- Arystokracja (Łęccy, książę, hrabia, baronostwo Krzeszowscy, prezesowa Zasławska i jej wnuczki, pani Wąsowska, baron Dalski, marszałek, członkowie spółki handlowej Wokulskiego, uczestnicy warszawskich rautów obdarzeni przez autora znaczącymi nazwiskami – panowie Szastalski, Malborg, Niwiński oraz panie – z de Ginsów Upadalska, z Fertalskich Wywrotnicka)
To grupa społeczna szczegółowo scharakteryzowana przez Prusa, ukazana w negatywnym świetle. Zdecydowana większość arystokratów to bohaterowie próżni i przekonani o swej wyższości ze względu na pochodzenie. Są to postacie nieproduktywne, pozornie jedynie zainteresowane losem biedoty, zachowanie niektórych bohaterów zostało określone mianem „pasożytnictwa”. Wyjątkiem jest prezesowa Zasławska, starająca się wcielać w życie pozytywistyczne zasady „pracy u podstaw”.
- Kupcy (Wokulski, Suzin, rodzina Minclów oraz anonimowa grupa warszawskich przedsiębiorców raz krytykująca, raz chwaląca postępowanie głównego bohatera)
Po powrocie do kraju Wokulski decyduje się na „wżenienie” w tę grupę społeczną. Ma wyrzuty sumienia, ale stara się zapracować na swoją pozycję pomnożeniem majątku Minclów. Jego działania i błyskawiczne sukcesy budzą zazdrość reszty. Kupcy wróżą mu klęskę, uważając go za „awanturnika”. Wokulski uzyskuje akceptację dopiero u szczytu swojej kariery.
- Naukowcy/ badacze (Geist, Ochocki)
Środowisko, z którym młody Wokulski wiąże wielkie nadzieje. Bohater był niegdyś zapalonym naukowcem-amatorem, przeprowadzał własne doświadczenia, które najczęściej kończyły się niepowodzeniem (budowa perpetuum mobile). Podczas zesłania na Syberię niespodziewanie nawiązał znajomości z rosyjskimi badaczami. Punktem zwrotnym w życiu Wokulskiego jest spotkanie z profesorem Geistem – genialnym wynalazcą. Poświęcenie życia nauce (i perspektywa sławy) to mocna alternatywa wobec ciągłych, nieudanych starań o rękę arystokratki. Środowisko naukowców (Ochocki) charakteryzuje idealizm i odrzucenie życiowych iluzji. W porównaniu z innymi grupami społecznymi ta jedna wydaje się Wokulskiemu bliska i warta zainteresowania.
- Niemcy (rodzina Minclów: Jan, Franz i ich ojciec)
Rzecki wspomina swoich pryncypałów z wielkim sentymentem i szacunkiem. W charakterystyce tej grupy podkreśla się skrupulatność, dyscyplinę, dbałość o jakość towarów i klienta. Ignacy docenia „wychowanie” przez starego Mincla, łączące dyscyplinę, naukę oszczędności, ale i przywiązanie do pracowników.
- Mieszczaństwo (Szprot, Deklewski, Węgrowicz, subiekci Mraczewski, Lisiecki, Klejn, Zięba, a także klienci sklepów Wokulskiego, mieszkańcy kamienicy Łęckich)
Grupa społeczna najcelniej scharakteryzowana z perspektywy Ignacego Rzeckiego. Autor pamiętnika najczęściej podkreśla gadulstwo i plotkarstwo mieszczan, ich skłonność do alkoholu (Szprot) i kłótliwość. Sam Rzecki jest odbierany przez tę grupę jako staroświecki dziwak, niemodny i nieprzystający do otoczenia.
- Robotnicy/ rzemieślnicy/ pozostali bohaterowie (Marianna, Węgiełek, Wysoccy, studenci)
Los najniższych warstw społecznych ukazany został z perspektywy naturalistycznej. Wokulski, spacerujący po Powiślu, szczegółowo opisuje biedę, brud i brzydotę obserwowanego miejsca. Autor podkreśla kontrast pomiędzy wielkimi możliwościami głównego bohatera (który nie potrafi odnaleźć właściwego celu życia) a losem biedoty, żyjącej z dnia na dzień, doceniającej cudzą pomoc. Przedstawiciele najniższych warstw społecznych cechują się prostotą, są wdzięczni i pamiętają o raz okazanej pomocy. Wokulski zastanawia się nad poświęceniem filantropii, ale ostatecznie wygrywa chęć „wkupienia” się w środowisko arystokracji. Jak na ironię, okaże się, że pośrednio właśnie filantropia uratuje bohaterowi życie (Wysocki).
- Żydzi (Henryk Szlangbaum z rodziną, doktor Szuman)
Wokulski zatrudnia Szlangbauma ze względu na pomoc otrzymaną niegdyś od jego ojca. Rodzina Henryka ceni Wokulskiego za jego hojność i podziwia przedsiębiorczość kupca. Żydzi wierzą w „handlowy zmysł” bohatera i bez zastanowienia spełniają jego dziwne prośby (licytacja kamienicy za zawyżoną cenę) wierząc, że i tak przyniosą mu one zysk. Prus ukazuje stopniowe przenikanie tej grupy społecznej do środowiska kupieckiego. Szlangbaum jest przedsiębiorczy i konsekwentny w swoich działaniach, ostatecznie przejmuje dużą część spadku po Wokulskim (sklepy, udziały w spółce handlowej). Rzecki ocenia jego działania niezbyt przychylnie, zauważa spadek jakości towarów i usług. Dostrzega wzrost nastrojów antysemickich. Ciekawą postacią jest też Szuman, sceptyk i racjonalista, cynik wyśmiewający obyczaje współbraci, ale i wróżący Żydom wielką przyszłość.