Pierwsza połowa XX wieku była czasem rodzących się na kontynencie europejskim totalitaryzmów. W 1917 roku doszło w Rosji do rewolucji bolszewickiej, która zapoczątkowała powstanie nowego państwa – Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich. ZSRR był krajem totalitarnym, obowiązywała w nim ideologia komunizmu. Komuniści głosili szczytne ideały równości wszystkich warstw społecznych wobec prawa, ale w rzeczywistości w bolszewickiej Rosji szybko wytworzyły się nowe elity, złożone z członków partii i ludzi wiernych systemowi. W Związku Sowieckim władze zaprowadziły terror na niespotykaną dotąd skalę. Obywateli poddawano nieustannej inwigilacji, za najdrobniejsze przewinienia przeciw władzy można było trafić do obozu pracy. W okresie stalinowskim stworzono cały system obozów pracy przymusowej, czyli tzw. łagrów, w których życie straciły miliony ludzi. W sowieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych karę odbywało tysiące obywateli Polski. Polacy byli zsyłani na Sybir już w czasach carskich. W Związku Sowieckim represje polityczne stały się jeszcze bardziej krwawe i bestialskie. Więźniem sowieckiego obozu pracy przymusowej był wybitny polski prozaik Gustaw Herling-Grudziński, który spisał swoje obozowe wspomnienia w książce pod tytułem „Inny świat”.
Moralność obozowa jako wynik zniewolenia człowieka w „Innym świecie”
Narratorem, a zarazem bohaterem wspomnień, jest więzień obozu pracy przymusowej w Jercewie pod Archangielskiem. Opisuje on skrajnie trudne warunki, jakie panowały w łagrze. Więźniowie zmuszani byli do wyczerpującej pracy, otrzymywali przy tym bardzo niewiele jedzenia. Ich dieta była uboga w składniki odżywcze, dlatego wielu skazańców poważnie chorowało i umierało z wycieńczenia. Narrator wspomina młodą Polkę, która trafiła na pewien czas do obozu. Dziewczyna była dobrze wychowana, przestrzegała wszelkich zasad moralnych. Po pewnym czasie zaczęła jednak prostytuować się w zamian za jedzenie. To wyniszczyło ją fizycznie i psychicznie. Doświadczenie nieustannego głodu i wyczerpania doprowadzało niektórych więźniów do ostateczności. Głód odzierał ludzi z poczucia godności i człowieczeństwa. Sowieckie łagry nie tylko niewoliły ludzi, służyły przede wszystkim do zniszczenia osobowości więźnia, pozbawienia go wszelkich złudzeń i nadziei. W łagrach nie istniało pojęcie moralności, które znamy z tzw. zwykłego życia. Trudno więc oceniać postawy więźniów według kategorii znanych z „normalnego” świata.
Moralność obozowa jako wynik zniewolenia człowieka w „Proszę państwa do gazu” Tadeusza Borowskiego
Narrator opowiadania opisuje przejmującą sytuację, jaka miała miejsce podczas segregacji nowych więźniów, którzy przybyli do Auschwitz. Jedna z kobiet próbowała wyrzec się swojego dziecka, ponieważ wiedziała, że matki z małymi dziećmi mają znacznie mniejsze szanse na przeżycie. Została za to pobita przez jednego z więźniów, który oburzył się postępowaniem kobiety. Będący świadkiem tej sytuacji niemiecki strażnik pochwalił brutalnego więźnia. Sytuacja ta pokazuje, że w obozie najważniejsze było przetrwanie. Nazistowski system przemocy i śmierci niszczył wszelkie relacje międzyludzkie.