Nuż w bżuhu i inne manifesty – opracowanie

Manifest poetycki stał się podstawowym środkiem przekazu futurystów, którzy pragnęli całkowicie zrewolucjonizować otaczającą ich rzeczywistość niejako we wszystkich dziedzinach. Forma ta operowała agresywnymi środkami wyrazu, tonem rozkazującym, a także strategią obyczajowego skandalu i prowokacji. Na krzykliwych afiszach i plakatach futuryści obwieszczali swoje postulaty, całkowicie lekceważąc zasady ortografii i stylu. Teksty te miały epatować nonsensem, zgrywą i kontestacją tradycji. Więcej było w nich negacji niż pozytywnego, konkretnego programu sztuki.

Można tu jednak wymienić dążenie do stworzenia kultury egalitarnej, przeznaczonej dla wszystkich, również dla prostego, niewykształconego odbiorcy czy pochwałę nowoczesności. Futurystyczne manifesty miały postać ulotną, powstałe zaś w 1921 roku czasopismo tego kierunku „Nowa Sztuka” zostało zlikwidowane zaledwie po wydaniu dwóch numerów. Jego kontynuacją był następnie periodyk „Almanach Nowej Sztuki”, ale wówczas futuryzm należał już do przeszłości.

Warszawa

W 1920 roku w Warszawie ukazało się pismo „Gga. Pierwszy polski almanach poezji futurystycznej”, w którym warszawscy futuryści, Anatol Stern i Aleksander Wat ogłosili manifest „Prymitywiści do narodów świata i do Polski”. Było to najbardziej radykalne wystąpienie polskich futurystów. Poeci całkowicie przekreślali dotychczasowy dorobek cywilizacji i kultury, w zamian zaś proponowali uczynienie z „gga” gąsiora symbolu nowej, prymitywnej sztuki. Najważniejszymi walorami nowej poezji miały się stać śmiech, wolność i bunt.

Kraków

Nieco bardziej konstruktywne były manifesty futurystów krakowskich, a więc Tytusa Czyżewskiego i Brunona Jasieńskiego. Najważniejsze manifesty wydane w Krakowie, w 1921 roku to „Nuż w bżuchu” (miał również wydanie warszawskie redagowane przez Anatola Sterna) i „Jednodńuwka futurystów”. Czyżewski proklamował w nich powstanie zupełnie nowego świata, w którym romantyczne kanony bezpowrotnie zostały odesłane do lamusa. Jak zauważa zaś Jerzy Kwiatkowski, najważniejszym pojęciem, wokół którego skupiał się jego program był „instynkt”, a więc postulat spontaniczności.

Istotne znaczenie miała tu też oczywiście maszyna, w ujęciu Czyżewskiego podlegająca swoistej humanizacji. Słynne zdanie artysty to:

Kochajcie elektryczne maszyny, żeńcie się z nimi i płódźcie Dynamo-dzieci.

Jasieński z kolei prezentował skrajny antytradycjonalizm. Z drugiej strony jego program zawierał najwięcej pozytywnych składników futuryzmu, np. postulat masowości sztuki czy radosne przeżywanie świata. Jasieński był też autorem poważnej pracy na temat tego kierunku: „Futuryzm polski (Bilans)” wydrukowanej w „Zwrotnicy” w 1923 roku. Nazwał w niej futuryzm chorobą, przez którą świat musiał przejść w zetknięciu z nowoczesnością.

Polecamy również:

  • But w butonierce – interpretacja i analiza

    „But w butonierce” to wiersz Brunona Jasieńskiego pochodzący z tomu o tym samym tytule. Poeta występuje tutaj jako futurysta, który z upodobaniem odcina się od swoich literackich poprzedników posługując się strategią prowokacji. Jak jednak zauważa Jerzy Kwiatkowski, utwór... Więcej »

Komentarze (0)
Wynik działania 4 + 5 =
Ostatnio komentowane
Latwe
• 2025-01-15 18:42:29
super
• 2024-12-21 22:05:33
ok
• 2024-12-15 19:31:35
Ciekawe i pomocne
• 2024-12-03 20:41:33
pragnę poinformować iż chodziło mi o schemat obrazkowy lecz to co jest napisane nie jest ...
• 2024-11-28 16:29:46