XVII wiek był dla społeczeństwa angielskiego czasem szczególnie burzliwym – z jednej strony dynastia Stuartów jak nigdy wcześniej musiała walczyć o swoje wpływy, z drugiej zaś ogólnoeuropejska reformacja miała tu o wiele bardziej skomplikowany przebieg poprzez ścieranie się liczniejszych formacji religijnych: przede wszystkim frakcji rzymskokatolickiej, anglikańskiej i purytańskiej. Niepokoje religijne pociągnęły za sobą ogólne zachwianie się jasnego i pewnego dotąd światopoglądu, który dodatkowo pogłębiały rewolucyjne teorie przyrodników zaprzeczające dotychczasowym, uznawanym za pewne i niezmienne, zasadom postrzegania świata.
Elementy te doprowadziły do zwątpienia i światopoglądowego niepokoju, które wzmagały poczucie osamotnienia jednostki i jej zawieszenia w próżni, stąd też na gruncie angielskim coraz silniej zaznaczał swoje wpływy programowy dla czasów baroku sceptycyzm i odwrót w stronę introspekcji. Różnorodność konkurujących ze sobą światopoglądów – z jednej strony żywego jeszcze przywiązania do średniowiecznej alchemii, z drugiej znajomości dzieł Kopernika i Galileusza – pociągnęła też za sobą ogromną rozmaitość form i koncepcji artystycznych, które w poezji angielskiej XVII wieku okazywały się nierzadko biegunowo różne od siebie. Z racji jej emocjonalności, sporego stopnia uduchowienia i irracjonalizmu poezję tę zaczęto nazywać w okresie oświecenia „metafizyczną”.
Isaac Oliver, John Donne - portret |
Za jej głównego przedstawiciela badacze literatury angielskiej uważają Johna Donne'a jako twórcę poetyki zdolnej wyrazić stan barokowej dezintegracji i duchowego zagubienia człowieka. Jego wiersze wprowadziły do liryki nową wartość określaną słowem „wit”, które odnosiło się do inteligencji rozumianej podobnie jak staropolski „dowcip” oraz styl realizujący się w tzw. „strong lines”. Stanisław Barańczak w opracowaniu „Antologii angielskiej poezji metafizycznej XVII stulecia” w ten sposób skondensował charakter zapoczątkowanej przez Donne'a szkoły:
(…) „metafizyka” oznacza główny przedmiot zainteresowań, 'wit' – podstawową kategorię duchową pozwalającą ogarnąć „wielki dramat egzystencji”, 'strong lines' – stylistyczną metodę jego prezentacji (…).
Głównymi elementami postulowanej tu stylistyki stały się koncept, konkret, a zarazem wielostronność twórczej wyobraźni, którą w przypadku poetów metafizycznych miało kształtować nie tylko wszechstronne wykształcenie, ale również bardzo bogate, burzliwe biografie.
Konstytutywnym elementem angielskiej poezji metafizycznej było również współistnienie w jej ramach na równych zasadach tematyki religijnej i świeckiej. Z tej ostatniej, spośród wszystkich twórców tego nurtu, zrezygnował jedynie George Herbert skupiający się wyłącznie na mistycyzmie czysto religijnym.
Kolejnym ważnym zjawiskiem, wobec którego myśliciele mieli potrzebę ustosunkować się i znaleźć w nim miejsce dla jednostki, była natura – rozmaicie rozumiana, raz będąca źródłem spokoju, innym razem pogłębiająca poczucie wewnętrznego rozdarcia. Problem ów doczekał się najszerszego rozwinięcia w liryce Andrew Marvella, zdominowanej przez pogląd, iż od momentu wypędzenia z Raju człowiek może być jedynie biernym obserwatorem natury bądź jej niszczycielem. Nieco inaczej kwestię tę rozumie w swoich wierszach religijnych Henry Vaughan, dla którego istotą metafizycznego rozdarcia człowieka staje się niemożność jego pełnego utożsamienia się ani z przyrodą, ani z hermetycznym, chłodnym i niedostępnym światem nadprzyrodzonym (Bogiem).
Do grupy XVII-wiecznych poetów metafizycznych zalicza się również dwóch artystów-gigantów tamtej epoki: Williama Szekspira i Johna Miltona. Spuścizna tych twórców wykracza jednak tak znacznie poza wszelkiego rodzaju ramy (również owe szerokie ramy poezji metafizycznej), iż nie sposób mówić o niej w kontekście określonej konwencji bez daleko idących uproszczeń.