Biografia
Polskojęzyczny pisarz, krytyk literacki, grafik, malarz i rysownik pochodzenia żydowskiego. Urodził się 12 lipca 1892 roku w Drohobyczu, jako najmłodsze z trojga rodzeństwa. Jego ojciec prowadził sklep bławatny, który mieścił się na parterze narożnej kamienicy przy Rynku, należącej do Schulzów. Właśnie ten dom został później sportretowany w „Sklepach cynamonowych”.
Młody Schulz pobierał edukację w gimnazjum im. Cesarza Franciszka Józefa w Drohobyczu, zaś po maturze w 1910 roku zdecydował się na studia architektoniczne na Wydziale Budownictwa Lądowego Politechniki we Lwowie, po roku musiał z nich jednak zrezygnować ze względu na zły stan zdrowia. Niedługo później postępująca choroba ojca zmusiła rodzinę Schulzów do zamknięcia sklepu i przeprowadzki do domu zamężnej siostry Brunona, Hanny Hoffmanowej, oraz korzystania ze wsparcia finansowego ze strony jego brata, Izydora.
![]() |
Portret Brunona Schulza (tablica pamiątkowa)/ commons.wikipedia.org/ E-paprykarz VIII 2008 |
Po wybuchu wojny w 1914 roku Bruno wyjechał wraz z rodzicami do Wiednia, gdzie uczęszczał przez pewien okres na zajęcia w Akademii Sztuk Pięknych i na Politechnice Wiedeńskiej. W następnym roku rodzina powróciła do Drohobycza, a niedługo potem zmarł ojciec Schulza – postać niezwykle istotna dla pisarza, do której często powracał w swojej twórczości literackiej.
Od początku lat 20-tych Schulz prowadził ożywioną działalność artystyczną – prezentował swoje prace plastyczne na kilku wystawach, stworzył tekę grafik znaną jako „Xięga bałwochwalcza”, brał również udział w spotkaniach kół artystycznych Drohobycza, sporo czytał. Te zajęcia nie przynosiły jednak wystarczającego dochodu, dlatego w 1924 roku podjął pracę nauczyciela rysunku w gimnazjum, które sam ukończył przed wojną. Pomimo że nie lubił swojej pracy, nie zmienił jej już nigdy, borykając się po drodze z rozmaitymi problemami związanymi z brakiem dyplomu ukończenia studiów.
Na początku lat 30-tych Schulz nawiązał kilka znajomości z wybitnymi postaciami galicyjskiego środowiska literackiego, m.in. z Deborą Vogel i Stefanem Szumanem, który pokazał rękopis „Sklepów cynamonowych” Zofii Nałkowskiej, przyczyniając się w ten sposób do ich wydania w 1934 roku. Opowiadania wzbudziły ogromny entuzjazm wśród takich postaci, jak Witold Gombrowicz, Artur Sandauer, czy Witkacy, z którymi Schulz zapoznał się podczas podróży do Lwowa, Warszawy i Zakopanego, bardzo pozytywnie o nowym typie narracji wypowiadali się także m.in. Leopold Staff, Julian Tuwim i Józef Wittlin.
Dzięki uznaniu, jakim cieszył się wśród literatów, Schulz podjął stałą współpracę z „Wiadomościami Literackimi”, gdzie publikowano jego kolejne opowiadania wchodzące w skład wydanego w 1937 roku zbioru pt. „Sanatorium pod Klepsydrą”. Te dwa tomy właściwie zamykają dorobek beletrystyczny Schulza, za który uhonorowano go m.in. Złotym Wawrzynem Polskiej Akademii Literatury. W czasie jego letniej podróży do Paryża w 1938 roku na łamach czasopism ukazały się opowiadania „Kometa” i „Ojczyzna”, publikowano także jego eseje na tematy krytyczno-literackie. Wcześniej, w 1936 roku, ukazał się także przekład „Procesu” Kafki, nad którym pracował wspólnie ze swoją ówczesną narzeczoną, Józefiną Szelińską.
Po wkroczeniu do Drohobycza wojsk III Rzeszy latem 1941 roku w mieście utworzono getto żydowskie, w którym osadzono całą rodzinę Schulzów. Zamknięto również szkoły, wobec czego Bruno musiał podjąć pracę przy porządkowaniu zrabowanych przez Niemców zbiorów biblioteki jezuitów w Chyrowie, ozdabiał również rysunkami willę swojego protektora, Feliksa Landaua. Wobec rzezi prowadzonych regularnie przez gestapowców na ulicach Drohobycza i w pobliskim lesie, Schulz planował ucieczkę