Maria Kownacka, Kukuryku na ręczniku – streszczenie

O szybce z okna i kafelku z pieca

Tytułowi bohaterowie opowiadania byli bardzo psotliwi. Okienna szybka widziała wiele świata i miała rozległą wiedzę na jego temat. Kafelek natomiast odwrotnie. Ze swojego kąta niewiele widział, a znał jedynie kota i psa. Lubił gdy w piecu palono, bo doświadczał wówczas przyjemnego ciepła. Szybka natomiast narzekała, że jest jej za gorąco. Okno otwierano i dzięki temu nikt nigdy nie chorował.

 

O grubej Balbinie, o Katarzynie i o pierzynie

Od ciągłego leżenia pod pierzyną Balbina nabawiła się kataru. Kafelek twierdził, że jest to wina zimnego powietrza wpuszczonego przez okno, zaś szyba twierdziła, że to właśnie brak świeżego powietrza powoduje gorsze samopoczucie. Według zaleceń doktora Balbina zamieniła pierzynę na kołdrę i otworzyła okno. Dzięki temu po kilku dniach wyzdrowiała.

 

Kukuryku na ręczniku

Mama stale przypominała Tadziowi i Zosi o myciu rąk, jednak dzieci często zapominały o tej ważnej czynności. By temu zapobiec mama naszyła na ręczniku kolorowego kogucika, który przyciąga uwagę dzieci i przypomina o myciu rąk przy każdej wizycie w łazience.

 

O Kubusiowym kubusiu

Bohaterem opowieści jest Kubuś, który bardzo niedbale mył swoje zęby. Do tego stopnia, że prawie zawsze zostawały na nich resztki jedzenia. Kiedy koleżanka z klasy go wyśmiała Kubuś bardzo się zawstydził i zaczął staranniej dbać o higienę jamy ustnej.

 

A ten misio, niebożę, to się kąpać nie może
Mała Asia zabierała do wanny wszystkie swoje zabawki  - w pokoiku zostawiała tylko pluszowego misia, gdyż woda mogłaby mu zaszkodzić. Gdy miś poprosił dziewczynkę, by choć raz wzięła go do kąpieli zgodziła się, ale szybko zrozumiała swój błąd. Od wody plusz misia zrobił się bardzo ciężki i spowodował, że maskotka zaczęła tonąć. Na szczęście Joasia uratowała przyjaciela z opresji, jednak więcej nie było mowy o wspólnej kąpieli.

 

O kosmatej rękawicy, o mydle i o Grzesiu straszydle
Grześ był dzieckiem, które nie bardzo dbało o swoją higienę. Za uszami i paznokciami gromadził się już kilkumiesięczny brud. Dopiero Ciotka Klotka porządnie namydliła i wyszorowała chłopczyka.

 

O ciotce Klotce i o czapli z czerwonego pudełeczka
W specjalnej kieszonce spódnicy ciotki Klotki przechowywane było małe pudełeczko ze skarbami kobiety m.in. małymi nożyczkami w kształcie ptasiego dzioba. Któregoś razu ciocię odwiedziły dzieci, jednak na widok ich przydługich paznokci zamiast zabawy zaproponowała zabiegi pielęgnacyjne. I tak po kolei każdemu obcięła paznokcie.

 

O Petroneli i o sobocie dłuższej od niedzieli

Petronela miała spódnicę z halką w paski, która bardzo często wystawała na zewnątrz. Koledzy ze szkoły wołali za nią, że „sobota jej wystaje spod niedzieli”. Nie pomagało podpinanie halki agrafką – dopomogła dopiero ciotka Klotka, która podarowała dziewczynce swoją igłę.

 

Po czemu u Hanki były obarzanki

Dziewczynka o imieniu Hania miała kłopot ze swoimi pończochami. Bardzo często jej się zwijały, co powodowało powstawanie dziur na piętach. Znów z pomocą przyszła ciotka Klotka, która z gumek zrobiła podwiązki do pończoch.

 

O tym, jak dziada z babą brakowało i co się potem stało
Agnieszka zrobiła ogromny bałagan w starej dębowej szafie. Ciotka Klotka rzekła, że brakuje tam jeszcze dziada z babą. Gdy rzeczona dwójka to usłyszała, postanowili wprowadzić się do mebla. Nie wytrzymali tam jednak długo, co dodatkowo zawstydziło bohaterkę, która szybko zabrała się za tekstylne porządki.

 

O piłce psotnicy, co robiła szkody i o tym, co kijaszek wygnał spod komody
Bohaterką tekstu jest niesforna piłka, która bardzo lubiła uciekać Joasi. Nieraz drażniła kota, innym razem psa. Psociła i co gorsza – nie dała się złapać. Gdy wturlała się głęboko pod komodę do akcji musiał wkroczyć długi kij od szczotki.

 

O dziadołkach z kurzu, co siedzą pod komodą i trzęsą burą brodą
Gdy Joasia wyciągnęła spod komody piłkę, wyszło na wierzch kilka poważnych zwojów kurzów. Dziewczynka postanowiła się ich pozbyć i wprowadzić odpowiednie zwyczaje higieniczne i pielęgnacyjne.

 

O tym, jak matematyka po klasie fika

Na lekcji matematyki dosiadł się do Petroneli jeden nowy kolega, który okazał się świetnym mechanikiem dla lalek. Zaproponował także Petroneli, że zreperuje jej domek.

 

Majster-Klajster

Nowym uczniem okazał się Janek, który następnego dnia przyniósł do szkoły klej i naprawił zniszczoną książkę Petroneli. Na wieść o tym dzieci zaczęły przynosić swoje podniszczone książki, a Janek pięknie je naprawiał. Z tego powodu nazywano go: Majser-Klajster

Polecamy również:

  • Plastusiowy pamiętnik - streszczenie

    „Plastusiowy pamiętnik” to historia małego plastelinowego ludzika ulepionego przez uczennicę pierwszej klasy Tosię podczas lekcji plastycznej. Plastuś mieszkał w piórniku dziewczynki, a jego sąsiadami były przybory szkolne: pióro, stalówki, gumka Myszka, ołówek i scyzoryk.... Więcej »

  • Kajtkowe przygody - streszczenie

    Kajtek jest młodym wesołym bocianem, który w trakcie walki o jedzenie z jednym z braci wypadł z gniazda i uszkodził sobie skrzydło. Wypadek uniemożliwił mu podróż do ciepłych krajów, gdzie rodzina miała przezimować, dlatego Kajtek przyłączył się do zwierząt żyjących w zagrodzie państwa... Więcej »

  • Rogaś z Doliny Roztoki - streszczenie

    Tytułowy Rogaś urodził się u zboczy góry Radziejowej w Beskidzie Sądeckim, pomiędzy Małą i Dużą Roztoką Rycerską. Miał bardzo troskliwą, opiekuńczą matkę, która pewnego dnia zabrała go na żer; w czasie pałaszowania poziomkowych krzaczków sarna została zaatakowana przez rysia i zagryziona po... Więcej »

  • Maria Kownacka, Zofia Malicka, Dzieci z Leszczynowej Górki – streszczenie

    Bohaterami książki jest rodzeństwo: czteroletni Tomek, sześcioletnia Ewa i Antoś, który właśnie skończył chodzić do szkoły podstawowej. Więcej »

Komentarze (0)
Wynik działania 2 + 2 =
Ostatnio komentowane
• 2025-03-08 02:40:40
cycki lubie
• 2025-03-05 14:35:07
bardzo to działanie łatwe
• 2025-03-03 13:00:02
Jest nad czym myśleć. PEŁEN POZYTYW.
• 2025-03-02 12:32:53
pozdro mika
• 2025-02-24 20:08:01