W państwie Franków już w okresie rządów Karola Wielkiego ukształtowały się podstawy systemu feudalnego. Odnosiły się one do zależności między seniorem a wasalem. Drugi z nich składał uroczystą przysięgę wierności seniorowi i oddawał się w jego władanie. Anarchia jaka nastąpiła po śmierci Karola doprowadziła w IX w. do przyspieszenia oraz utrwalenia się tych zależności.
Układ między seniorem i wasalem polegał na nadaniu przez pierwszego z nich majątków ziemskich – lenna. W zamian za to wasal był zobowiązany do służby u seniora. Doprowadziło to ostatecznie do posiadania całkowitej zwierzchności nad danym terenem przez seniora.
Każdy z tych obszarów dążył do osiągnięcia suwerenności. Miało to wpływ nie tylko na kwestie polityczne i gospodarcze ale również kulturalno – religijne. Życie ludności ograniczało się od tej pory tylko do granic obszaru danego seniora. Przez co w dziedzinie religii wytworzył się nieznany do tej pory nigdzie kult świętych oraz nieprawdopodobnych relikwii.
Równolegle dochodziło również do sekularyzacji przedstawicieli kościoła. Władcy świeccy zainteresowali się gigantycznymi zebranymi majątkami, należącymi do wyższego duchowieństwa. W czasie niestabilnej sytuacji, przy jednoczesnej utracie pozostałych źródeł dochodu, stanowiły one niejako zabezpieczenie bądź rezerwę.
Pod przykrywką opiekunów kościoła, władcy świeccy narzucali na najbardziej dochodowe stanowiska i urzędy sowich kandydatów. Nie interesowały ich przy tym kwalifikacje danej osoby, często dochodziło nawet do sytuacji gdzie dane stanowisko było powierzane osobie świeckiej.
Cała sytuacja doprowadziła ostatecznie do zrównania wyższego kleru z wasalami królewskimi, a część przedstawicieli ówczesnego duchowieństwa stała się skrajnie zdemoralizowana.
Proces feudalizacji duchowieństwa nie pominął również niższych przedstawicieli kleru. Stało się tak z powodu przyjęcia przez króla Franków tradycji tzw. kościołów prywatnych. W takiej sytuacji fundatorzy danego kościoła zachowywali prawo jego własności.