Proza emigracyjna po 1945 roku nie była zjawiskiem jednolitym, ponieważ pisarze często reprezentowali zupełnie odmienne opcje polityczno-światopoglądowe. Główny podział zarysowywał się pomiędzy emigracją skupioną wokół londyńskich „Wiadomości” Mieczysława Grydzewskiego a środowiskiem paryskiej „Kultury” Jerzego Giedroycia.
Ważnym nurtem pierwszej fali prozy emigracyjnej była literatura faktograficzna: reportaże i biografie. Przeżycia emigracyjne (zwłaszcza te związane z II wojną światową) zajęły naczelne miejsce w prozie Marii Kuncewiczowej („Klucze” i „Zmowa nieobecnych”), Zbigniewa Grabowskiego („Anna”) czy Józefa Wittlina (szkic „Blaski i nędze wygnania”). Pisarze próbowali zdiagnozować swój status emigranta, odizolowanie od czytelników, utratę kontaktu z językiem i zagubienie w zupełnie obcym środowisku. Kuncewiczowa w „Zmowie nieobecnych” pokazała również proces stopniowego urywania się kontaktu literatury emigracyjnej i krajowej.
Oprócz problematyki izolacji Polaków na obczyźnie ważny krąg tematyczny tworzyły książki batalistyczne: Arkadego Fiedlera „Dywizjon 303”, Ksawerego Pruszyńskiego „Droga wiodła przez Narvik”, Kazimierza Wierzyńskiego „Pobojowisko”, Melchiora Wańkowicza