Marek Hłasko, Piękni dwudziestoletni – streszczenie

Książkę Piękni dwudziestoletni uznaje się za autobiografię autora, podzieloną na rozdziały oddające konkretny etap z jego życia. Pisarz przedstawia historię swojego dzieciństwa oraz edukacji, a także pierwsze kroki zawodowe. Jego pierwszą pracą było stanowisko pomocnika kierowcy w firmie przewozowej.

W rozdziale Sznurowadełka, paseczek, krawacik odnajdziemy opisy jego życia licealnego – autor został wydalony ze szkoły na wniosek kuratorium. Postanowiono go wówczas przenieść ze szkoły o profilu ogólnym do takiej, która dałaby mu wykształcenie kierunkowe, handlowe. Marek miał jednak poważne problemy z nauką i z tego powodu już w wieku szesnastu lat zrezygnował z niej całkowicie. Przeprowadził się do Wrocławia, gdzie próbował swoich sił w wieczorowej szkole rzemieślniczej, jednak i to nie poskutkowało. Ostatecznie Hłasko zakończył edukację na poziomie podstawowym. Autor opisuje również swoje upodobania sportowe – grywał na pozycji napastnika w klubie sportowym, gdzie poznał swoich pierwszych przyjaciół – Tadka Mazura i „Kape”. Wszyscy za bardzo lubili jednak hazard, za co wyrzucono ich z klubu. Wkrótce potem Tadek trafił do więzienia, a „Kape” zszedł na złą drogę i zajął się kradzieżami. W związku z zakończeniem edukacji, Marek musiał przymusowo podjąć pracę zarobkową. Rozpoczął więc pracę we wspomnianej już firmie Paged. Pracował tam od rana do wieczora, ale i tak jego wyniki nie były zadowalające dla kierownika. Odszedł z firmy i przeprowadził do Warszawy, gdzie zatrudnił się w firmie „Metrobudowa” w charakterze ładowacza. Udało mu się tam nawet awansować na zaopatrzeniowca. W tym okresie Marek rozpoczyna współpracę z pismem „Trybuna Ludu”. Pisuje tam jako korespondent robotniczy, relacjonując warunki w swoim zakładzie pracy. To przyczyniło się niestety do jego zwolnienia (rzekomo działał na szkodę firmy). Ktoś zaprzyjaźniony z redakcji znalazł mu jednak zajęcie w Warszawskiej Spółdzielni Spożywców – najpierw w dziale dostaw warzyw i owoców, a następnie w rzeźni. Hłasko opowiada o swoim pobycie we Wrocławiu, gdzie korzystał ze stypendium Związku Literatów Polskich, z pomocą Igora Newerly’ego. Mieszkał wówczas u wuja i skupiał się na działalności pisarskiej. Dzięki zarobionym w ten sposób pieniądzom wreszcie mógł skupić się na swoim rozwoju intelektualnym. Aktywnie uczestniczył w życiu kulturalnym i towarzyskim, fascynował go wówczas Witold Gombrowicz. Próbował odnowić dawne przyjaźnie z przedsiębiorstwa Paged, jednak znajomi nie przyjęli go życzliwie, czego Marek bardzo żałował – mieli przecież tyle wspólnych doświadczeń. Hłasko nawiązał jednak również we Wrocławiu całkiem nowe znajomości.

Po powrocie do Warszawy zauważył, że jest śledzony przez milicję, a następnie został wmanewrowany w działalność konfidencką. Dla świętego spokoju napisał nawet kilka fałszywych donosów, licząc, że władza da mu spokój. W tym okresie podpisał również umowę z wydawnictwem ISKRA. Dzięki temu współpracował m.in. ze znanym już wtedy Władysławem Broniewskim. Pomagał mu w wyborze wierszy do publikacji. Współpracował jeszcze z kilkoma pismami literackimi. Hłasko często przesiadywał w restauracji „Kameralna” i w Pięknych dwudziestoletnich szczegółowo opisał jej wystrój oraz towarzystwo, które często ją odwiedzało.

Hłasko wspomina także czas wojny koreańskiej i modę na Amerykę, która nadeszła z zachodu. W tym okresie pisarz nie znał jeszcze literatury tego kraju, niewiele o nim wiedział. Zakupił sobie kurtkę z pagonami, próbując wtopić się w warszawskie towarzystwo chuliganów, zwanych bikiniarzami. Narrator opisuje ich styl ubierania się i bycia. Kolejną część rozdziału Hłasko poświęca Jerzemu Putramentowi – ówczesnemu wzorowi dla młodych literatów. To on jako pierwszy wyjechał do Stanów, próbując potem w książce opisać jej rzeczywistość. W końcowej refleksji o Putramencie Hłasko nazywa go „towarzyszem” i „człowiekiem KC”, donosicielem, za co poeta obdarzył młodego pisarza odpowiednim paszkwilem.

W rozdziale zatytułowanym Feliks Dzierżyński i Bogey narrator przedstawia sposoby, które mogą pomoc młodemu człowiekowi przeżyć na obcej ziemi, bez żadnych środków do życia. Opisuje jak trafił do szpitala psychiatrycznego, więzienia w Monachium i Paryżu, jak chronił się u jednej pięknej kobiety, aż w końcu wylądował na uczciwym zarobku. Wiele miejsc poświęca narrator na opis życia literata, niewspółpracującego z władzą, jego trudności z otrzymaniem azylu i znalezienia godnej pracy zarobkowej. Człowiek taki musiał poważnie kombinować. Autobiografia zawiera również opis pobytu pisarza w Izraelu, a kończy się jego wyjazdem Marka Hłaski z Izraela do Niemiec.

Polecamy również:

  • Pierwszy krok w chmurach - streszczenie

    W sobotnie popołudnie wielu mieszkańców warszawskiego Marymontu z nudów obserwuje, co robią inni. Ulice są wyludnione, tylko w podrzędnych knajpach jest pełno gości. Maliszewski, jego szwagier Heniek i sąsiad Gienek również starają się zabić nudę. Więcej »

  • Marek Hłasko, Robotnicy – streszczenie

    Opowiadanie Marka Hłaski rozpoczyna się na równinie, na której pracują robotnicy budujący most. Jesteśmy świadkami ich rozmowy – jeden z nich o imieniu Kazimierz wspomina, że gdyby nie jego komunistyczne poglądy nigdy nie podjął by się tej pracy. Więcej »

  • Marek Hłasko, Ósmy dzień tygodnia – streszczenie

    Podstawą fabuły opowiadania Marka Hłaski są perypetie erotyczne dwójki bohaterów – Agnieszki i Piotra. Okazuje się, że nie ma miejsca, w którym mogliby uprawiać miłość. Więcej »

  • Marek Hłasko, Następny do raju – streszczenie

    Bohaterowie utworu – Warszawiak, Zabawa i Orsaczek wybierają się do centrum miasta by wziąć udział w obchodach z okazji Pierwszego Maja. Gdy dojeżdżają na miejsce, wysiadają ze swoich samochodów z zamiarem udania się w swoich własnych kierunkach. Więcej »

Komentarze (0)
Wynik działania 1 + 5 =
Ostatnio komentowane
• 2025-03-08 02:40:40
cycki lubie
• 2025-03-05 14:35:07
bardzo to działanie łatwe
• 2025-03-03 13:00:02
Jest nad czym myśleć. PEŁEN POZYTYW.
• 2025-03-02 12:32:53
pozdro mika
• 2025-02-24 20:08:01