Dekadentyzm w literaturze polegał na wyrażaniu zniechęcenia, rozpaczy, bezsilności, niewiary w postęp i poczucia nadciągającego upadku. Artyści ukazywali obrazy rozkładu, przepowiadali koniec europejskiej kultury i manifestowali swoją niechęć dla obyczajowości mieszczańskiej.
Dekadentyzm - założenia
Inspiracją dla twórców tego nurtu była między innymi gotycka powieść romantyczna, twórczość Edgara Allana Poego, Johna Keatsa i George`a Crabbe`a.
W ujęciu dekadenckim twórca nie jest silnym, przekonanym o swej wyjątkowości kapłanem sztuki, ale jednostką słabą, kaleką, rozdartą między pragnieniem sztuki a niemocą tworzenia. Niemoc twórcza jest tematem „Próchna” Wacława Berenta. Charakterystyczne dla tego nurtu środki wyrazu to oryginalne słownictwo, oksymorony, neologizmy, kontrasty. Hołdowano temu, co sztuczne, dziwne, zaskakujące. Często posługiwano się liryką maski i roli.
Przykłady dekadentów w literaturze
Typowym literackim przykładem dekadenta jest bohater powieści „Na wspak” (uznawanej za „biblię dekadentów”) Jorisa-Karla Huysmansa. Diuk Esseintes to człowiek żyjący w oderwaniu od rzeczywistości, poszukujący wrażuje również eń estetycznych zdolnych wyrwać go z apatii. Postawę dekadencką manifestuje również Paul Verlaine w wierszu „Upadek” rozpoczynającym się od znamiennych słów „Jam Cesarstwo u schyłku wielkiego konania”. Przejawy takiego światopoglądu można wyczytać także w wierszach Artura Rimbaud.
Dekadentyzm w literaturze polskiej
W literaturze polskiej dekadentyzm wyraźnie zaznaczył się w twórczości Kazimierza Przerwy-Tetmajera („Koniec wieku XIX”, „Nie wierzę w nic”), Leopolda Staffa („Deszcz jesienny”), Tadeusza Micińskiego, Antoniego Langego, Stanisława Koraba-Brzozowskiego, Stanisława Przybyszewskiego („Requiem aeternam”) i innych poetów wyrażających pesymizm, poczucie bezsilności, marazmu i niechęci do życia. Witkiewicz podkreślał upadek kultury wysokiej w „społeczeństwie termitów”. Miciński eksponował cierpienie, okrucieństwo, perwersję. Górski podkreślał bankructwo idei. Natomiast Leśmian w poematach prozą („Legendy tęsknoty”) zwracał się w stronę dekadentyzmu rzymsko-verlaine`owskiego charakteryzującego się przesadnym estetyzmem i wyrafinowaniem.
W prozie nastroje dekadenckie pojawiają się u Elizy Orzeszkowej („Melancholicy”), Henryka Sienkiewicza („Bez dogmatu”, „Quo vadis”), Leo Belmonta („W wieku nerwowym”) i Mariana Gawalewicza („Mgła”) oraz Wacława Berenta („Próchno”).