wyrodną córkę. Powiedziano wdowie, że wyrodnej córce grozi śmierć, dlatego matka, nawet na torturach, nie wyznała jej imienia, po czym umęczona umarła. Balladyna natomiast wydała wyrok na samą siebie i padła rażona piorunem.

Balladyna - plan wydarzeń

1. Kirkor zasięga rady Pustelnika.

2. Goplana wysyła pomocników i kieruje Kirkora do chaty wdowy.

3. Konkurs - zbieranie malin przez siostry.

4. Zabicie Aliny przez Balladynę.

5. Poślubienie Balladyny przez Kirkora.

6. Kirkor wyrusza na wojnę z Popielem IV.

7. Balladyna wypędza matkę z Zamku.

8. Pustelnik mówi prawdę o zbrodni.

9. Kostyr dowiaduje się o morderstwie Aliny.

10. Nadesłanie skrzyni i zabójstwo posłańca.

10. Zwycięstwo Kirkora w bitwie.

11. Grabiec otrzymuje koronę od Goplany.

12. Balladyna morduje Grabca.

13. Kostyr przejmuje koronę Lecha.

14. Kirkor zapowiada zemstę.

15. Balladyna i Kostyr mordują Pustelnika.

16. Kirkor ginie z rąk Kostyra.

17. Balladyna zostaje królową.

18. Sąd nad zbrodniarzami.

19. Męczeńska śmierć wdowy.

20. Balladyna wydaje na siebie wyrok i ginie rażona piorunem.

Balladyna - opracowanie (geneza, czas i miejsce akcji, motywy)

Geneza „Balladyny"

„Balladyna" powstała w roku 1834. Podejrzewa się, że utwór powstał z fascynacji Słowackiego „Makbetem" Wiliama Szekspira - jasno widzimy tutaj wpływy jego twórczości, które widoczne są zresztą w całym romantyzmie.

Innym nawiązaniem jest panna George, która prawdopodobnie stanowiła pierwowzór Aliny. Sam pomysł, aby siostry zbierały maliny, jest inspirowany balladą Aleksandra Chodźki „Maliny”.

Czas i miejsce akcji

Nakreślona w dramacie czasoprzestrzeń - czasy bajeczne, okolice jeziora Gopła - przenosi czytelnika w bajkowo- fantastyczne otoczenie. Lasy, zagajniki, chaty i zamki, jeziora oraz pustelnie tworzą bajkową scenerię, w której jednak dzieją się iście makabryczne wypadki.

Tempo akcji jest wartkie - opisane w utworze wydarzenia mają miejsce w ciągu 4 dni.

Motywy

Władza

W motywie tym najwidoczniej zaznacza się nawiązanie do Szekspira i jego bohaterów – władza kojarzy się ze zbrodnią, dwulicowością i opętaniem. Jakby w opozycji stawiane są sylwetki Kirkora i Popiela III – władców mądrych i sprawiedliwych – mamy zatem dwa modele władzy. Znaczące jest tutaj zwycięstwo Kirkora nad Popielem IV, które symbolizuje zwycięstwo dobra nad złem – dobrego władcy nad złym.

Zło

Motyw ten rysuje się wyraźnie w całym utworze, bowiem zło w dramacie Słowackiego to przede wszystkim zbrodnie popełniane przez bohaterów.  Autor ukazuje stopniowy upadek człowieka, który dopuszcza się nikczemnych czynów. Po pierwszym mordzie Balladyna zmienia się, a jej dusza staje się coraz mroczniejsza. Każda kolejna zbrodnia, popełniana z zimną krwią i bezwzględnością, niszczy w bohaterce resztki człowieczeństwa, a jednocześnie przynosi udrękę, szaleństwo, aby na końcu doprowadzić do śmierci.

Nie ma zbrodni bez kary, zdaje się mówić autor, dlatego i tym razem sprawiedliwości staje się zadość Piorun, który razi bohaterkę w finałowej scenie utworu, jest karą za popełnione grzechy.

Należy zaznaczyć, że sylwetka mordercy, nakreślona przez Słowackiego, wzorowana  jest na bohaterach „Makbeta” Szekspira. Balladyna po popełnieniu pierwszej zbrodni zaczyna szaleć, obawiając się, że każdy zna jej tajemnicę. Morduje więc dalej, zapętlając się jakby w swojej niegodziwości. Mamy tutaj motyw ohydnej zbrodni popełnionej dla własnego zysku – zaszczytów, władzy, pieniędzy.

Rodzina

Mamy tu mocno zarysowany obraz rodziny rozbitej i wyniszczonej przez jedno zepsute ogniwo. Żądza władzy i pieniędzy sprawia, że siostra morduje siostrę. Gdy już tę władzę posiada wypędza matkę – wypiera się jej. Wdowa natomiast symbolizuje ból i cierpienie matki, która posuwa się do samobójstwa z żalu, nie przesiąka jednak złem i gdy ma wskazać córkę przed sądem, nie robi tego i umiera na torturach, aby ratować wyrodne dziecko.

Śmierć

Motyw ten zdaje się dominować w utworze. Nie brak w dramacie obrazów śmierci, które są wynikami morderstw popełnianych z nieczystych pobudek.  Niezawiniona śmierć Aliny z ręki siostry stanowi nawiązanie do historii biblijnych braci Kaina i Abla. Siostrobójstwo to zostało popełnione z żądzy władzy, chęci sławy i bogactwa.
 
Na tragicznym losie Wdowy śmierć również wywarła piętno. Matka głównej bohaterki najpierw próbuje popełnić samobójstwo, a gdy jej się to nie udaje, umiera na torturach, bo nie chce wyjawić imienia córki. Ofiarami walki o władzę padają zarówno Pustelnik, książę Kirkor, jak i Grabiec.

Balladyna - problematyka

Utworem „Balladyna” Słowacki nawiązuje do dramatów szekspirowskich, szczególnie zauważalne są związki z „Makbetem”.  Oba teksty  opowiadają o żądzy władzy prowadzącej do najstraszliwszych czynów i popychającej w szaleństwo. Mamy w nich studium psychiki mordercy, stopniowo tracącego kontakt ze światem, obsesyjnie pragnącego ukryć swoje grzechy.

O kunszcie Słowackiego świadczy mistrzowsko prowadzona akcja, w której, mimo jej wielowątkowości, czytelnik się nie gubi oraz operowanie kontrastem dla podkreślania wymowy utworu.

Autor sprawnie operuje w dramacie kategoriami estetycznymi, tj.: tragizm, komizm, groteska, parodia, i satyra, łącząc je umiejętnie, nie powodując w czytelniku uczucia dysonansu.

Na uwagę zasługują również elementy baśniowości z „Balladynie”. W dramacie występują zarówno postacie fikcyjne, należące jednak do świata realnego, tj.: Alina, Balladyna, Wdowa, jak i te fantastyczne: Goplana. Przyroda nie stanowi jedynie tła rozgrywających się wydarzeń, przeciwnie „uczestniczy” w akcji (scena, gdy piorun zabija Balladynę). Słowacki łączy w swym utworze wierzenia ludowe z przekazem historycznym.

Balladyna - bohaterowie

Charakterystyka porównawcza Aliny i Balladyny

Balladyna i Alina to dwie siostry z dramatu Juliusza Słowackiego. Pisarz skonstruował postaci dziewcząt na zasadzie przeciwieństwa. Reguła ta dobrze wpisuje się w baśniową konwencję tekstu. Balladyna stanowi bowiem uosobienie zła, natomiast Alina reprezentuje dobro.

Wygląd

Wyraziste różnice pomiędzy obiema siostrami ujawniają się już na poziomie ich wyglądu fizycznego. Słowacki sięga w tym względzie do ludowych wyobrażeń i przedstawia Balladynę jako kobietę o ciemnych oczach i alabastrowej cerze, natomiast Alinę jako dziewczynę o jasnym, fiołkowym spojrzeniu. Fizyczność bohaterek stanowi więc sygnał ich cech wewnętrznych. Ciemność oczu Balladyny zwiastuje niecne skłonności jej charakteru.

Uczucia rodzinne i stosunek do pracy

Następnym przejawem kontrastu pomiędzy Balladyną i Aliną jest ich zachowanie względem starej matki. Z tekstu dramatu wynika, że matka obu dziewcząt jest ubogą wdową, która musi sama się troszczyć o utrzymanie rodziny. Alina szanuje schorowaną kobietę i wykorzystuje każdą okazję, żeby pomóc jej w codziennych obowiązkach.

Z kolei Balladyna – odwrotnie – unika pracy przy żniwach, ponieważ słońce zniszczyłoby jej skórę. Dziewczyna zachowuje się tak pomimo tego, że jest starsza i powinna bardziej poczuwać się do opieki nad matką. Ponadto kiedy zjawia się Kirkor, Balladyna wyznaje, że chętnie poświęciłaby wszystko dla jego uczucia, tymczasem Alina ponad własne dobro stawia szczęście matki i siostry. Zachowanie Balladyny zdradza więc jej egoizm i próżność, natomiast naczelną cechą Aliny jest altruizm.

Miłość do Kirkora

Różne jest także postępowanie sióstr po pojawieniu się w ich chatce Kirkora. Balladyna zachowuje się jak biegła w miłosnych obyczajach kokietka, ponieważ nie chce wyznać uczucia rycerzowi, ale zwodzi go dwuznaczną odpowiedzią. Natomiast Alina szczerze przyznaje, że kocha Kirkora i że chciałaby być dla niego dobrą żoną. Bajeczne obietnice Balladyny dotyczące tego, co uczyni dla męża, zdradzają jej nieszczerość i kontrastują z prostą obietnicą wierności, jaką składa siostra. Co więcej, w intymnej rozmowie między siostrami Alina wyjawia, że pokochała Kirkora wcale nie z powodu jego bogactwa, co oczywiście wyraźnie kontrastuje z motywacją jej rywalki.

Scena zbierania malin

Scena zbierania malin odkrywa wszystkie tajniki duszy obu sióstr. Alina, jako osoba przyzwyczajona do pracy fizycznej, szybciej zbiera owoce i napełnia swój dzbanek. Kiedy zaś jej siostra spostrzega, że przegrywa, budzi się w niej ślepa zazdrość. Balladyna uważa, że to ona zasługuje na zostanie żoną Kirkora i nie chce pogodzić się ze szczęściem siostry. W scenie tej wychodzi na jaw pycha i duma Balladyny, ponieważ kiedy siostra proponuje jej, że odda maliny, jeśli ta ją poprosi, dziewczyna nie potrafi tego uczynić. W szale zazdrości i żądzy bogactwa zabija Alinę i kradnie jej dzbanek.

Wnioski

Balladyna i Alina to zatem dwie zupełnie różne kreacje osobowe. Jedna stanowi przeciwwagę dla drugiej. Na tle dobroci Aliny zło Balladyny wydaje się rażące. Podobnie niegodziwość Balladyny uwypukla szlachetność jej siostry. Słowacki powołując do życia te dwie postaci literackie konstruuje wyrazistą wizję świata, który składa się z przeciwieństw: dobra i zła.

Charakterystyka Balladyny

Balladyna to główna bohaterka dramatu Juliusza Słowackiego, którego akcja rozgrywa się w baśniowych czasach panowania króla Popiela. Pisarz w dużej mierze zainspirował się  w tym utworze dramaturgią Williama Szekspira, ale też balladą „Maliny” Aleksandra Chodźki, w której pojawia się historia dziewczyny zabijającej własną siostrę. Można powiedzieć, że te literackie źródła znacząco przyczyniły się nie tylko do ukształtowania akcji dramatu, ale też jego głównej bohaterki.

Dziewczyna z ludu

Balladynę poznajemy jako córkę ubogiej wdowy, która żyje w małej wiosce nad jeziorem Gopło. Pochodzenie społeczne niezwykle silnie odbija się na osobowości dziewczyny, staje się bowiem ogromnym kompleksem i pośrednim motywem zbrodniczych działań bohaterki. Balladyna nie chce spędzić całego życia w małej, ubogiej chatce. Marzy o dostatnim życiu przy boku przystojnego księcia, zwłaszcza, że jak wynika z początkowej sceny dramatu, nie znosi ciężkiej pracy, a matka wyraźnie ją faworyzuje, utwierdzając w przekonaniu, że jest godna najwyższych zaszczytów. Kiedy zatem cudownym zrządzeniem losu w małym domku pojawia się zamożny Kirkor, dziewczyna postanawia zrobić wszystko, aby zostać jego żoną.

Pragnienie bycia kimś innym staje się silniejsze niże wszelkie etyczne zasady. Najpierw więc próbuje zdobyć względy Kirkora pochlebstwem i nieszczerością, a kiedy to nie pomaga, zabija swoją rywalkę, Alinę. Okazuje się jednak, że Balladyna na żadnym etapie swojego działania nie może pozbyć się kompleksu niskiego pochodzenia i biedy. Nawet kiedy mieszka we wspaniałym zamku, świadomość tego, kim jest, nie daje jej spokoju. Z tego powodu Balladyna wytwarza fikcyjną tożsamość i podaje się za wygnaną księżniczkę Trebizondy. Kiedy zaś wśród gości na organizowanej przez siebie uczcie dostrzega starą matkę, bezlitośnie ją wypędza.

Osobowość psychopatyczna

Znamienne jest to, że Balladyna pierwszym obiektem swojej zbrodni czyni własną siostrę. Zwykle w ewolucji zbrodniarza pierwszą ofiarą jest osoba obca, tymczasem tutaj mamy do czynienia z całkowitym brakiem uczuć rodzinnych. Wprawdzie później Balladyna żałuje swojego czynu, ale jednocześnie staje się on swoistym wtajemniczeniem w świat absolutnego zła i zbrodni. Całkowity brak empatii w stosunku do najbliższych: siostry i matki, a potem także męża i kochanka Kostryna pozwala zatem sądzić, że Balladyna zdradza cechy osobowości psychopatycznej, która nie potrafi tworzyć żadnych intymnych więzi.

Bezlitosna zbrodniarka

Charakter Balladyny określa nie tylko jej chorobliwa ambicja i brak empatii, ale również swoista skłonność do zbrodni. Można powiedzieć, że przypadkowy los dał bohaterce szansę na ujawnienie i rozwinięcie swoich najgorszych skłonności. Balladyna to przykład osoby, która pozbywa się wyrzutów sumienia i staje się doskonale działającą maszynerią w rękach demonicznych sił.

W chwilach kolejno dokonywanych morderstw, Balladyna staje się wcieleniem czystego zła. Słowacki za pośrednictwem tej postaci zagląda niejako w samo epicentrum ukrytych żądzy i namiętności. W konstrukcji bohaterki wyraźnie widać zatem inspiracje szekspirowskie. Oznaką zła, które wdziera się do duszy Balladyny jest krwawa, niezmywalna plama na jej czole.

Kobieta żądna władzy

Tym, co szczególnie określa motywację działań Balladyny jest jej niepohamowana żądza władzy. Bohaterka nie zadowala się bowiem szczęściem u boku zamożnego Kirkora, ani nie ma zamiaru dzielić się władzą ze swoim kochankiem Kostrynem. Kobieta niczym szekspirowski Makbet, musi wyeliminować wszystkich konkurentów do królewskiego tronu.

Można nawet sądzić, że osiągnięcie tego celu sprawia, że Balladyna wreszcie czuje się spełniona, ponieważ kiedy zostaje królową, stwierdza, że odtąd będzie postępować sprawiedliwie. Bohaterka nie ma jednak szansy na poprawę, ginie bowiem od uderzenia pioruna. Fakt ten nadaje Balladynie rysy tragiczne, a jednocześnie sytuuje Balladynę w świecie etyki charakterystycznej dla romantycznej ballady, zgodnie z którą każda zbrodnia musi zostać ukarana.

Wnioski

Słowacki budując portret Balladyny ze sprzecznych elementów i motywacji, czyni z niej bohaterkę wzbudzającą w odbiorcy żywe emocje. Pusta, zepsuta, żądna władzy, a z drugiej strony żałująca swoich czynów skruszona królowa, która sama wydaje na siebie wyrok – jest nierozwiązaną zagadką, która nadal fascynuje współczesnego odbiorcę.

Balladyna - kobieta ambitna czy zbrodniarka?

Balladyna jest jedną z najbardziej interesujących kreacji osobowych w twórczości Juliusza Słowackiego. Poeta konstruując tę postać, zadbał o to, żeby pomimo strasznych czynów, jakich dokonuje bohaterka, była ona osobowością tajemniczą i w pewien sposób fascynującą. Czy zatem Balladyna jest pospolitą zbrodniarką, czy też może po prostu kobietą ambitną?

„Będę żyła, jakby nie było Boga”

Analizując postać Balladyny, należy zwrócić uwagę, że jej postępowanie nie wynika z irracjonalnego impulsu, którego nie może opanować, ale wręcz przeciwnie – jest świadomie zaplanowanym działaniem. Kiedy kobieta dokonuje pierwszej zbrodni, a więc przechodzi swoistą inicjację w świat demonicznego zła, podejmuje określoną decyzję, mówi:

Na niebie
Jest Bóg…zapomnę, że jest, będę żyła,
Jakby nie było Boga.

Można powiedzieć, że od tego momentu Balladyna układa w swojej głowie precyzyjny plan zdobywania kolejnych szczebli przybliżających ją do osiągnięcia władzy.

Ambicja jest więc najsilniejszą motywacją bohaterki. Jako młoda dziewczyna wywodząca się z ubogiej rodziny, ma świadomość, że pałac królewski nie jest jej naturalnym przeznaczeniem, może go więc zdobyć jedynie posługując się zbrodnią. Świadomie rezygnuje zatem z moralnego postępowania i wybiera drogę zła. Ofiarami na jej drodze stają się zaś najbliższe osoby: siostra, matka, mąż, dawny ukochany Grabiec i kochanek Kostryn.

Zbrodnia środkiem do osiągnięcia celu

Warto zwrócić uwagę, że zbrodnia nie jest dla Balladyny celem samym w sobie. Nie mamy tu do czynienia z patologiczną morderczynią, którą fascynuje sam akt zabójstwa. Co więcej, Balladyna po każdej zbrodni odczuwa wyrzuty sumienia. Kiedy kobieta osiąga już swój upragniony cel, chce się zmienić i postępować zgodnie z zasadami etycznymi. Mówi wyraźnie:

Przysięgam sobie samej, w oczach Boga,
Być sprawiedliwą.

Trudno zatem zaklasyfikować Balladynę jako zwyczajną zbrodniarkę. Przeczy temu skomplikowana motywacja bohaterki, która umieszcza ją raczej obok wielkich bohaterów żądnych władzy, jak np. Makbet Szekspira. Błąd myślenia Balladyny polega jednak na tym, że wydaje się jej, iż może podzielić swoje życie na dwie połowy: etap dążenia do celu i etap po jego osiągnięciu. Nie zauważa jednak, że nie można oddzielić tego, kim się jest, od tego, co się czyni. Znakiem, który poświadcza tę prawdę jest krwawa plama na czole Balladyny, która staje się niezmywalnym znamieniem.

Sprawiedliwy osąd

Jakkolwiek można by oceniać Balladynę, należy przyznać, że kobieta dotrzymuje danego słowa i kiedy zostaje zmuszona do osądzenia własnych czynów, robi to sprawiedliwie, wydaje na siebie trzykrotny wyrok śmierci. Ten dramatyczny finał dramatu nadaje bohaterce rysy tragiczne, ale jednocześnie jest przejawem ironii losu. Okazuje się bowiem, że sprawiedliwość, która Balladynie wydaje się bardzo prosta i którą gardzi jako drogą życiową, będzie dla niej najtrudniejszym wyzwaniem.

Wnioski

Balladyna nie jest zatem zbrodniarką rozkoszującą się w dokonywanych morderstwach, ale trudno ją również nazwać po prostu kobietą ambitną. Motywacje działania bohaterki są splotem różnych okoliczności, predyspozycji osobowościowych i ukrytych pragnień. Najbardziej zaś tajemniczym rysem bohaterki jest jej wewnętrzna determinacja i konsekwencja w wykonywaniu własnych decyzji. Cechy te sprawiają bowiem, że Balladyna łamie wszelkie normy moralne, a następnie sama wydaje na siebie wyrok śmierci.

Charakterystyka Aliny

Alina to jedna z bohaterek dramatu Juliusza Słowackiego pt. „Balladyna”. Jej postawa, zachowanie i stosunek do świata stanowią uosobienie najlepszych ludzkich cech: dobroci, szczerości i miłości. Słowacki uczynił z tej postaci wyrazistą przeciwwagę dla jej złej siostry i stworzył jedną z najszlachetniejszych bohaterek w literaturze.

Miłość do matki i siostry

Alina to młodsza córka ubogiej wdowy, która wraz z nią i siostrą Balladyną mieszka w ubogiej chatce, w okolicach jeziora Gopło. Pomimo młodego wieku bohaterka wykazuje się niezwykłą dojrzałością i odpowiedzialnością. Nie uchyla się od ciężkiej pracy, a nawet zastępuje matkę w najtrudniejszych czynnościach. Martwi się o zdrowie starszej kobiety i dba o jej odpoczynek. Ponadto bardzo kocha swoją siostrę Balladynę. Kiedy w jej ubogim domku zjawia się rycerz Kirkor, pomimo chęci zostania jego żoną, stwierdza, że nie uczyni tego, jeśli nie zabierze on do swojego zamku również matki i siostry. Dziewczyna martwi się bowiem o ich los i nie ma zamiaru stawiać własnej wygody ponad ich dobrem.

Bezinteresowne uczucie do Kirkora

Alina zakochuje się w Kirkorze od pierwszego wejrzenia i wyznaje mężczyźnie swoje uczucia. Pomimo że jest on majętnym rycerzem, który posiada ogromny zamek i może zapewnić jej wymarzony byt, dziewczyna nie kieruje się żądzą posiadania. Jej uczucie do Kirkora jest szczere i proste. Wyrzuca ona Balladynie, że ta zdradza swojego kochanka Grabca. Uważa, iż ona nie porzuciłaby swojego ukochanego nawet dla majętnego księcia. Ponadto Alina nie składa mężczyźnie fałszywych obietnic, ale przyrzeka miłość i wierność. Można więc powiedzieć, że jest to wymarzona kandydatka na żonę: uczciwa, pracowita i kochająca.

Ofiara dla Balladyny

Warto zwrócić uwagę, że mimo iż Alina kocha Kirkora i chciałaby zapewnić swojej rodzinie godziwy byt, wyraża również gotowość do poświęcenia się dla Balladyny. Kiedy szybciej niż siostrze udaje jej się zebrać maliny, a niegodziwa dziewczyna próbuje na niej wymusić oddanie dzbanka, Alina chce go oddać, ale pod warunkiem, że Balladyna ją o to poprosi. Nie zamierza zatem zdobyć szczęścia za wszelką cenę i jest wrażliwa na uczucia siostry.

Niedoceniona dobroć

Najsmutniejszy jest jednak fakt, że dobroć i szlachetność Aliny nie zostają przez nikogo docenione. Nie dostrzega jej oczywiście siostra Balladyna, która pozbawia dziewczynę życia, ale obojętność spotyka Alinę również ze strony innych osób. Kirkor, zaślepiony urodą Balladyny nie widzi altruizmu i szczerej miłości młodej kobiety. Nie docenia również Aliny jej matka, która wyraźnie faworyzuje Balladynę zarówno podczas codziennych prac, jak i w planach małżeńskich Kirkora. Jedynie Filon obdarza uczuciem tę wspaniałą dziewczynę, ale jest to przejaw ironicznego porządku świata, ponieważ Alina wtedy jest już martwa.

Charakterystyka Kirkora

Kirkor to jeden z bohaterów dramatu Juliusza Słowackiego pt. „Balladyna”. Jego pojawienie się w chatce ubogiej wdowy staje się impulsem do uruchomienia akcji utworu. Dzielny książę, który przez przypadek zaślubia prostą dziewczynę z ludu, nie znajduje jednak u jej boku spełnienia, jak to bywa w baśniach mówiących o długim i szczęśliwym życiu młodej pary. Jakim dokładnie człowiekiem jest więc Kirkor?

Sprawiedliwy rycerz i patriota

Już w pierwszej scenie dramatu poznajemy Kirkora jako dzielnego rycerza, dla którego najważniejszą sprawą jest dobro własnego ludu i sprawiedliwość. Świadczy o tym wizyta u Pustelnika. Kirkor oburza się na okrutnego króla Popiela IV, który wygnał swojego brata i bezprawnie zagarnął koronę. Obiecuje, że zrobi wszystko, żeby zmienić ten stan rzeczy i wybawić lud od ucisku. Rzeczywiście główne działania Kirkora skupiają się na walce o przywrócenie w słowiańskiej krainie dawnego porządku.

Bezinteresowny mężczyzna

Dobre cechy Kirkora ujawniają się również w kluczowym dla dramatu wyborze żony. Rycerz idzie bowiem w tej kwestii za radą pustelnika i postanawia ożenić się z ubogą chłopką, u której boku zazna upragnionego spokoju. W tak ważnej sprawie jak małżeństwo Kirkor nie kieruje się zatem względami materialnymi, ani klasowymi. Chce być hojny dla swojej wybranki i otoczyć ją zaszczytami i dobrami materialnymi.

Skromny zwycięzca

Najwięcej przymiotów Kirkora zdradza jednak scena, w której po pokonaniu okrutnego Popiela IV zostaje wybrany królem. Rycerz pokazuje wówczas swoją skromność i szacunek dla królewskiego urzędu. Uważa, że nie jest godzien piastować takiej funkcji, ponieważ jest zwykłym, prostym człowiekiem, który najlepiej czuje się wśród wiejskiego otoczenia i najbliższej rodziny. Ponadto ma świadomość, że jako mąż chłopki, nie powinien sprawować władzy nad szlachetnie urodzonymi. Kirkor hołduje zatem uświęconej tradycji, a jego zachowanie jest świadectwem znajomości rodzimych obyczajów.

Zdradzony mąż

Pomimo jednak tych wszystkich przymiotów Kirkor, jak większość pozytywnych bohaterów „Balladyny”, ponosi klęskę w starciu ze złem świata. Jest to bowiem rycerz szlachetny, który potrafi walczyć w otwartym polu, z szablą w ręku, natomiast nie pojmuje metod takich, jak zdrada. Kirkor zostaje niestety zdradzony przez własną żonę Balladynę i ginie jako ofiara jej niepohamowanej żądzy władzy.

Charakterystyka Goplany

Goplana to jedna z bohaterek dramatu Juliusza Słowackiego pt. „Balladyna”. Jest to postać fantastyczna. Inspiracją do jej stworzenie były dla poety ludowe wierzenia i legendy. Działanie Goplany powoduje niespodziewane konsekwencję i doprowadza do destrukcji porządku natury, dlatego bohaterka musi opuścić ukochaną ziemię.

Pani jeziora Gopło

Goplana to dobry duch natury, pani i strażniczka jeziora Gopło. Postać ta czuwa nad zachowaniem porządku świata. Jej pomocnikami są dwa duszki: Chochlik i Skierka, które spełniają powierzone im przez nią zadania. Goplana dobrze wypełnia swoje obowiązki, dopóki nie ulega zgubnemu uczuciu do Grabca. Powoduje ono bowiem szereg nieprzewidzianych zdarzeń.

Ślepa namiętność do Grabca

Goplana poznaje Grabca przypadkiem, kiedy chłopak zimową porą wpada do przerębla na jeziorze. Boginka lituje się nad młodzieńcem i ratuje mu życie. Jednocześnie zakochuje się bez pamięci w pięknym chłopcu. Namiętność do Grabca powoduje, że Goplana zupełnie nie dostrzega jego oczywistych wad: prostactwa, zadufania i pychy. Nie wie również, że Grabiec nie grzeszy wiernością i naiwnie wierzy, że złożony na jej ustach pocałunek na zawsze połączy ją z ziemskim kochankiem. Kiedy przekonuje się o niestałości jego uczucia, daje się ponieść innej ziemskiej namiętności – zazdrości.

Zazdrość i zemsta

To właśnie moment, w którym Goplana ulega niskiemu uczuciu zazdrości staje się przyczyną wszystkich zawirowań akcji. Nimfa postanawia bowiem pozbyć się rywalki, Balladyny, i za pośrednictwem Chochlika i Skierki sprowadza do jej domu Kirkora. Zapomina jednak powiedzieć, w której z dwóch sióstr powinien zakochać się zamożny rycerz. To nieporozumienie daje Balladynie okazję do popełnienia zbrodni. Kiedy zaś Goplana dowiaduje się o zdradzie kochanka, dokonuje na nim zemsty. Używa swoich magicznych mocy i zamienia Grabca w płaczącą wierzbę. Interesujące w Goplanie jest więc to, że z jednej strony została ona powołana do sprawowania władzy nad naturą, ale z drugiej nie potrafi panować nawet nad własnymi uczuciami.

Opuszczenie świata

Goplana kierując się miłością do Grabca, nieroztropnie spełnia jego marzenie i zamienia go w króla dzwonkowego, który nosi zagubioną koronę Popielów. Ta ingerencja w ludzki świat staje się paradoksalnie przyczyną śmierci młodzieńca. Balladyna wraz z kochankiem Kostrynem zabijają bowiem Grabca, żeby zabrać mu koronę. Goplana mając poczucie winy z powodu tych wszystkich wydarzeń, postanawia na zawsze opuścić ziemski świat. Uważa bowiem, że nie powinna ingerować w porządek wyznaczony przez Boga.

Wnioski

Goplana jest więc postacią na pograniczu dwóch światów: realnego i fantastycznego. Z jednej strony dysponuje ona magiczną mocą i jest strażniczką ładu natury, z drugiej natomiast podlega zupełnie ludzkim uczuciom: miłości, zazdrości i chęci zemsty. Zbyt mocna ingerencja w świat ludzi doprowadza nie tylko do załamania naturalnego porządku, ale także do zniszczenia samej Goplany, która dręczona poczuciem winy musi go opuścić.

Opowiadanie twórcze - Wyobraź sobie, że losy Aliny i Balladyny potoczyły się inaczej…

Wyobraź sobie, że losy Aliny i Balladyny potoczyły się inaczej. Dokończ opowiadanie, w którym zmienisz historię ich życia. Napisz swoją pracę tak, żeby wykazać, że dobrze znasz „Balladynę” Juliusza Słowackiego.

Zapadł zmierzch. Alina i Balladyna z pełnymi dzbanami malin wróciły do chaty. Wdowa właśnie częstowała księcia świeżo zaparzonym naparem z rumianku. Nadszedł dla niego czas wyboru. Wziął łyk aromatycznego napoju i spojrzał na siostry.

– Panie, wybierz Balladynkę – szeptała staruszka. – O, ile nazbierało, biedactwo! A i siostrze na pewno pomogła.

Kirkor spojrzał na naburmuszoną twarz Balladyny, na pogniecione maliny, potem - w jasne oczy Aliny. Uśmiechnął się i już wiedział, którą z dziewczyn weźmie za żonę.

Ślub był piękny, choć skromny, bo tak życzyła sobie panna młoda. Kirkor był pod wrażeniem jej gospodarności. Zresztą podziwiał w niej wszystko – przymioty charakteru, ale i smukłą kibić, gładkie lica… Razem z młodymi na zamku zamieszkały wdowa i Balladyna, którym Alina chciała zapewnić wygodne życie.

Niedługo młodzi cieszyli się sobą, bo Kirkor wnet ruszył na wojnę, by przywrócić tron prawowitemu władcy – Popielowi III.

Tymczasem Alina oswajała się z obowiązkami pani zamku. Niestety nie mogła liczyć na pomoc matki, bo ta wciąż lamentowała nad smutnym losem starszej córki, która nieustannie na coś się skarżyła. A to łoże było za twarde, a to kolacja nazbyt skromna, a to służka złą suknię naszykowała… Prawda była taka, że dziewczyna dawała upust swoim złym nastrojom, bo, po pierwsze, piekielnie się nudziła (schadzki z Grabcem nie wchodziły w grę – wielkiej pani nie wypada spotykać się z takim prostakiem), po drugie, drżała na myśl o staropanieństwie.

– Pomyślże o siostrze – naciskała wdowa na Alinę.

Z prośbą o pomoc w sprawie Balladyny dziewczyna zwróciła się do jednego z rycerzy swego męża – von Kostryna.

– Zabierz ją na przejażdżkę, zabaw rozmową, obdarz komplementem – poprosiła.

Ponieważ von Kostryn wielkim szacunkiem darzył panią Kirkorową, ochoczo się zgodził. On zyskał damę serca, Balladyna – rozrywkę.

Nudził się również Grabiec. Tęskno mu było za śliczną Balladyną, a smutki topił w gorzałce. Pewnie dlatego w końcu zaakceptował zaloty obślizgłej Goplany i pozwolił łaskawie się adorować. Miał nosa! Nimfa dbała o niego, znosiła jego kaprysy, za jedno dobre słowo gotowa była oddać wszystko. Skierka i Chochlik, wielce niezadowoleni z nowych obowiązków, co rano kładli na progu chaty Grabca jakieś dary. Jednego dnia był to garniec wonnego miodu bartnego, innego – jeżyny. Miał się ochlaptus jak pączek w maśle.

Po trzech miesiącach Kirkor wreszcie wrócił z wojny. Czułym powitaniom nie było końca. Nawet wdowa, widząc, że starsza z córek ma widoki na korzystne zamążpójście, rzadziej biadoliła. Obdarowana przez zięcia krosnem zamknęła się w komnacie, by resztę życia poświęcić tkactwu. Popiel III odzyskał władzę, w kraju zapanował spokój. Ludzie cieszyli się dobrobytem, zadowoleni ze swego szczęśliwego życia. Jeden jedyny Filon błąkał się po okolicy, wypatrując oczy za wymarzoną niewiastą.

 

Polecamy również:

Komentarze (1)
Wynik działania 3 + 3 =
.
2023-04-26 10:52:29
fajny
Ostatnio komentowane
Brakowało mi rozwinięcia „przyjaciele momo” w bohaterach, ale tak to super.
anonim • 2025-06-16 20:16:00
spoko dostałem 5
anonim • 2025-06-16 18:47:01
slabe nic prawie nie ma
anonim • 2025-06-12 19:20:21
fajnie streszcnone bardzo pomocne
anonim • 2025-06-11 15:52:32
fajny
anonim • 2025-06-09 17:45:57