Wiersz Ernesta Brylla pt.: „Wciąż o Ikarach głoszą” to utwór, w którym poeta nie tylko reinterpretuje antyczną mitologię, ale również polemizuje z romantycznym składnikiem narodowej tradycji. Tekst jest jednocześnie ekfrazą, a więc poetyckim komentarzem do obrazu Pietera Bruegela („Pejzaż z upadkiem Ikara”).
Śladem niderlandzkiego malarza
Poeta z jednej strony odwołuje się do mitu o Dedalu i Ikarze, z drugiej natomiast interesuje go recepcja owego mitu w kulturze. Zauważa mianowicie, że Ikar jest postacią bardziej atrakcyjną i pomimo że poniósł porażkę – i w przeciwieństwie do Dedala nie doleciał do celu – to właśnie on stał się uniwersalnym kulturowym symbolem.
Warto zwrócić uwagę, że podmiot tekstu nie mówi o mitologicznym bohaterze w liczbie pojedynczej, ale używa liczby mnogiej: „Wciąż o Ikarach głoszą (…)”. Oznacza to, że nie chodzi tu jedynie o postać zaczerpniętą z mitu, ale o ponadczasowy archetyp postawy idealistycznej, skupionej nie na twardych prawach rzeczywistości, ale na nierealnych marzeniach. Poeta wyraźnie polemizuje z takim wzorcem, a także z aprobatą, jaką zyskuje on w tradycji.
W swojej reinterpretacji mitologii i kultury Bryll odwołuje się do obrazu Bruegela, na którym