Literatura angielska w okresie międzywojennym przedstawia się niezwykle interesująco. Pojawiły się tu wybitne indywidualności, które wyznaczyły następnie najważniejsze kierunki rozwoju zwłaszcza w dziedzinie prozy XX wieku.
To tu rozpoczął się feministyczny nurt w literaturze międzywojennej reprezentowany przez rewelacyjną twórczość Virginii Woolf. W centrum jej psychologicznych powieści znalazły się problemy kobiecej tożsamości i seksualności, a także refleksja nad rolą i miejscem kobiety we współczesnym świecie. „Pani Dolloway” to wielowarstwowy utwór uruchamiający mit Androgyne. Jednocześnie powieść ta została zbudowana w oparciu o nowatorskie rozwiązania: odzwierciedlenie mechanizmów działania pamięci bohaterki, która w ciągu jednego dnia przypomina sobie całe życie, technikę symultaniczną oraz użycie monologu wewnętrznego. „Orlando” był natomiast powieścią fanatyczną inspirowaną psychologizmem. Istotne utwory pisarki to również „Do latarni morskiej”, „Fale” i „Lata”.
Na zupełnie innym biegunie literatury znajdowała się natomiast twórczość Heberta George’a Wellsa. W okresie międzywojennym napisał on takie powieści, jak „Ludzie jak bogowie”, „Sen”, „Ojciec Krystyny Lamberty”, „Wyspa wariatów”. Były to oczywiście utwory fantastyczne głównie o charakterze utopii lub antyutopii. W podobnym nurcie tworzył Aldous Huxley, którego głównym dziełem tego okresu, ale i najważniejszym w jego pisarstwie, był „Nowy wspaniały świat”. Jest to klasyczna antyutopia, której akcja rozgrywa się w 632 roku „po Fordzie”, kiedy ludzkie życie zostało w pełni uregulowane, włącznie z kontrolowanym procesem rozrodczym, odbywającym się w szklanych słojach.
Jeśli do literatury angielskiej (ze względu na przynależność językową) doliczyć również dzieła Irlandczyków, to okaże się, że mamy do czynienia z naprawdę imponującym dorobkiem. Bernard Shaw, podobnie jak Wells i Huxley w prozie, sięgnął po futurystyczne wizje w dziedzinie dramatu. Napisał bowiem cykl pięciu sztuk „Powrót do Matuzalema”, który przedstawia historię ludzkości od czasów biblijnych aż do dalekiej przyszłości. Owa nowa era pozwala, w wizji pisarza, prowadzić wszystkim ludziom beztroskie życie filozofów. Dramat Shawa zrywał z dziewiętnastowieczną konwencją spójności akcji na rzecz idei i dyskusji („Święta Joanna”, „Wielki kram”).
Najsłynniejszym Irlandczykiem stał się jednak James Joyce, jako autor „Dublińczyków”, „Portretu artysty z czasów młodości” i „Ulissesa”. Na szeroką skalę zastosował on technikę strumienia świadomości, która pozwoliła mu stworzyć głęboki, inspirowany freudyzmem portret życia wewnętrznego bohaterów.
Twórcą wielkich epickich sag, nagrodzony literacką Nagrodą Nobla był natomiast John Galsworthy, autor słynnej „Sagi rodu Forsyte’ów”. W dziedzinie poezji ważnymi osobowościami okresu dwudziestolecia byli zaś Wystan Hugh Auden, który zasłynął między innymi z liryków miłosnych i młody Stephen Spender („The Still Centre”).