W 1795 roku Rzeczpospolita zniknęła z map Europy na 123 lata. Polacy podejmowali liczne próby odzyskania niepodległej ojczyzny. Romantycy polscy należeli do pokolenia urodzonego po rozbiorach. Idee niepodległościowe i patriotyczne były im bliskie, dlatego angażowali się w działania konspiracyjne i polityczne. W 1830 roku doszło do wybuchu powstania listopadowego, które zakończyło się niepowodzeniem. Klęska tego wielkiego zrywu niepodległościowego spowodowała falę emigracji Polaków na Zachód. Z kraju wyjechała wtedy znaczna część intelektualnej i politycznej elity. Środowisko emigracyjne tamtych lat nazywa się Wielką Emigracją. Na obczyźnie, głównie we Francji, zaczęło rozwijać się polskie życie kulturalne i polityczne. Poza krajem tworzyli najwybitniejsi polscy poeci romantyczni: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Cyprian Norwid i Zygmunt Krasiński. W Paryżu powstał „Pan Tadeusz”, narodowa epopeja Polaków.
Emigracja jako doświadczenie Polaków w „Panu Tadeuszu”
Emigracja jest doświadczeniem bohaterów „Pana Tadeusza”. Jacek Soplica, zaangażowany politycznie szlachcic litewski, udaje się na emigrację po tym, jak dopuszcza się zabójstwa Stolnika Horeszki. Zostaje niesłusznie oskarżony o zdradę ojczyzny i współpracę z rosyjskim zaborcą. Ucieczka z kraju jest dla niego jedynym wyjściem z trudnej sytuacji, ponieważ traci przyjaciół i zaufanie współobywateli. Za granicą zaciąga się do wojska i walczy w wielu bitwach. Po pewnym czasie wstępuje do zakonu bernardynów i decyduje się powrócić do ojczyzny pod nową tożsamością. Dla Jacka Soplicy emigracja jest szansą na odkupienie swoich win i odzyskanie honoru. Bohater zostaje jednak zmuszony do podjęcia takiej decyzji. Przykładem polskiego emigranta jest również Hrabia Horeszko, który bierze udział w sporze o zamek. To człowiek ekscentryczny, kosmopolita i miłośnik sztuki. W młodości podróżował po Włoszech, gdzie przeżył wiele przygód. Hrabia kocha włoską kulturę, jest obywatelem świata i koneserem piękna. Nie odnajduje się w Soplicowie, bardziej ceni egzotyczne krajobrazy. Emigracja nie jest dla niego traumatycznym doświadczeniem, ale wspaniałą przygodą, która poszerza horyzonty. Podobne poglądy prezentuje Telimena, krewna Sędziego i opiekunka Zosi. Bohaterka długo mieszkała w Petersburgu, gdzie poznała światowe życie. Uważa, że egzotyczne krajobrazy są piękniejsze niż Litwa, która wydaje jej się zaściankowa i nieciekawa.
Emigracja jako doświadczenie Polaków w „Hymnie o zachodzie słońca na morzu” Juliusza Słowackiego
„Hymn” to wiersz Juliusza Słowackiego, który zaczyna się od słów „Smutno mi, Boże”. Podmiot liryczny zwraca się do Stwórcy w pełnej żalu modlitwie. Jego wypowiedź przepełniona jest tęsknotą za krajem. Wypowiadający się w wierszu emigrant patrzy na piękno obcego krajobrazu, ale odczuwa smutek, którego nie potrafi ugasić. Ma świadomość przemijania, czuje się pielgrzymem na świecie. Wie, że jego życie jest nieustającą wędrówką, ale chciałby odnaleźć bezpieczną przystań. Nigdzie jednak nie czuje się jak w domu.