"Świat w obiektywie"
W dniach 24 listopada – 16 grudnia 2018 r. w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu po raz osiemnasty można było oglądać wystawę World Press Photo. Zaprezentowane zostały zdjęcia prasowe dokumentujące najważniejsze wydarzenia roku. Komisja konkursowa Fundacji World Press Photo w Amsterdamie wyróżniła prace 42 fotografów w 8 kategoriach: sprawy współczesne, środowisko, życie codzienne, wiadomości, projekty długoterminowe, przyroda, ludzie, sport i wydarzenia.
Ci, którzy zdecydowali się obejrzeć ekspozycję, nie mogli czuć się zawiedzeni. Wystawa była prawdziwą ucztą dla oka. Zaprezentowane prace zachwycały oryginalnością spojrzenia, subtelnością kompozycji, umiejętnością operowania kolorem.
Przede wszystkim jednak na emocje oddziaływała podjęta przez autorów tematyka. Ze zwycięskich zdjęć wyłania się smutny obraz współczesnego świata, w którym królują przemoc, śmierć, cierpienie. Obok fotografii takich jak The Battle for Mosul Ivora Pracketta, Rohingya Crisis Patricka Browna czy Massacre in Las Vegas David Beckera naprawdę nie można przejść obojętnie. To zamknięte w kadrze niechlubne wyimki ludzkiego okrucieństwa.
Zwątpieniem napawa fakt, że tak niewiele w prezentowanej galerii prac, których autorzy za cel obrali uchwycenie piękna świata. Fotografie Thomasa Peschaka dokumentujące różnorodność biologiczną Galapagos z jednej strony zachwycają pięknem natury, z drugiej zmuszają do smutnej refleksji nad niszczycielskim wpływem człowieka na środowisko naturalne.
Nie sposób nie wspomnieć o zwycięskiej fotografii , która z oczywistych względów cieszyła się szczególnym zainteresowaniem gości wystawy. Tytuł Zdjęcia Roku jury przyznało pracy Ronaldo Schemidta Venezuela Crisis. Przedstawia dwudziestoośmioletniego José Víctora Salazara Balzę, który stanął w ogniu w czasie zamieszek w wenezuelskim Caracas. Dynamika, kolor, ostrość, kompozycja – to główne zalety zdjęcia. „Ma siłę – uzasadniała wybór Magdalena Herrera, przewodnicząca komisji konkursowej – przez co czuję natychmiastowe emocje”.
Ten, kto nie obejrzał tegorocznej wystawy, powinien nadrobić tę zaległość w przyszłym roku. Jest bowiem coś porywającego w zdjęciach, których autorzy w tak niesamowity sposób potrafią zatrzymać czas, by uchwycić istotę otaczającej nas rzeczywistości.