Pan Tadeusz - streszczenie

Pan Tadeusz - streszczenie

Pan Tadeusz to poemat epicki autorstwa Adama Mickiewicza. Jest to nasza epopeja narodowa, która powstała w latach 1883-1834 r. Treść została podzielona na dwanaście ksiąg - są one pisane wierszem, trzynastozgłoskowym aleksandrynem polskim. Poniżej przedstawiamy streszczenie Pana Tadeusza - z wygodnym podziałem na księgi.

Pan Tadeusz - streszczenie

Księga I
Gospodarstwo

Na dziedziniec przed niewielkim dworkiem wjeżdża bryczka z młodym szlachcicem. Tadeusz Soplica powraca do rodzinnego domu po kilku latach spędzonych na nauce w Wilnie. Młodzieniec zauważa, że dom jest opuszczony. Otwiera drzwi i z radością przygląda się zmianom, jakie zaszły w wystroju dworku podczas jego nieobecności. Ze zdziwieniem zauważa, że jego dawny, dziecięcy pokój jest zamieszkany przez kobietę, o czym świadczy wystrój pomieszczenia. Gość zerka przez okno, podziwiając ziołowy ogródek. Niespodziewanie zauważa tajemniczą, młodą, dziewczynę. Ta wbiega do pokoju, i – dostrzegłszy gościa – z krzykiem ucieka. Zawstydzony Tadeusz opuszcza pokój. Spotyka go Wojski i prowadzi ku gościom Sędziego, powracającym z wyprawy do lasu. Sędzia Soplica z radością wita podopiecznego. Po spacerze całe towarzystwo udaje się na wieczerzę przygotowaną (wbrew woli Sędziego) w ruinach zamku, leżącego niedaleko dworku Sopliców. Zamek jest przedmiotem ciągłego sporu pomiędzy Soplicami a Horeszkami (pierwotnymi właścicielami posiadłości). Sprawę oddano do sądu, a spór ma zażegnać Podkomorzy, który zjechał do Soplicy wraz ze swoją rodziną i współpracownikami. Goście wchodzą do sieni w ustalonym porządku, rozpoczyna się wystawna kolacja. Tadeusz, zajmujący prawem gościa wysokie miejsce u stołu, zauważa obok siebie puste krzesło. Sędzia wygłasza naukę na temat zasad dobrego zachowania, kierując swe uwagi głównie ku młodym mężczyznom, zaniedbującym damy siedzące przy stole. Młodzież rzuca się do usługiwania kobietom, tymczasem uwagę wszystkich zwraca pojawienie się spóźnionego gościa. Piękna, wystrojona kobieta siada obok Tadeusza, nawiązując z nim lekką, towarzyska rozmowę. W drugim końcu stołu trwa kłótnia pomiędzy Asesorem i Rejentem, dotycząca szybkości ich myśliwskich chartów. Podkomorzy proponuje polowanie na zająca, które ma ostatecznie rozstrzygnąć spór. Podczas kłótni Tadeusz przypadkiem dowiaduje się, że piękna nieznajoma jest jego ciocią. Wzburzony tą informacją, kładzie się spać w stodole.

Księga II
Zamek

Wczesnym rankiem mężczyźni wybierają się na polowanie, które ma rozsądzić rację Rejenta lub Asesora. Hrabia, spóźniony na spotkanie, zatrzymuje się przy ruinach zamku, zachwycony jego widokiem. Spotyka go Gerwazy, dawny sługa Horeszków. Starzec oprowadza Hrabiego po ruinach zamku i opowiada historię śmierci swego pana, zabitego przez Jacka Soplicę (brata Sędziego Soplicy). Stolnik miał zginąć podczas ataku Moskali na zamek, niespodziewanie zastrzelony przez Jacka. Gerwazy zarzuca Soplicy zemstę (Stolnik odmówił mu ręki swej córki, Ewy) i zdradę (wsparcie Rosjan). Po śmierci pana poprzysiągł jego zabójcy zemstę. Wzruszony Hrabia decyduje się na zerwanie układów z Sędzią i przejęcie zamku. Po drodze do dworku dostrzega w ogrodzie piękną, młodą dziewczynę. Ogrodniczka ucieka spłoszona przez przybysza. Tymczasem w dworze trwa śniadanie. Polowanie zakończyło się fiaskiem (zając wpadł w chłopskie zagony, charty wstrzymano) i spór nie został rozstrzygnięty. Telimena wyjaśnia Tadeuszowi, że ich pokrewieństwo jest dość dalekie. Opowiada też zebranym zabawną historyjkę z czasów pobytu w Petersburgu (zagryzienie pieska pokojowego przez charta). Wojski godzi skłóconych, proponując, aby wybrali sędziów polubownych i postawili zakład. Asesor i Rejent przystają na propozycję. Telimena, znudzona dywagacjami myśliwych proponuje wyprawę na grzyby.

Księga III
Umizgi

Hrabia kontynuuje poszukiwania tajemniczej ogrodniczki. Dostrzega ją w sadzie przylegającym do dworku. Dziewczyna, otoczona gromadką małych dzieci przypomina piękne zjawisko. Zachwycony gość wychodzi z ukrycia i wypytuje nieznajomą o to, kim jest i gdzie mieszka. Dziewczyna uspokaja przerażoną gromadkę i prosi przybysza, by zapędził jej ptactwo w zboże. Rozczarowany Hrabia opuszcza ogród, po chwili jego uwagę zwracają zwiewne postaci grzybiarzy snujących się po sąsiednim zagajniku brzozowym. Goście Sędziego w skupieniu przeczesują lasek w poszukiwaniu rydzów. Zaintrygowany Hrabia śledzi Telimenę, która oddala się od zbierających i siada nad strumieniem z książką. Dołącza do niej Sędzia, opowiadając o planach wyswatania Tadeusza z Anną Podkomorzanką lub Zosią, podopieczną Telimeny. Kobieta protestuje, prosi by najpierw młodych zapoznać ze sobą. Hrabia szkicuje całą scenę i po odejściu Sędziego prosi Telimenę o ocenę pracy. Obydwoje rozpoczynają dyskusję na temat malarstwa, do rozmawiających dołącza Tadeusz, któremu Telimena dyskretnie wręcza tajemniczy liścik i kluczyk. Dzwon z dworku wzywa gości na obiad. Posiłek przerywa gajowy, informując o pojawieniu się w lasach niedźwiedzia. Mężczyźni w pośpiechu przygotowują się do jutrzejszego polowania.

Księga IV
Dyplomatyka i łowy

Rankiem zaspanego Tadeusza budzi Zosia. Młodzieniec rozpoznaje w niej dziewczynę z ogródka i pojmuje swój błąd (uważał, że ogrodniczka i Telimena to jedna osoba). Wsiada na koń i pędzi, by dołączyć do polujących. Po drodze mija dwie karczmy. Nowszą wybudował Sędzia, starszą zarządza powszechnie szanowany w okolicy Żyd Jankiel, znany ze swych muzycznych umiejętności (gra na cymbałach). Zebrani w karczmie gromadzą się wokół bernardyna, który częstuje wszystkich tabaką i opowiada o sytuacji politycznej w Europie (działania wojsk Napoleona). Robak umiejętnie podsyca zapały patriotyczne szlachty, podsuwając zgromadzonym pomysł wywołania zbrojnego powstania na Litwie. Ksiądz raptem przerywa swą opowieść (zauważa Tadeusza pędzącego w stronę lasu) i opuszcza karczmę. Tymczasem rozpoczyna się polowanie. Myśliwi wypuszczają swe psy, Wojski ustawia strzelców i nakazuje ostrożność. Spóźniony Tadeusz staje w pobliżu Hrabiego na skraju lasu. Wkrótce rozlegają się odgłosy walki zwierza z psami, zniecierpliwieni myśliwi wbiegają do lasu, płosząc niedźwiedzia. Zwierzę wybiega wprost na Tadeusza i Hrabiego. Obydwaj uciekają, oddając nieudany strzał. Drapieżnik ginie od kul wystrzelonych przez pozostałych myśliwych. Wojski dmie w myśliwski róg kończąc polowanie. Rozpoczyna się spór o to, kto zabił zwierza. Asesora i Rejenta godzi Gerwazy, opowiadając o bohaterstwie Robaka, który miał oddać celny strzał i tym samym uratować życie uciekającym. Polowanie kończy wspólna uczta (bigos) i opowieść Wojskiego o sporze pomiędzy Domejką i Dowejką.

Księga V
Kłótnia

W tym samym czasie Telimena zastanawia się nad wypadkami ostatnich dni. Wzywa Zosię, czesze ją i stroi, przygotowując do przedstawienia całemu towarzystwu. Kobieta ma nadzieję, że dziewczynka spodoba się Hrabiemu, sama planuje rozkochać w sobie Tadeusza. Podczas przywitania powracających z polowania myśliwych Zosia zostaje przedstawiona gościom. Jej młodość i uroda robią duże wrażenie na Tadeuszu i tym bardziej potęgują jego złość ku Telimenie. Ta, nie znając powodu złego nastroju młodzieńca, ucieka z dworu do swojej „świątyni dumania”. Poruszony Tadeusz postanawia ją odszukać, para wspólnie odpiera „atak mrówek” i pogodzona wraca do domu. Kolacja po raz kolejny odbywa się w zamku. Goście siadają do stołu według ściśle określonego porządku i rozpoczynają ucztę, tym razem jednak większość zgromadzonych milczy. Myśliwi wstydzą się swojej porażki (niedźwiedzia ustrzelił ksiądz), Tadeusz i Hrabia – ucieczki przed zwierzem. Telimena nieśmiało próbuje zagaić rozmowę z każdym z nich. Hrabia nie reaguje, rozpoczynając flirt z Zosią, z kolei Tadeusz ze zdumieniem dostrzega niedoskonałości urody „cioci”. Milczenie stara się przerwać Wojski, zachęcając do wesołej rozmowy. Sędzia popiera go i obiecuje skórę niedźwiedzia Podkomorzemu. Ten przekazuje ją Hrabiemu, ale młody Horeszko z gniewem stwierdza, że odbierze zdobycz razem z zamkiem przodków. Wybucha kłótnia, którą podsyca Gerwazy, przerywając ucztę hałaśliwym nakręcaniem zamkowych zegarów. To wywołuje regularną bijatykę, zakończoną ucieczką przerażonych gości Sędziego. Po zakończeniu „bitwy” Gerwazy przekonuje Hrabiego do zakończenia sporu poprzez najazd na dwór Sopliców.

Księga VI
Zaścianek

Następnego dnia Sędzia przygotowuje pisemny pozew przeciw Hrabiemu i Gerwazemu. Pismo musi być dostarczone oponentowi tego samego dnia. Misji tej podejmuje się Woźny Protazy. Tymczasem w dworku pojawia się ksiądz Robak. Bernardyn jest zaniepokojony miłosnymi podbojami Telimeny (jej zachowanie niweczy plany zeswatania Tadeusza z Zosią), dziwi go też pozew spisany przez Sędziego. Namawia Soplicę do zawarcia ugody z Horeszkami, ale ten jest wciąż wzburzony wczorajszą kłótnią na zamku. Ksiądz wysuwa ważny argument za sąsiedzką zgodą. Przekonuje Soplicę, że wkrótce na Litwie pojawi się armia Napoleona. Wysuwa pomysł przygotowania zbrojnego powstania pod wodzą Sopliców. Wzruszony Sędzia przyznaje księdzu rację. Tymczasem Woźny ostrożnie skrada się do domostwa Hrabiego, by odczytać mu pozew. W pustym mieszkaniu następuje nieoczekiwane spotkanie Protazego i księdza Robaka. Bernardyn dowiaduje się od służby, że Hrabia pojechał wraz ze swymi dżokejami do Dobrzyna. Zaścianek Dobrzyńskich jest zamieszkany przez zubożałą, ale szanowaną w okolicy szlachtę. Dobrzyńscy to silni, waleczni mężczyźni zasłużeni w walkach o wolność ojczyzny (powstanie kościuszkowskie). Na czele rodu stoi sędziwy Maciej Dobrzyński, znany ze swej roztropności. Rankiem pod domostwo Maćka zjeżdża liczna szlachecka gromada.

Księga VII
Rada

Rozpoczyna się wielka narada zgromadzonej szlachty. Jako pierwszy wypowiada się rezolutny Bartek Prusak, podejmując wątek wzniecenia powstania przeciwko Moskalom. Proponuje zasięgnąć opinii księdza Robaka, który jako pierwszy przyniósł wieści o ruszeniu się wojsk Napoleona. Rozsądnym wywodom Prusaka sprzeciwia się Maciej Kropiciel. On, podobnie jak duża część zgromadzonych, nie chce już dłużej tłumić bojowego animuszu, otwarcie nawołuje do czynnej walki. Popiera go Bartek Brzytewka. Obydwaj nie chcą czekać na radę bernardyna. Zapały krzykaczy tłumi sam Maciej Dobrzyński, broniąc autorytetu księdza Robaka (sugeruje duże doświadczenie wojenne duchownego). Prusak przywraca dyskusji porządek stwierdzając, że powstanie musi być przede wszystkim dobrze zorganizowane. Rozpoczyna się hałaśliwa kłótnia, w której przodują zwolennicy spontanicznej, natychmiastowej walki z Rosjanami. Pojawia się Gerwazy, przypomina o wezwaniu Robaka do walki i sprytnie przekręca słowa księdza, podsuwając szlachcie pomysł „oczyszczenia” własnego domu z niewygodnych wrogów. Pada hasło ataku na Soplicę, szybko podchwycone przez rozjuszony tłum. W obronie Sędziego stają Prusak i karczmarz Jankiel, ale szlachta jest już zdecydowana na zajazd. Maciek Dobrzyński, wzburzony jednomyślnością zebranych wobec pomysłu Gerwazego, wyzywa szlachtę od głupców i wypędza gości ze swego domostwa. Pojawia się Hrabia, budząc entuzjazm zebranych. Horeszko wraz z Gerwazym wiodą jeźdźców do karczmy, a potem gromadą ruszają w stronę dworu.

Księga VIII
Zajazd

Nad Soplicowem zapada zmrok. Uwagę gości Sędziego zwraca kometa, powszechnie uważana za wróżbę nadchodzącej wojny. Zadumany Tadeusz udaje się do pokoju stryja po radę. Słyszy szloch i zauważa, że Sędzia i Robak płaczą. Bernardyn wyjawia Sędziemu swoją prawdziwą tożsamość. Jest zaginionym niegdyś Jackiem Soplicą, ojcem Tadeusza i człowiekiem niesłusznie oskarżonym o zdradę (z powodu zabicia Stolnika). Ksiądz ostrzega brata przed skutkami kłótni z Gerwazym i Hrabią. Wie, że wzburzona szlachta udała się do Dobrzynia. Prosi Sędziego o rozwagę i ucieka przez okno. Zadumany Tadeusz wchodzi do pokoju i informuje krewnego o swym wyjeździe. Sędzia nie przyjmuje jego pokrętnych tłumaczeń i pyta wprost, czy bratanek nie wdał się w romans. Proponuje zeswatać go z Zosią. Tadeusz przyznaje, że jest zauroczony młodą dziewczyną, ale nie wierzy w dobrą wolę jej opiekunki – Telimeny. Sędzia łaje go i wyrzuca z pokoju, zapowiadając przymusowe zrękowiny z Zosią. Wzburzony Tadeusz napotyka w korytarzu Telimenę. Ta wyznaje mu miłość i proponuje małżeństwo. Ostatnie wyznanie dobija rozjuszonego bohatera. Tadeusz wybiega na dwór i postanawia utopić się w stawie, gdzie zostaje złapany przez dżokejów Hrabiego. Słudzy Horeszki najeżdżają dwór i – pomimo protestów Sędziego – zatrzymują wszystkich gości w domowym areszcie. Po chwili zjawia się szlachta żądna rozlewu krwi. Wobec braku wroga „wojownicy” wyładowują swój gniew na domowym ptactwie i urządzają sobie suto zakrapianą ucztę.

Księga IX
Bitwa

Śpiących biesiadników nachodzi oddział żołnierzy rosyjskich pod dowództwem majora Płuta. Szlachta budzi się mocno powiązana i skuta w dyby. Niedoszli bojownicy ze wstydem muszą pogodzić się z upokarzającą sytuacją. Sam Sędzia (świadomy konsekwencji wszczęcia szlacheckiego buntu) wstawia się do Rosjan za swymi niedoszłymi wrogami. Kapitan Rykow – przychylny Soplicy – jest gotów przyjąć okup za uwięzionych, ale Płut stanowczo odmawia. Na dziedziniec wjeżdża ksiądz Robak w towarzystwie przebranego Maćka Dobrzyńskiego. Kwestarz proponuje poczęstować gości alkoholem, na jego polecenie Sędzia wydaje rosyjskim jegrom beczkę wódki. Płut, rozochocony ucztą, prosi Telimenę do tańca i całuję ją w ramię. Tadeusz wymierza śmiałkowi policzek i strzela do niego z pistoletu. Rozpoczyna się regularna bijatyka, do której dołącza uwolniona przez Macieja szlachta. Rykow wybiega z dworu i gromadzi wokół siebie żołnierzy, ale ci stopniowo ulegają impetowi ataku Polaków. Chrzciciel, Brzytewka i Kropiciel czynią spustoszenie wśród zdezorientowanych Rosjan. Podczas walki księdzu Robakowi udaje się ocalić życie Hrabiemu i Gerwazemu. Gdy szala zwycięstwa przechyla się na stronę szlachty, Płut wyzywa Tadeusza na pojedynek. Ten zgadza się i natychmiast wycofuje po zdradzieckim strzale jednego z Rosjan. W tym czasie Wojskiemu i Protazemu udaje się przewrócić wielką sernicę, która przygniata walczących. Podkomorzy proponuje Rykowowi honorowe poddanie się, ten przyjmuje układ.

Księga X
Emigracja. Jacek

Walka kończy się zwycięstwem szlachty, ale ci nie mają zbyt wielu powodów do radości. Nad Soplicowem szaleje burza. Ranny ksiądz Robak wraz z Sędzią i Podkomorzym toczą długie narady z Rykowem. Ostatecznie kapitan (przychylny Polakom) obiecuje wyjaśnić kwestię walki przed swymi przełożonymi i zrzucić winę na Płuta. Zgromadzeni dowiadują się także, że major zginął z ręki Gerwazego. Podkomorzy wzywa uczestników zajazdu i wyjaśnia, że dla wspólnego dobra muszą opuścić Litwę i wstąpić do polskich oddziałów poza granicami kraju. Los wygnańców ma podzielić Tadeusz i Hrabia. Sędzia udziela zgody na zaręczyny bratanka i Zosi. Dziewczyna, podsłuchawszy rozmowę wbiega do pokoju i żegna narzeczonego, ofiarowując mu święty obrazek i prosząc o pamięć. Wzruszony Tadeusz przyrzeka zasłużyć sobie na miłość dziewczyny. Telimena, obserwująca zajście, w podobny sposób żegna Hrabiego, wręczając mu wstążkę odpiętą od własnej sukni. Po wyjeździe gości ksiądz Robak wzywa Gerwazego. Umierający bernardyn wyjawia swe prawdziwe nazwisko i wyjaśnia Klucznikowi motywy swojego dawnego postępowania. Przyznaje, że zabił Stolnika pod wpływem impulsu. Opowiada o swym pokutnym życiu, służbie Bogu i ojczyźnie. Gerwazy, tłumiąc gniew, wyjawia, że Stolnik przed śmiercią przebaczył swemu zabójcy. Robak umiera nad rankiem, uzyskując zapewnienie o przebaczeniu dawnych win.

Księga XI
Rok 1812

Nasilają się pogłoski o zbliżającej się armii Napoleona. Mieszkańcy Soplicowa i okolic z niecierpliwością wyczekują kolejnych wieści. Wkrótce w okolicy pojawia się oddział dowodzony przez generała Dąbrowskiego. Wojskowi otrzymują pozwolenia na trzydniowy postój. Sztab słynnego wodza (generałowie Dąbrowski, Kniaziewicz, Giedrojć, Grabowski) stacjonuje w Soplicowie. Zbliża się święto Matki Boskiej Kwietnej, podczas którego mają nastąpić zrękowiny trzech par narzeczonych: Zosi i Tadeusza, Telimeny i Rejenta oraz Asesora i Tekli Hreczeszanki. Nocą Wojski przygotowuje wielką, wystawną ucztę na cześć znamienitych gości. Następnego dnia, wczesnym rankiem wszyscy mieszkańcy wioski biorą udział w uroczystej mszy zakończonej rehabilitacją zmarłego Jacka Soplicy. Ksiądz Robak zostaje pośmiertnie odznaczony Legią Honorową. W dworku rozpoczyna się wielkie przyjęcie, na którym obecny jest sztab generała, miejscowa szlachta, chłopi i powracający z wygnania uczestnicy niedawnego zajazdu. Tadeusz utwierdza się w przekonaniu, że Zosia go kocha. Ta przyrzeka być dobrą żoną i gospodynią. Tymczasem Rejent i Asesor mają okazję zakończyć swój spor o charty. Wojski dostrzega w sadzie zająca, przeciwnicy wypuszczają charty, a te jednocześnie dopadają zdobycz. Pogodzeni wymieniają się darami postawionymi wcześniej w zakładzie i obiecują sobie przyjaźń. Zosia, ubrana w ludowy strój żniwiarki, wita wojskowych. Generał Kniaziewicz, zachwycony skromnym strojem i urodą dziewczyny, stawia ją na stole ku uciesze zgromadzonych. Jeden z żołnierzy wyjmuje szkicownik. Sędzia rozpoznaje w przybyszu Hrabiego i serdecznie go wita.

Księga XII
Kochajmy się!

Tadeusz wraz z Zosią – jako przyszli gospodarze Soplicowa – usługują włościanom. W tym samym czasie goście w dworze zachwycają się niezwykłym, ozdobnym serwisem stołowym, na którym podano słodycze (pianki i cukry) udające zimowy krajobraz. Dumny Wojski tłumaczy zebranym sceny przedstawione przez porcelanowe figurki, zdobiące serwis. Zdumieni goście zjadają ze smakiem słodycze (pod wpływem ciepła pianki topią się, ukazując kolejny „krajobraz”) i podziwiają kunszt kucharski Wojskiego. Ten, zadowolony z pochwały ofiarowuje generałowi Dąbrowskiemu księgę kucharską, z której zaczerpnął przepisy potraw. Na sali pojawia się Maciej Dobrzyński i Gerwazy. Klucznik z dumą prezentuje swój rapier zwany Scyzorykiem. Spośród całego grona tylko Kniaziewicz jest w stanie utrzymać w dłoni ciężką broń. Gerwazy wręcza mu ją jako dar. Pojawia się Telimena z Rejentem, wystrojonym na francuską modłę. Jego wygląd śmieszy starszych i wzburza Maćka Dobrzyńskiego, który opuszcza ucztę. Zagniewany jest też Hrabia, ujrzawszy swą „damę serca” jako narzeczoną Rejenta. W tym czasie Zosia i Tadeusz ogłaszają uwłaszczenie swych poddanych. Jankiel, poproszony przez Zosię, rozpoczyna koncert na cymbałach. Zdolny muzyk wygrywa różne pieśni patriotyczne i kończy swój występ Mazurkiem Dąbrowskiego. Podkomorzy ustawia pary i prowadzi poloneza. Goście wznoszą toasty za wodzów, młode pary i Napoleona. Nad Soplicowem zapada zmrok.

Epilog

Opis trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się polscy emigranci we Francji. Poeta żałuje, że opuścił ojczyznę. Świadomość klęsk, jakie spadły na rodziny bliskich i bezradność wobec kolejnych, złych wieści jest przygnębiająca. Brak nadziei doprowadza do sprzeczek i podziałów w środowisku emigrantów. Rozpacz odbiera rozsądek. Podmiot liryczny marzy o czasach, w których rodacy będą mogli we własnych domach słuchać poetyckich opowieści. Utracona ojczyzna wciąż żyje w pamięci uchodźców, którzy pamiętają, czym dla nich był „kraj lat dziecinnych”. Obraz rodzinnych stron jawi się jako arkadia, utracony raj, w którym wszystko było człowiekowi przyjazne – rodzina, sąsiedzi, a nawet przyroda. Wizja ojczyzny kontrastuje z obecną sytuacją Polaków, czujących się zupełnie obcymi na wygnaniu. Poeta marzy o chwili, w której tworzone przez niego pieśni trafią „pod strzechy” prostych ludzi. Tych, którzy docenią piękno i tęsknotę za domem, zawartą w strofach poematu.

Pan Tadeusz - plan wydarzeń

1. Przyjazd Tadeusza do domu.

2. Spotkanie gościa z młodą ogrodniczką.

3. Powitanie Tadeusza przez Sędziego.

4. Wieczerza w zamku:

a) nauka Sędziego o grzeczności,
b) opowieść Podkomorzego o modzie na francuszczyznę,
c) przybycie Telimeny,
d) kłótnia Asesora i Rejenta o charty.

5. Polowanie na zająca.

6. Spotkanie Hrabiego z Gerwazym w ruinach zamku.

7. Opowieść starca o dziejach rodu Horeszków:

a) zaloty Jacka Soplicy do córki Stolnika,
b) odmowa ręki Ewy,
c) najazd wojsk rosyjskich na zamek,
d) śmierć Stolnika z ręki Soplicy,
e) przysięga zemsty.

8. Decyzja Hrabiego o zerwaniu układów z Soplicami.

9. Śniadanie – ciąg dalszy kłótni o charty.

10. Grzybobranie.

11. Spotkanie Hrabiego z Zosią w sadzie.

12. Telimena w „świątyni dumania”:

a) rozmowa z Sędzią o przyszłości Zosi,
b) dyskusje z Hrabią na temat malarstwa,
c) przekazanie Tadeuszowi miłosnego liściku.

13. Obiad, przerwany wieścią o pojawieniu się niedźwiedzia.

14. Obudzenie zaspanego Tadeusza przez Zosię – rozpoznanie dziewczyny.

15. Zebranie w karczmie – agitacja polityczna księdza Robaka.

16. Polowanie na niedźwiedzia:

a) atak chartów na zwierza i ucieczka drapieżnika,
b) niechlubne zachowanie Hrabiego i Tadeusza,
c) celny strzał Robaka,
d) koncert Wojskiego na rogu myśliwskim,
e) opowieść Wojskiego o kłótni pomiędzy Domejką i Dowejką.

17. Przywitanie myśliwych przez Telimenę i Zosię.

18. Pogodzenie się Tadeusza i Telimeny – „atak” mrówek.

19. Kolacja na zamku zakończona bijatyką pomiędzy Gerwazym i Hrabią a gośćmi Sędziego.

20. Decyzja Hrabiego o poprowadzeniu zajazdu na dwór Sopliców.

21. Spisanie pozwu sądowego przez Sędziego.

22. Patriotyczna przemowa księdza Robaka – plany wzniecenia powstania.

23. Fiasko misji Woźnego Protazego.

24. Narada szlachty w zaścianku Dobrzyńskich – decyzja o zajeździe na dwór Soplicy.

25. Plany wyjazdu Tadeusza zakończone nieudaną próbą utopienia się w stawie i pojmaniem przez dżokejów.

26. Zajazd Hrabiego na dwór.

27. Przybycie szlachty – uczta i pijatyka.

28. Pojmanie biesiadników przez Moskali.

29. Podstęp księdza Robaka – uwolnienie szlachty.

30. Butne zachowanie majora Płuta przyczyną bitwy.

31. Walka pomiędzy szlachtą i Moskalami:

a) odparcie ataku Polaków przez żołnierzy Rykowa,
b) wyczyny Kropiciela i Chrzciciela,
c) uratowanie życia Hrabiemu przez bernardyna,
d) pojedynek i zdradziecki strzał,
e) przewrócenie sernicy przez Wojskiego,
f) poddanie się Rykowa.

32. Ugoda pomiędzy szlachtą a Rykowem.

33. Emigracja najaktywniejszych uczestników zajazdu.

34. Pożegnanie Tadeusza i Zosi oraz Hrabiego i Telimeny.

35. Spowiedź księdza Robaka przed Gerwazym – ujawnienie swej prawdziwej tożsamości.

36. Śmierć Jacka Soplicy.

37. Przejazd wojsk Napoleona przez Litwę.

38. Pobyt oddziału generała Dąbrowskiego w Soplicowie.

39. Rehabilitacja Jacka Soplicy podczas święta Matki Boskiej Kwietnej.

40. Uczta:

a) zaręczyny trzech par,
b) zakończenie sporu pomiędzy Asesorem i Rejentem,
c) uwłaszczenie chłopów,
d) koncert Jankiela i polonez.

41. Epilog - sytuacja emigrantów polskich we Francji, tęskota za utraconą ojczyzną

Pan Tadeusz - geneza

I przyjaciele wtenczas pomogli rozmowie,
I do piosnki rzucali mnie słowo za słowem (…)

Taki opis powstawania poematu zamieścił Mickiewicz w epilogu „Pana Tadeusza”. Opowieść o dziejach Sopliców powstawała w latach 1832-34, podczas pobytu poety na emigracji w Paryżu. Mickiewicz podzielił los tysięcy polskich emigrantów, którzy przybyli do stolicy Francji, uciekając przed represjami spadającymi na uczestników powstania listopadowego (sam poeta nie brał udziału w powstaniu, nad czym ubolewał do końca swego życia). Sytuacja wygnańców była trudna. Świadomość niedawnej klęski i losu porzuconych rodzin, brak większych nadziei na odzyskanie niepodległości, poczucie wyobcowania i kłótnie o przyczyny upadku powstania – wszystko to utrudniało i tak już ciężki los przybyszów z Polski. Mickiewicz doskonale oddał ten nastrój w epilogu poematu, pisząc o zrozpaczonych rodakach, którzy;

utraciwszy rozum w mękach długich,
Plwają na siebie i żrą jedni drugich.

W samym epilogu poeta zasugerował przyczyny powstania dziełapragnienie odtworzenia w pamięci ojczyzny z czasów dzieciństwa, zamykających też historyczny okres szlacheckiej świetności Polski. Mickiewicz skrzętnie i szczegółowo odtworzył dawne obyczaje, wygląd swych bohaterów; ich stroje, zabawy, a nawet sposób wysławiania się. Wszystko to ukazane zostało z wielkim sentymentem, okraszone dużą dawką humoru i widocznej sympatii autora do opisywanych postaci i miejsc. Sam poeta przyznawał (nie tylko w epilogu, ale i np. w korespondencji do ówczesnych przyjaciół), że jego początkowym zamysłem było stworzenie sielankowej opowieści o szlacheckiej miłości. Z biegiem czasu pomysł rozrastał się, w historii pojawiały się kolejne wątki (często podpowiadane przez samych przyjaciół poety), a finałowe dzieło „urosło” aż do dwunastu ksiąg. „Pan Tadeusz” został wydany drukiem w 1834 roku, w Paryżu i wkrótce zyskał sobie rzesze wiernych czytelników. Po latach spełniło się też marzenie samego poety, zapisane w jednej z ostatnich strof epilogu:   

O, gdybym kiedy dożył tej pociechy,
Żeby te księgi zbłądziły pod strzechy,
Żeby wieśniaczki kręcąc kołowrotki,
Gdy odśpiewają ulubione zwrotki (…)
Gdyby też wzięły na koniec do ręki
Te księgi, proste jako ich piosenki.

Pan Tadeusz - czas i miejsce akcji

Właściwa akcja utworu toczy się w latach 1811-1812 (podanych już w pełnym tytule poematu). Tadeusz przybywa do domu późnym latem 1811 roku. Kolejne wydarzenia (romanse bohatera, kłótnia na zamku, zajazd i bitwa) rozgrywają się w przeciągu pięciu dni. W ostatnim następuje śmierć księdza Robaka i przymusowy wyjazd uczestników zajazdu z Soplicowa. Uczta i zrękowiny trzech par mają miejsce rok później, w święto Matki Boskiej Kwietnej. Konflikt pomiędzy Jackiem i Stolnikiem to koniec XVIII w., a epilog poematu odnosi się do emigrantów, którzy opuścili ojczyznę po upadku powstania listopadowego (powstanie listopadowe – 1830 r., pierwsze wydanie „Pana Tadeusza” – 1834 r.)

Główne miejsce akcji to dwór w Soplicowie i jego okolice – położony niedaleko dworku („o dwa tysiące  kroków”) zamek Horeszków, karczma Jankiela, zaścianek Dobrzyńskich, kaplica.

Pan Tadeusz - opracowanie (problematyka)

„Pan Tadeusz” to polska epopeja narodowa, dzieło wielowątkowe ukazujące polską szlachtę w przełomowym momencie historycznym (przemarsz wojsk Napoleona przez ziemie litewskie w 1812 roku). Jak wskazuje już sam tytuł utworu poemat jest przede wszystkim „historią szlachecką”, opowieścią o czasach i tradycjach, które bezpowrotnie zostały utracone. W dwunastu księgach poematu Mickiewicz maluje barwny obraz szlacheckich obyczajów i tradycji, a każda z nich zyskuje przydomek „ostatniej”: ostatni zajazd na Litwie, ostatni klucznik, ostatni polonez – autor podkreśla sentyment i tęsknotę za odchodzącym w przeszłość światem dzieciństwa (w 1812 roku Mickiewicz miał 14 lat).

Zbiorowy portret szlachty trafnie oddaje jej najbardziej charakterystyczne cechy: butę, skłonność do pieniactwa i kłótliwości, ale i przywiązanie do ojczyzny. Pomimo licznych i mocno ośmieszanych przez poetę wad, sama szlachta ukazana jest w sposób pozytywny. Autor podkreśla poczucie wspólnoty i solidarność tej grupy społecznej. Butni mężczyźni, skłonni do walki pod byle pretekstem, w obliczu wroga momentalnie jednoczą się i stają po jednej stronie barykady. Zajazd i bitwa z Moskalami najcelniej oddaje prawdziwy charakter szlachty. W ostatecznym rozrachunku w bohaterach przeważa patriotyzm, rozsądek i rezygnacja z zemsty na rzecz wspólnego dobra. Scena narady i pożegnania przyszłych emigrantów ma znaczenie symboliczne. Bohaterowie muszą odpokutować swoje winy (uczestnicy zajazdu, Tadeusz, Hrabia – każdy ma coś na sumieniu) poprzez czynną służbę ojczyźnie, dopiero wtedy mogą powrócić do domu i uzyskać nagrodę (w przypadku Tadeusza – miłość Zosi).

Podobne przesłanie zawiera się w jednostkowym losie głównego bohatera poematu – Jacka Soplicy. To właśnie jego losy (a nie tytułowego Tadeusza) stanowią główny wątek poematu. Soplica przeszedł długą drogę przemiany – od wojowniczego sarmaty do mnicha, od hulaki do żołnierza i wielkiego patrioty. Pijaństwo i pycha zostają zamienione na pokorę, poświęcenie i troskę o przyszłe losy ojczyzny. Pełna metamorfoza Jacka kończy się w momencie jego publicznej rehabilitacji poprzez odznaczenie Legią Honorową. Soplica uosabia dojrzały patriotyzm, a jako ksiądz Robak w pełni zasługuje na miano bohatera epopei.

Pozostałe wątki utworu znakomicie uzupełniają tę historię. Co prawda, perypetie miłosne Tadeusza i kwestia sporu o zamek są wątkami pierwszoplanowymi (i mocniej przykuwającymi uwagę), ale każdy z nich wynika w jakiś sposób z historii życia Jacka Soplicy i właśnie dzięki niemu kończy się szczęśliwie. Małżeństwo Tadeusza i Zosi finalizuje spór pomiędzy Horeszkami i Soplicami. Dawne krzywdy zostają wynagrodzone, a grzechy przebaczone.

„Pan Tadeusz” to ciekawa opowieść (gawęda), ale i wielki, sentymentalny obraz ojczyzny ukazanej z perspektywy wygnańca. Ojczyzna – „kraj lata dziecinnych” ma cechy arkadii, miejsca rajskiego i utraconego; azylu, który niegdyś dawał schronienie. Zamiarem poety było uwiecznienie tego miejsca (istniejącego już tylko w pamięci) na kartach poematu i przekazanie go potomnym:

Chciałem pominąć, ptak małego lotu,
Pominąć strefy ulewy i grzmotu
I szukać tylko cienia i pogody,
Wieki dzieciństwa, domowe zagrody…

Inwokacja - interpretacja

Rola Inwokacji

Inwokacja w „Panu Tadeuszu” pełni podobną funkcję jak w innych epopejach, a więc w patetycznym nastroju otwiera wielkie dzieło. W tradycji gatunku przyjęło się, że inwokację poeta kierował do muz lub w kulturze chrześcijańskiej do Boga. Tymczasem Mickiewicz rozpoczyna swój utwór zwrotem do Litwy. W ten sposób twórca nie tylko wskazuje naczelną tematykę dzieła, ale także dokonuje gloryfikacji i sakralizacji utraconej ojczyzny. Ważną funkcją Inwokacji w „Panu Tadeuszu” jest również zaznaczenie metody pisarskiej, jaką Mickiewicz będzie się posługiwał w dalszej części utworu oraz nakreślenie symbolicznej roli świata przedstawionego.

Sakralizacja ojczyzny

Słowo Litwa, pojawiające się w pierwszym zdaniu Inwokacji jest synonimem całej ojczyzny, Polski. Wskazuje na to poetyckie rozwinięcie tego zwrotu o charakterze peryfrazy: „Litwo! Ojczyzno moja!”. Mickiewicz personifikuje utracony kraj, traktując go jak najdroższą osobę, utraconą kochankę. Nawiązuje również do mistrza polskiej poezji, Jana Kochanowskiego, porównując Litwę do utraconego zdrowia.

„Widzę i opisuję”

Mickiewicz charakteryzuje metodę artystyczną, jaką będzie się posługiwał w całej epopei. Mowa tu mianowicie o zasadzie, którą za poetą można by sprowadzić do formuły „widzę i opisuję”. Oznacza to, że najważniejszym wymiarem tekstu będzie odwołanie do zmysłu wzroku. Mamy do czynienia ze swoistą metodą malarską, której rolą jest uobecnienie utraconej ojczyzny (wskazuje na to czas teraźniejszy). Obraz ma pełnić funkcję substytutu Polski. Przyjęty przez Mickiewicza sposób opisywania świata posiada więc również wymiar głęboko terapeutyczny. Zastosowana przez Mickiewicza metaforyka widzenia jest analogiczna jak w balladzie „Romantyczność”. Nie chodzi tu o widzenie realistyczne, ale oczy duszy. Tym samym cała czasoprzestrzeń epopei traci kształty realne i staje się symboliczna.

Trzy Maryje

Dopiero w dalszej części tekstu następuje zwrot do Matki Boskiej jako królowej Polski. Mickiewicz odwołuje się tu do charakterystycznego dla polskiej tradycji kultu maryjnego, jednak w przywołaniu trzech słynnych ikon Marii kryje się głębsze znaczenie. Otóż, poeta za pomocą tych figur nakreśla symboliczną przestrzeń swojego poematu. Okazuje się, że ma ona budowę koncentryczną. Najpierw mówi się bowiem o Matce Boskiej Częstochowskiej, a więc przestrzeni Polski, potem przywołuje się Matkę Boską Ostrobramską, czyli przestrzeń Litwy (zawierającą się w większej całości – Polsce) i wreszcie Mickiewicz zwraca się do Matki Boskiej Nowogródzkiej, czyli patronki miejsca jego dzieciństwa. Te trzy miejsca stanowią trzy zawierające się w sobie kręgi. Sam podmiot znajduje się poza tą przestrzenią sakralną, czyli na emigracji. Mówi bowiem o tęsknocie za ojczyzną.

Cud

Poeta przywołuje w Inwokacji wydarzenie ze swojego dzieciństwa, kiedy został cudownie uzdrowiony za wstawiennictwem Matki Boskiej Nowogródzkiej. Ten cud ma wzniecać w rodakach-emigrantach wiarę, że podobnie jak wtedy, tak i teraz może zdarzyć się coś nieoczekiwanego i wszyscy wrócą do Polski („Tak nas przywrócisz cudem na ojczyzny łono”).

Opis ojczyzny – plan ogólny

Następnie ma miejsce realizacja poetyckiej zasady „widzę i opisuję” i przed oczami czytelnika ukazuje się malarski obraz bujnej ojczyzny. Mickiewicz w pierwszej kolejności buduje ogólny plan wydarzeń. Przywołuje tu charakterystyczne elementy polskiego krajobrazu: zielone łąki pełne kwiatów, pola zbóż, polskie drzewa – grusze. Opis jest niezwykle malarski, obfituje w soczyste, wyraziste barwy.

Opis ojczyzny – plan szczegółowy

Po nakreśleniu planu ogólnego poeta przechodzi do opisu szczegółów, a więc szlacheckiego dworu. Soplicowski dworek, podobnie jak wszystkie elementy przestrzeni pełni w „Panu Tadeuszu” rolę symboliczną. Jest to niejako „centrum polszczyzny”. Po pierwsze, dom stoi na wzgórzu, czyli miejscu szczególnie wyróżnionym na tle innych elementów topografii, co wskazuje na wagę owego domu. Ponadto dwór znajduje się „nad brzegiem ruczaju”. Uruchomiona zostaje tutaj symbolika wody jako siły ożywczej, która zapewnia swoistą nieśmiertelność.

Następnie czytamy, że dom jest ze wszystkich stron otoczony topolami, które pełnią funkcję ochronną. Mamy więc do czynienia z naturą, która ochrania historię i cywilizację. Dowiadujemy się też, że dwór był „z drzewa, lecz podmurowany”. Oznacza to, że Soplicowo posiada silne fundamenty. Chodzi tu o rolę narodowej tradycji. Ważna jest też symbolika pełnych spichlerzy zboża. Dzięki niej czas realny zostaje wpisany w cykliczną zmienność pór roku, czyli czas mityczny. Wreszcie otwarta brama, która zaprasza wszystkich przyjezdnych  jest aluzją do polskiej gościnności.

Pan Tadeusz - Epilog - interpretacja

„Epilog” to utwór napisany przez Mickiewicza już po ukończeniu „Pana Tadeusza”. Początkowo poeta chciał dołączyć go do tekstu epopei, jednak tego nie zrobił. Tekst odnaleziono dopiero po śmierci autora. Jest to utwór refleksyjny o smutnej, elegijnej tonacji. Stanowi rodzaj literackiego autokomentarza Mickiewicza, w którym poeta odsłania okoliczności powstawania „Pana Tadeusza” i zdradza jego najważniejsze sensy.

Na paryskim bruku

Poeta opisując realia, w których znalazł się „na paryskim bruku”, wyjaśnia skąd zrodził się pomysł napisania „Pana Tadeusza”. Przyczyniła się do tego przede wszystkim smutna atmosfera życia na obczyźnie. Mickiewicz wyraziście opisuje tu zacięte emigracyjne spory, które zburzyły w Polakach ducha solidarności narodowej:

Gdy w niebie nawet nadziei nie widzą –
Nie dziw, że świat, ludzi sobie ohydzą,
Że utraciwszy rozum w mękach długich,
Plwają na siebie i żrą jedni drugich.

Powodów owych emigracyjnych kłótni Mickiewicz upatruje w całkowitej utracie nadziei na powrót do Polski. Mówi o ojczyźnie, która leży w grobie, bestialsko zamordowana przez wrogów, a jej obywatele nie mają nawet siły myśleć o swoim nieszczęściu. W takich warunkach poeta chciał dać Polakom nadzieję na odmianę okrutnego losu.

Funkcja terapeutyczna

Poeta zaznacza, że świadomie pominął więc w tekście epopei wszystkie „strefy ulewy i grzmotu”, czyli kwestie trudne, wywołujące kontrowersje lub otwierające stare rany. To będą mogli bowiem robić ci, którzy doczekają odzyskania niepodległości. Nie chciał więc poeta stworzyć dzieła, które potęgowałoby cierpienie emigrantów, ale wręcz przeciwnie, jego celem było podniesienie ich na duchu. Dlatego „Pan Tadeusz” przynosi idealistyczną wizję ojczyzny. Mamy tu do czynienia z Polską sielską i mityczną, krajem o wspaniałej przyrodzie, pięknie szlacheckich obyczajów i wielowiekowej, uświęconej tradycji. Obraz ten miał więc pełnić funkcję terapeutyczną. Jego rolą było uleczenie zranionych dusz emigrantów i „pokrzepienie serc”:

Jedna już tylko jest kraina taka.
W której jest trochę szczęścia dla Polaka:
Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie
Święty i czysty jak pierwsze kochanie.

Prostota epopei

W „Epilogu” porusza także Mickiewicz kwestię prostoty swojej epopei. Twierdzi, że dzieło operuje przystępnym językiem, ponieważ jego marzeniem było, aby „Pan Tadeusz” trafił również do prostego, niewykształconego odbiorcy, czyli polskiego ludu:

O, gdybym kiedy dożył tej pociechy,
Żeby te księgi zbłądziły pod strzechy

Pan Tadeusz - bohaterowie

BLANK

Charakterystyka Tadeusza

Ostatni z rodu

Tadeusz to tytułowy, choć nie główny bohater epopei narodowej Adama Mickiewicza. Jego przyjazd do Soplicowa rozpoczyna akcję całego utworu. Jest on synem Jacka Soplicy, wychowywanym pod nieobecność ojca przez jego brata, Sędziego. Tadeusz to przedstawiciel najmłodszego pokolenia Sopliców, dokładnie jest on ostatnim potomkiem rodu. Fakt ten ma w poemacie znaczenie symboliczne, podobnie jak inne oznaki ginącego świata.

Cały „Pan Tadeusz” to bowiem obraz rzeczywistości, która na oczach czytelnika staje się przeszłością, na co wskazuje już podtytuł dzieła: „Ostatni zajazd na Litwie”. Tadeusz stanowi więc kwintesencję wszystkich cech Sopliców. Zarówno jego wygląd, maniery, jak i mentalność są charakterystyczne dla całej rodziny.

Prosty młodzieniec

Naczelną cechą Tadeusza wydaje się jego prostolinijność, a wręcz pewna naiwność. Już w ekspozycji bohatera mówi się o tym, że młody mężczyzna, który właśnie przybywa „ze szkół” w Wilnie, nie lubi nauki, ale woli zajęcia na świeżym powietrzu. Młodzieniec cieszy się więc na pobyt w rodzinnym Soplicowie, gdzie przed wstąpieniem do wojska będzie się mógł nacieszyć wolnością. Okazuje się, że Tadeusz szybko staje się miłosną ofiarą  pięknej damy Telimeny. Kobieta bez trudu rozszyfrowuje dziecięcą naiwność i brak doświadczenia bohatera:

A Tadeusz? prostaczek! Poczciwy
chłopczyna!
prawie dziecko! Raz pierwszy kochać się
zaczyna!

Nic dziwnego, nad Tadeuszem przez kilka lat kuratelę sprawował surowy ksiądz. Bohater zupełnie nie zna się więc na kobietach i łatwo pozwala sobą manipulować wprawnej kokietce. Kiedy jednak odkrywa, że to nie Telimena tylko Zosia jest wspaniałym „zjawiskiem”, jakie ujrzał w dzień swojego przyjazdu, chce nawet popełnić samobójstwo.

Miłośnik polskiego krajobrazu

Tadeusz uwielbia wszystko to, co rodzime, dlatego znajduje wiele przyjemności w przechadzkach po lesie, jeździe konnej czy polowaniu. Kiedy Telimena i hrabia wychwalają uroki zagranicznych pejzaży, bohater wygłasza wspaniały monolog na cześć polskiej przyrody. Pomimo braku wysokiej edukacji, Tadeusz dysponuje więc wrażliwością i zmysłem estetycznym. Nieprzypadkowo również bohater zakochuje się w pięknej, niewinnej Zosi, którą ogląda w prostych, codziennych czynnościach, np. przy karmieniu domowego ptactwa. Postać Tadeusza została więc wystylizowana na poczciwego młodzieńca.

Odważny żołnierz

Przeznaczeniem Tadeusza jest nie tylko małżeństwo z Zosią, ale również los żołnierza. Bohater dysponuje przymiotami odpowiednimi do tego zajęcia. Odznacza się dużą sprawnością fizyczną i odwagą. Udowadnia to wyzywając Hrabiego na pojedynek czy rozprawiając się z rosyjskim pułkiem. Można powiedzieć, że jest on podobny do swojego ojca, Jacka Soplicy, który wsławił się wielkimi czynami na polu walki. Z pewnością umiejętności te przydadzą się Tadeuszowi w armii Napoleona, z którą bohater wyruszy na wielką wojnę.

Postępowy gospodarz

Tadeusz jest także przedstawicielem pokolenia nowoczesnego. Ujawnia się to w jego stosunku do małżeństwa i uwłaszczenia chłopów. Bohater pomimo że ma świadomość, iż z woli opiekunów Zosia powinna go poślubić, nie chce jej do niczego zmuszać. Pragnie, aby jego związek z dziewczyną opierał się przede wszystkim na miłości. Proponuje również Zosi, aby ulżyli ciężkiej doli włościan i uwłaszczyli ich ziemię.

Wnioski

Tadeusz to zatem ostatni przedstawiciel szlacheckiego świata, który odchodzi w niepamięć. Jest on swoistym łącznikiem pomiędzy dawną tradycją i przyszłością. Jego wojskowy los przy boku Napoleona jest również symbolicznym losem Polaka, który będzie musiał walczyć w obronie swojej ojczyzny.

Charakterystyka Jacka Soplicy

Jacek Soplica to główny bohater „Pana Tadeusza”. Skomplikowane dzieje tego bohatera układają się w wyraźną biografię człowieka, z który ze szlacheckiego hulaki, zmienia się w bojownika o narodową sprawę. Metamorfoza ta odbywa się jednak kosztem zbrodni, która kładzie się cieniem na losie postaci i jest dla Soplicy nieprzezwyciężoną traumą.

Jacek Soplica

Dzieje Jacka Soplicy wyraźnie dzielą się na dwie części. Pierwszą z nich wyznacza typowy żywot polskiego szlachcica-awanturnika, drugą natomiast walki narodowowyzwoleńcze.

W młodości Jacek Soplica jest istnym wcieleniem wad ziemiaństwa: nie stroni od awantur i alkoholu, wiedzie hulaszczy tryb życia i dzięki swojemu pieniactwu robi karierę na dworze zamożnego magnata, Stolnika Horeszki. Kiedy jednak zakochuje się w córce Stolnika, Ewie, okazuje się, że w oczach swojego kompana nie jest najlepszym kandydatem do ręki dziewczyny. Soplica to bowiem niezamożny szlachcic, który nie dorównuje Ewie majątkiem i urodzeniem. Stolnik podaje więc Wąsalowi „czarną polewkę” i odprawia zakochanego nieszczęśnika.

Soplica gnębiony chęcią zemsty, wykorzystuje pierwszą okazję do zemsty na wrogu i zabija magnata. Tę część biografii Wąsala charakteryzuje przede wszystkim duma i pycha. Bohater nie potrafi panować nad własnymi emocjami i dopuszcza się strasznej zbrodni. Co więcej, jego zachowanie przyczynia się również do śmierci żony i osierocenia syna Tadeusza.

Ksiądz Robak

Okazuje się, że bohater nie potrafi sobie jednak poradzić z piętnem zbrodni, tym bardziej, że zabijając Stolnika wykorzystał najazd Moskali na jego zamek. Fakt ten powoduje, że Soplica traci w oczach całej szlachty reputację i popada w alkoholizm. W końcu jedynym wyjściem dla bohatera staje się pokuta. Soplica musi odkupić swoje dawne grzechy pokorą i walką.

Przyjmuje tożsamość zakonnika i zmienia imię. Odtąd będzie się nazywał Robak, co oznacza stworzenie, które czołga się w prochu. Bohater zaciąga się do armii Napoleona i bije się na wszystkich frontach Europy: pod Hohenlinden, Jeną czy Samosierrą. Można jednak powiedzieć, że ostateczne odkupienie win Soplicy polega na ocaleniu życia Hrabiemu, ostatniemu z Horeszków i Gerwazemu. Istotne jest także to, że ksiądz Robak potrafi zadbać o losy Zosi, córki zmarłej Ewy. Gerwazy, mściciel rodziny Horeszków ostatecznie przebacza Jackowi Soplicy.

W scenie śmierci księdza Robaka, widzimy, jak bohater przebacza też Gerwazemu, który zniszczył dzieło życia, czyli przygotowywane na Litwie powstanie. Ostatecznym potwierdzeniem bohaterskich czynów Soplicy jest pośmiertnie odznaczenie go Legią Honorową.

Jacek Soplica jako nowy typ bohatera romantycznego

Jak zauważają badacze, Jacek Soplica nie jest typowym bohaterem romantycznym. Wprawdzie jego losy podobnie jak losy np. Konrada Wallenroda czy Konrada z III części „Dziadów” układają się w kształt biografii dwudzielnej (etap prywatny i narodowy), jednak mamy tu do czynienia z wyraźną zmianą. Aby zrozumieć, na czym ona polega, należy przyjrzeć się nieco bliżej postaci Soplicy.

Etap „prywatny”

W pierwszym etapie dziejów Jacka Soplicy mamy do czynienia ze znanym wzorcem indywidualisty, który lekceważy wszystkie społeczne konwenanse. Romantycznym rysem tej osobowości jest również nieszczęśliwa miłość do panny, z którą bohater nie może się związać ze względu na różnice klasowe. Indywidualizm Soplicy zaznacza się w jego hulaszczym i awanturniczym stylu życia. Oprócz rysów romantycznych ma więc bohater również typowe szlacheckie przywary: pijaństwo i warcholstwo. Najważniejszą jednak cechą bohatera jest pycha, która nie pozawala mu pogodzić się z odmową ręki Ewy.

Zbrodnia

Krytyczny punkt biografii Jacka Soplicy to dokonanie zabójstwa Stolnika. To właśnie w tym momencie jego losy rozmijają się z dziejami typowego bohatera romantycznego. Zamiast heroizmu, pojawia się zwykła zbrodnia. Co więcej, zabójstwo Stolnika jest tym bardziej ohydne, że dokonuje się przy współudziale Rosjan. Oto waleczny Soplica widząc szturm Moskali na zamek polskiego magnata, zamiast ruszyć z odsieczą, sam osobiście morduje gospodarza. Połączenie tych dwóch wątków, nadaje winie bohatera podwójny wymiar: prywatny i narodowy. Bardzo szybko Soplica odczuwa na sobie piętno społecznej hańby. Odwraca się od niego całe środowisko. Jedyną drogą, którą może więc obrać mężczyzna, aby zmazać swoje winy, jest pokuta.

Etap narodowy – pokuta

Widać więc, że nowatorstwo postaci Jacka Soplicy jako bohatera romantycznego polega na tym, że postać ta kształtuje swoją patriotyczną biografię przez zbrodnię i pokutę. Pycha bohatera romantycznego zostaje więc zastąpiona przez pokorę. Nie ma tu już wielkiego Konrada Wallenroda, który wciela się w rolę biblijnego Samsona, nie ma Konrada z III części „Dziadów” – „Miliona”, który dorównuje samemu Bogu. Jest za to Robak, bo takie imię przybiera w swoim zakonnym życiu Soplica:

Ja niegdyś dumny z rodu, ja, com był junakiem,
Spuściłem głowę, kwestarz, zwałem się Robakiem,
Że jako robak w prochu…

Uniwersalizm biografii

Warto zwrócić uwagę, że chwała, którą bohater zyskuje walcząc u boku Napoleona staje się chwałą bezimienną. Tym samym jego losy stają się reprezentacyjne dla całego pokolenia walczących Polaków. Jak zaznacza Alina Witkowska, właśnie z tego powodu bohater walczy niemal na wszystkich frontach Europy, para się ciężką pracą, jest więźniem politycznym, a potem emisariuszem. Chodzi tu o stworzenie obrazu jak najbardziej uniwersalnego, w którym mieszczą się jednostkowe losy każdego polskiego żołnierza i emigranta.

Dzieje Jacka Soplicy w punktach

1. Przyjaźń Jacka Soplicy i Stolnika.

2. Miłość Soplicy do Ewy, córki magnata.

3. Stolnik podaje Jackowi „czarną polewkę” (odmowa ręki córki).

4. Ślub Jacka z ubogą dziewczyną i narodziny syna Tadeusza.

5. Śmierć żony Soplicy.

6. Małżeństwo Ewy z zamożnym wojewodą.

7. Oblężenie zamku Stolnika przez Moskali.

8. Wykorzystanie przez Soplicę okazji i zabójstwo Stolnika.

9. Jacek traci reputację wskutek swego haniebnego czynu.

10. Soplica popada w alkoholizm.

11. Śmierć Ewy na Sybirze.

12. Zosią, córka Ewy trafia pod opiekę Sopliców.

13. Jacek oddaje syna w kuratelę brata Sędziego.

14. Wyjazd Soplicy za granicę.

15. Przybranie tożsamości księdza Robaka.

16. Walka w armii Napoleona (Hohenlinden, Jena, Samosierra).

17. Tajna misja emisariusza na ziemie Litwy: przygotowanie powstania przeciwko Rosji.

18. Ksiądz Robak wyjawia prawdziwą tożsamość Sędziemu.

19. Ocalenie Gerwazego i Hrabiego przed śmiercią z rąk Moskali w czasie zajazdu w Soplicowie przez Robaka.

20. Śmiertelne rany księdza Robaka.

21. Gerwazy przebacza Jackowi.

22. Robak przyjmuje ostatni sakrament.

23. Śmierć Jacka Soplicy.

24. Rehabilitacja zmarłego bohatera, odznaczenie Legii Honorowej

Charakterystyka Telimeny

Telimena to daleka krewna Sopliców, która po niedawnym pobycie w Petersburgu, zjeżdża na lato na wieś. Nikt oprócz Sędziego nie zna jednak prawdziwego powodu przyjazdu światowej damy. Otóż jest ona opiekunką Zosi, którą Sędzia chce wyswatać z Tadeuszem.

Tajemnicza kokietka

Telimena od początku swojego pobytu w Soplicowie wzbudza zainteresowanie niemal wszystkich mężczyzn. Nic dziwnego, jest bowiem piękną, dystyngowaną damą, która ma nienaganne maniery i zna się na salonowej etykiecie. Wszystko w Telimenie jest perfekcyjnie dopracowane. Jej wygląd ma prowokować męską wyobraźnię. Kobieta zawsze nosi bowiem jaskrawe, mocno wydekoltowane stroje, owiewa ją woń najlepszych perfum, a w ręku trzyma wachlarz, którym wykonuje zwiewne ruchy.

Ponadto Telimena do perfekcji opanowała język flirtu. Wie kiedy i w jaki sposób spojrzeć na mężczyznę, by ten zaraz się zapłonił. Zna również tajniki miłosnej konwersacji z mężczyzną. Z tego powodu szybko zawraca w głowie nie tylko niedoświadczonemu Tadeuszowi, ale również Hrabiemu, Asesorowi i Rejentowi.

Wykształcona dama

Telimena wyraźnie odróżnia się od reszty soplicowskiego towarzystwa. Nie prowadzi bowiem ziemiańskiego trybu życia. Jest to światowa dama przyzwyczajona do wielkich salonów. Jej zachowanie i maniery zdradzają nie tylko towarzyskie obycie, ale również wykształcenie. Telimena dobrze zna się na sztuce i jest oczytana. Nic dziwnego, że odnajduje wspólny język z Hrabią, z którym wspólnie wspominają włoskie krajobrazy. Te niewątpliwe talenty Telimeny przydają się w jej opiece nad Zosią. Rolą kobiety jest bowiem nauczenie dziewczyny manier, ale także wprowadzenie jej do towarzystwa.

Troskliwa opiekunka

Jest również Telimena troskliwą opiekunką Zosi. Uczucia kobiety do wychowanicy są jak najbardziej szczere. Co prawda Telimena wdaje się w dość poważny flirt z Tadeuszem, który ma być mężem Zosi, ale jako dojrzała kobieta zdaje sobie sprawę, że małżeństwo z młodzieńcem nie wchodzi w grę. Telimena nie ma zamiaru traktować Zosi przedmiotowo i wydawać jej za Tadeusza tylko dlatego, że tak postanowił Sędzia wraz ze swoim bratem. Mimo że jest finansowo zależna od Soplicy, nie pozostawia mu wątpliwości, że jeśli dziewczyna nie wyrazi zgody na małżeństwo, nie zezwoli na ślub krewnej.

Rozsądna kobieta

Po wszystkich flirtach i romansach Telimena decyduje się wyjść za mąż z rozsądku. Oczywiście Rejent nie jest wybrankiem jej marzeń, ale kobieta dobrze zdaje sobie sprawę, że w jej wieku i z nieciekawą sytuacją majątkową nie może wiecznie czekać na wielką miłość. Porzuca więc marzenia o Tadeuszu i melancholijnym Hrabi.

Nie można zatem ocenić Telimeny jako pustej kokietki, której jedynym zajęciem jest uwodzenie kolejnych mężczyzn i polowanie na bogatego męża. Telimena jest raczej kobietą swoich czasów. Musi pogodzić się z tym, że bez mężczyzny nie uda jej się przetrwać w patriarchalnym świecie.

Charakterystyka Zosi

Kobieta anielska

Zosia jest jedną z bohaterek „Pana Tadeusza”. Została ona wystylizowana na postać kobiety anielskiej, która przez całą akcję utworu pojawia się jedynie w migawkowych urywkach, a w całej okazałości zostaje wprowadzona dopiero pod koniec dzieła. Tadeusz widzi zatem Zosię jako nadprzyrodzone zjawisko, piękną nimfę w białej szacie czy istotę na pograniczy jawy i snu. Ten niewątpliwie romantyczny, uduchowiony wizerunek bohaterki został jednak wzbogacony o elementy konkretne. Obraz Zosi jest bowiem niecodzienną kombinacją dziecięcej niewinności i kobiecego erotyzmu. Należy zwrócić uwagę, że kiedy Tadeusz pierwszy raz spotyka dziewczynę, jest ona w porannym negliżu:

(…) Białe jej ubranie
Wysmukłą postać tylko aż do piersi kryje,
Odsłaniając ramiona i łabędzią szyję.
W takim Litwinka tylko chodzić zwykła z rana,
W takim nigdy nie bywa od mężczyzn widziana.

Obrazem nasyconym niezwykłym erotyzmem jest również scena, w której bosa Zosia wśród dzieci karmi ziarnem domowe ptactwo. Ziarno i dzieci symbolizują tu kobiecą płodność.

Młoda Litwinka

Zosia została również ukazana jako typowa Litwinka. Dziewczyna posiada iście słowiańską (a jednocześnie anielską) urodę: smukłą kibić, jasne włosy i niebieskie oczy. Poza tym Zosi nie odpowiada wielkomiejska atmosfera Petersburga, woli raczej przebywać na łonie natury, z którą czuje się szczególnie związana. Fakt ten ujawnia prostolinijność młodej dziewczyny, ale także jej czystość i przywiązanie do polskości. Cechy te wydają się uderzająco zbieżne z zaletami Tadeusza, który z woli Sędziego ma poślubić dziewczynę.

Idealna kandydatka na żonę

Zosia jest wręcz idealną kandydatką na żonę szlachcica-ziemanina. Wcześnie osierocona przez matkę, córka Ewy z rodu Horeszków zostaje oddana pod opiekę doświadczonej ciotki Telimeny, która kształtuje w wychowanicy szczególnie pożądane cechy: uczciwość, ale także uległość. Interesująca jest również scena, w której Zosia strojąc się przed wejściem do towarzystwa, odmawia założenia modnego stroju, ponieważ chce mieć na sobie coś prostego i skromnego. Nawet bunt Zosi odbywa się zatem w imię skromności. Warto też zwrócić uwagę, że dziewczyna pomimo bardzo młodego wieku (14 lat) samodzielnie podejmuje decyzję o małżeństwie z Tadeuszem, a potem zgadza się na uwłaszczenie włościan.

Charakterystyka Hrabiego

Hrabia to ostatni męski potomek rodu Horeszków, co łączy go z Tadeuszem, który z kolei jest ostatnim z rodu Sopliców. Bohater przybywa do Soplicowa z zagranicy z powodu procesu o zamek. Hrabia przechodzi w toku akcji „Pana Tadeusza” wyraźną przemianę, która jest zgodna z biografią bohatera romantycznego.

Dusza romantyka

Hrabia to typowy romantyk. Sposób bycia bohatera, strój i zainteresowania odzwierciedlają jego melancholijną, ale też kosmopolityczną naturę. Hrabia ubiera się bowiem zgodnie z modą angielską, świetnie jeździ konno i uwielbia gotycką literaturę. Można tak sądzić na podstawie zainteresowań mężczyzny. Kiedy przybywa do Soplicowa, chce usłyszeć od Gerwazego historię starego zamku, która być może zainspiruje jego poetycką wyobraźnię. Hrabia potrafi docenić nie tylko sztukę, ale również naturę. Chętnie maluje pejzaże, jednak jego melancholijną osobowość fascynują raczej zachodnie krajobrazy. Bohater poszukuje zatem dziwnych i wyrafinowanych rozrywek, charakterystycznych dla romantycznych osobowości epoki.

Nieszczęśliwy kochanek

Mężczyzna szybko znajduje wspólny język z Telimeną. Wspólnie mogą bowiem rozmawiać o sztuce i literaturze. Mają również podobną wrażliwość. Ich romans przypomina uczucie sentymentalnych kochanków. Kiedy Hrabia odjeżdża Telimena ofiarowuje mu swoją wstążkę, którą on niczym średniowieczny rycerz zawsze nosi przy sobie. Okazuje się jednak, że jak każdy romantyczny kochanek, Hrabia nie może być szczęśliwy. Niewierna Telimena zdradza bowiem swojego amanta i zostaje narzeczoną Rejenta. Kiedy Hrabia się o tym dowiaduje, pomimo gotowości kobiety do porzucenia Rejenta, nie potrafi wybaczyć jej tej zniewagi.

Gwałtowna osobowość

Znamienne jednak, że przy całym swoim egzaltowaniu Hrabia potrafi nieźle sprawdzić się w walce. Poruszony opowieściami Gerwazego i jego płomienną argumentacją, dokonuje zajazdu na Soplicowo i więzi jego mieszkańców. Potem jednak naprawia swój błąd i wspólnie z towarzyszami walczy z Moskalami. Potrafi również pogodzić się z Tadeuszem, którego uważał za swojego głównego rywala. Pojednanie to ma wymiar symboliczny, chodzi tu bowiem o zjednoczenie zwaśnionych Polaków w imię wyższego celu – wspólnej walki z wrogiem:

Walczmy z sobą stałością, żalem i cierpieniem,
A wrogów naszych mężnym ścigajmy ramieniem.

Bohater narodowy

Jako zawiedziony kochanek Hrabia postanawia poświęcić się dla ojczyzny. Mimo swojego wielkiego majątku, dzięki któremu mógłby się wykupić od zemsty Moskali, decyduje się na emigrację. Mówi:

Nie mogę być kochankiem, będę bohaterem;
W miłości, troskach, sławy zwę pocieszycielki,
Gdy jestem nędzarz sercem, będę ręką wielki.

Co więcej, bohater na polu walki osiąga wielkie sukcesy, a ponadto poświęca znaczna część swojego majątku na ufundowanie wojskowego pułku.

Charakterystyka Gerwazego

Postać kluczowa

Gerwazy jest postacią, która posiada w tekście utworu wiele przydomków i określeń. Jego prawdziwe nazwisko to Rębajło, ale nazywa się go też na przykład Scyzorykiem, Szczerbcem lub Mopankiem. Najistotniejsze z określeń Gerwazego to jednak „ostatni Klucznik Horeszkowa”. Funkcja Klucznika nie sprowadza się tylko i wyłącznie do urzędu, jaki bohater sprawował na dworze arystokratycznego rodu. Ma ona przede wszystkim sens alegoryczny.

Klucznik symbolizuje bowiem klucz do całego utworu. Najważniejszym atrybutem Gerwazego są właśnie klucze, którymi bohater nieustannie zamyka lub otwiera drzwi starego zamku. Chodzi tu o ujawnianie lub ukrywanie kolejnych sensów tekstu. Warto zwrócić uwagę, że Gerwazy wykorzystuje klucze również do nakręcania zepsutych zegarów. Za pomocą tej czynności mężczyzna niejako uruchamia zegar dziejów i sprawia, że  historia wkracza w mityczny, baśniowy czas Soplicowa. To właśnie od sceny nakręcenia zegarów po uczcie zaczyna się ciąg kolejnych najazdów i walk.

Strażnik pamięci

Gerwazy jest również strażnikiem pamięci o rodzie Horeszków. Należy zauważyć, że bohater zamieszkuje opuszczony zamek, ponieważ chce się opiekować wszystkimi pozostawionymi tam pamiątkami. Można wręcz powiedzieć, że Gerwazy jest alegorią pamięci o przodkach i tradycji. Jego pojawianie się jest zawsze opisywane jak pojawienie się ducha przeszłości. Świadczy o tym na przykład następujący fragment, kiedy bohater niejako „wyłania się ze ściany:

Z kąta, kędy wisiał portret nieboszczyka,
Ostatniego z rodziny Horeszków, Stolnika,
Z małych drzwiczek ukrytych pomiędzy filary
Wysunęła się cicho postać na kształt mary.
Gerwazy; (…)

Nieprzypadkowo to właśnie Gerwazy opowiada Hrabiemu historię nieszczęśliwych Horeszków. Jego rolą jest bowiem podtrzymywanie wspomnień i przekazywanie ich kolejnym pokoleniom.

Duch zemsty

Gerwazy symbolizuje przede wszystkim ducha zemsty. Główną motywacją jego działania jest odwet na rodzie Sopliców, z powodu których zginął Stolnik i którzy bezprawnie stali się posiadaczami części majątku Horeszków. To on podburza Hrabiego i szlachtę z Dobrzyna do zbójeckiego najazdu na Soplicowo. Czyn ten całkowicie uniemożliwia zrealizowanie planów księdza Robaka o zbrojnym powstaniu na Litwie. Okazuje się więc, że Polacy nie mogą zwyciężyć z wrogiem z powodu braku narodowej solidarności. Narzędziem zemsty Gerwazego jest jego słynny Scyzoryk, którym Klucznik zamordował już niejednego wroga. Właśnie owym Scyzorykiem Gerwazy morduje majora Płuta w Soplicowie. Wymierza tym samym niejako dziejową sprawiedliwość.

Duch przebaczenia

Gerwazy symbolizuje jednak również przebaczenie. To właśnie przed nim – ostatnim Klucznikiem Horeszków – musi wyspowiadać się przed śmiercią ksiądz Robak. Gerwazy wysłuchuje dziejów Jacka Soplicy i udziela mu przebaczenia. Wyjawia również, że zataił fakt, iż Stolnik przed śmiercią przebaczył swojemu zabójcy, czyniąc znak krzyża. Przebaczenie Gerwazego stanowi najważniejszy moment tekstu. Od tego momentu Polacy mogą się bowiem zjednoczyć w walce w słusznej sprawie.

Pan Tadeusz - charakterystyka bohaterów drugoplanowych

Asesor

Znajomy Sędziego, urzędnik, który przybywa do Soplicowa (podobnie jak Podkomorzy) w celu rozsądzenia sporu pomiędzy Soplicą a Hrabią. W poemacie wątek tego bohatera wiąże się ze sporem o charty. Asesor jest właścicielem Sokoła. Wraz z Rejentem prowadzi nieustanne kłótnie o to, czyj pies jest bardziej sprawny. W finale utworu, dzięki podstępowi Wojskiego (wypuszczenie oswojonego zająca), psy łapią zdobycz jednocześnie i w ten sposób spór zostaje zażegnany. Asesor jest także jednym z trzech mężczyzn, którzy będą wspólnie świętować zrękowiny. Wybranką bohatera jest Tekla Hreczeszanka.

Klucznik Gerwazy

Barwna i ciekawa postać. Butny starzec, wierny sługa Stolnika, zamordowanego przed laty przez Jacka Soplicę. Po śmierci pana Klucznik przysięga Soplicom zemstę. Pomimo upływu czasu stary szlachcic spełnia rolę strażnika zamku Horeszków. To on opowiada Hrabiemu dzieje rodziny Stolnika i namawia do zemsty na wrogach. Podczas zjazdu szlachty w zaścianku umiejętnie podjudza towarzyszy do zajazdu na dwór Soplicy. Mściwy i pamiętliwy

Gerwazy uosabia dawne szlacheckie wady, zwłaszcza popędliwość i skłonność do bezmyślnej bijatyki (bitwa na zamku). Mimo tego nie można nazwać tej postaci negatywną. Klucznik jest wierny i przywiązany do swego pana, potrafi wybaczyć wrogowi i wyjawić prawdę o śmierci Stolnika. Gerwazy słynie też z niezwykłej siły, co udowadnia podczas bitwy z Moskalami. W trakcie przyjęcia w dworku Sędziego przekazuje swój cenny rapier (Scyzoryk) generałowi Kniaziewiczowi.

Hrabia Horeszko

Jeden z ostatnich potomków rodu Horeszków, daleki krewny Stolnika i Zosi. Nie znamy jego przeszłości (choć Hrabia napomyka kilkakrotnie o swych romantycznych przygodach we Włoszech), wiadomo jednak, że podróżował po Europie. Do kraju sprowadza go konieczność zakończenia sporu o zamek z Soplicą. Pod wpływem Klucznika arystokrata decyduje się na „romantyczne” rozstrzygnięcie sporu poprzez zajazd.

Hrabia to ciekawa i zabawna postać: romantyk i ekscentryk, dziwak i gentleman w jednym. Taktowny i uprzejmy, zyskuje sobie przychylność Sopliców. Zna się na malarstwie (sam szkicuje) i potrafi prowadzić towarzyską rozmowę. Jest porywczy, łatwo poddaje się nastrojowi chwili (komiczne spotkanie z Zosią, szybka decyzja o zajeździe), ale w decydującym momencie potrafi opanować gniew. Po bitwie z Moskalami dzieli los wygnańców i powraca do Soplicowa jako doświadczony żołnierz.

Jacek Soplica/Ksiądz Robak

Jeden z głównych bohaterów poematu, brat Sędziego i ojciec Tadeusza. W młodości zakochany w córce Stolnika, Ewie. Po odmowie ręki ukochanej, szuka zemsty na jej ojcu. Przypadkiem bierze udział w oblężeniu zamku Stolnika przez Moskali i pod wpływem impulsu zabija go. Pokutuje przez całe swoje późniejsze życie. Bierze za żoną prostą szlachciankę, ale kobieta umiera urodziwszy mu syna. Mały Tadeusz trafia pod opiekę wuja, a sam Jacek rozpoczyna próbę rehabilitacji. Walczy za granicami kraju, agituje na rzecz wolnej ojczyzny, jest łącznikiem politycznym i posłańcem.

Wstępuje do zakonu bernardynów i jako ksiądz Robak prowadzi podwójne życie – pokornego mnicha i bojownika o wolność ojczyzny. Bernardyn działa w Soplicowie od dawna, ale nie wyjawia bliskim swojej prawdziwej tożsamości. Z ukrycie wspiera i finansuje wychowanie młodego Tadeusza i małej Zosi (córki ukochanej niegdyś Ewy).

W trakcie akcji ksiądz wielokrotnie daje przykład odwagi, bystrości umysłu, a gdy trzeba – opanowania. W kluczowym momencie ratuje uwiezioną szlachtę, przybywając z odsieczą. Hrabia i Gerwazy zawdzięczają mu uratowanie życia podczas bitwy. Umierający Soplica wyjawia prawdę o swym pochodzeniu Gerwazemu. Umiera, uzyskawszy przebaczenie dawnych grzechów. Po śmierci zostaje zrehabilitowany i odznaczony Legią Honorową za zasługi na rzecz ojczyzny.

Jankiel 

Żyd, zarządca starej karczmy w Soplicowie, utalentowany cymbalista. Postać ciesząca się dużym autorytetem wśród miejscowej szlachty, ze względu na swój patriotyzm. Przypuszczalnie Jankiel, podobnie jak Maciej Dobrzyński, może być wtajemniczony w wojenną przeszłość księdza Robaka.

Maciej Dobrzyński

Maciej Dobrzyński jest zwany „Maćkiem nad Maćkami”, „Kurkiem na kościele” lub „Królikiem”. Jest seniorem zubożałego, szlacheckiego rodu Dobrzyńskich, zamieszkujących zaścianek w Dobrzyniu. Jest to sędziwy starzec o wojennej przeszłości, mądry i roztropny, znany z umiejętności łagodzenia sporów. To do niego przyjeżdża szlachta, podburzona przez Gerwazego do ataku na Soplicę. Maciek wygania dyskutantów, gdy zauważa ich jednomyślność w kwestii absurdalnego zajazdu na sąsiada. Po uwięzieniu najeźdźców przez Moskali Maciej wraz z księdzem Robakiem uwalnia zakutą w dyby szlachtę.

Płut

Rosyjski major (polskiego pochodzenia), dowódca oddziału Rosjan, którzy nocą napadają na pijaną szlachtę. Postać negatywna, uosobienie popędliwości i braku manier. Widząc starania Sędziego o uwolnienie najeźdźców, stara się wyłudzić od niego ogromny okup. Pod wpływem alkoholu traci panowanie nad sobą i doprowadza do sprzeczki z Tadeuszem. Podczas bitwy daje przykład tchórzostwa. Ginie, zabity przez Gerwazego „pro publico bono” (łac. „dla wspólnego dobra”).

Podkomorzy

Bliski znajomy Sędziego (Soplica spędził młodość w jego domu), pojawia się w Soplicowie jako urzędnik państwowy, mający rozsądzić kwestię sporu o zamek. Podkomorzy wraz z rodziną zostaje przyjęty jako honorowy gość i zajmuje zawsze najwyższe miejsce przy stole. Początkowo Sędzia zamierza wydać Tadeusza za jedną z jego córek (Annę), ale rezygnuje z tego pomysłu po burzliwej dyskusji z Telimeną.

Protazy Brzechalski (Woźny)

Sługa i domownik Sędziego, często działający wbrew wyraźnym zakazom swego pana (przygotowanie kolacji w zamku, należącym oficjalnie do Hrabiego). Jako woźny odpowiada za dostarczenie Horeszce pozwu sądowego.

Rejent Bolesta

Kolejna postać, która przybywa do Soplicowa w celu wyjaśnienia sporu o zamek. Kłótliwy i gwałtowny, spiera się z Asesorem o szybkość swojego charta, Kusego. W finale poematu zostaje narzeczonym Telimeny. Ośmiesza się przed gośćmi, prezentując się podczas uczty w wykwintnym, francuskim stroju.

Rykow

Rosjanin, kapitan oddziału dowodzonego przez majora Płuta. Człowiek przychylny Polakom, znający dobrze mieszkańców soplicowskiego dworu. Po śmierci Płuta obiecuje Sędziemu pomoc, nie przyjmuje proponowanego okupu, powołując się na poczucie honoru.

Sędzia Soplica

Gospodarz dworu w Soplicowie, brat Jacka, opiekun Tadeusza. Sędzia to gospodarny i roztropny właściciel dużej posiadłości ziemskiej. Ze względu na swe zachowanie i ogromny patriotyzm cieszy się dużym poważaniem zarówno szlachty, jak i chłopów. Ceni dobre obyczaje, uczciwość i pracowitość. Jako gospodarz stara się nie uchybić żadnemu z gości, szanuje zwłaszcza starszych i kobiety. Z oddaniem wypełnia wolę ukrywającego się brata.

Pod wpływem księdza Robaka rezygnuje z pozwu przeciw Horeszce i postanawia poświęcić się przygotowaniom do powstania. Jak wiadomo, wielkie plany niszczy późniejszy „najazd” Hrabiego. Po odkryciu tożsamości bernardyna, zachowuje tajemnicę i nie wyjawia jej nawet Tadeuszowi. Sędzia to szlachetny bohater, starający się zachować dawne obyczaje i zawsze postępować z honorem.

Stolnik Horeszko

Ojciec Ewy, właściciel zamku. Butny i gniewny szlachcic, spraszający na zamek tych, którzy mogą go wesprzeć podczas wyborów do sejmiku. Toleruje obecność (i miłość do córki) Jacka Soplicy tak długo, dopóki młody szlachcic jest mu potrzebny. Ginie podczas ataku Moskali na zamek z ręki samego Jacka. Przed śmiercią przebacza zabójcy.

Tadeusz Soplica

Tytułowy bohater poematu, syn Jacka Soplicy, bratanek Sędziego, przyszły narzeczony Zosi. Dwudziestokilkuletni młodzieniec przybywa do Soplicowa po zakończeniu nauki w Wilnie. Przystojny, sprawny fizycznie, ciekawski i nieco naiwny, wzbudza powszechne zainteresowanie młodych kobiet. Tadeusz wie, że Sędzia ma zamiar go szybko wyswatać. Sam bohater w krótkim czasie poznaje dwie piękne kobiety, przypadkiem myli je ze sobą, z czego zda sobie sprawę trochę zbyt późno. Po powrocie do domu młody Soplica ma zamiar nadrobić zaległości w „używaniu życia”, poluje, romansuje i bierze udział we wszystkich rozrywkach proponowanych gościom Sędziego.

Jego prawdziwy charakter ujawnia się podczas bitwy z Moskalami. Tadeusz prezentuje się jako człowiek honoru (staje w obronie Telimeny) oraz wyśmienity i opanowany strzelec. Po zakończeniu bitwy  musi opuścić ojczyznę, podobnie jak pozostali uczestnicy zajazdu. Wcześniej przyrzeka rękę Zosi, wzruszony jej szczerym uczuciem. Tadeusz to postać sympatyczna, nie pozbawiona wad (kochliwość, popędliwość), ale szczera i gotowa do poświęceń. Prawdopodobnie będzie dobrym następca Sędziego i roztropnym gospodarzem Soplicowa.

Telimena

Daleka krewna Sędziego, opiekunka Zosi. Telimena to dojrzała kobieta, świadoma własnej urody. Większość życia spędziła w Petersburgu. Zna się na malarstwie, sztuce, potrafi prowadzić towarzyska rozmowę. Sprawuje opiekę nad Zosią i jest odpowiedzialna za jej wychowanie. Sędzia traktuje ją z szacunkiem i chętnie zasięga jej rady.

Telimena jest piękną kobietą, wśród dworskich gości cieszy się (słuszną) opinią kokietki. Flirtuje z Tadeuszem, jednocześnie rozmyślając o ewentualnym małżeństwie z Hrabią po to, by ostatecznie zaręczyć się z Rejentem. Telimena to postać tragikomiczna. Bawi jej przywiązanie do petersburskich obyczajów i strojność nieadekwatna do wiejskiego otoczenia. Śmieszą zabiegi wobec mężczyzn, ale z drugiej strony trudno odmówić bohaterce prawa do poszukiwania nie tyle miłości, co statecznego męża. W finale Telimena odnajduje go w Rejencie, skłonnym do poświęceń na rzecz ukochanej (ubieranie się na francuską modłę).

Wojski Hreczecha

Bliski sługa Sędziego, zamieszkały w dworze. Soplica był niegdyś zaręczony z jego córką, ale dziewczyna szybko zmarła. Wojski to „relikt” czasów szlacheckich, zna i kultywuje dawne obyczaje. Jest doświadczonym i cenionym myśliwym (koncert na rogu), żołnierzem oraz kucharzem. Zna wiele ciekawych opowieści, którymi raczy gości Sędziego (m.in. opowieść o Domejce i Dowejce). Sprytnemu szlachcicowi udaje się podstępem zakończyć spór pomiędzy Asesorem i Rejentem (wypuszcza w pole oswojonego zająca).

Zosia Horeszkówna

Córka Ewy Horeszko, sierota wychowywana przez Telimenę w domu Sędziego. Czternastoletnia panna, piękna i nieśmiała, przeżywa pierwszą, młodzieńczą miłość do Tadeusza. Telimena wprowadza ją na „salony” planem wydania młodej podopiecznej za mąż. Niewinna uroda Zosi budzi powszechny zachwyt (i uświadamia Tadeuszowi jego pomyłkę…). O dziewczynę zaczyna starać się sam Hrabia. Ostatecznie Zosia zostaje zaręczona z Tadeuszem, dzięki czemu doprowadza do pogodzenia się dwóch zwaśnionych rodzin. Podczas zaręczyn ubiera skromny, ludowy strój, czym wzrusza zgromadzonych na przyjęciu wojskowych.

Pan Tadeusz - najważniejsze motywy

Motywy literackie w "Panu Tadeuszu" to rozległy temat. Wszystko dlatego, że "Pan Tadeusz" to poemat o dużej objętości, wielowątkowy, o różnorodnej tematyce. Poniżej opisujemy motywy, na które warto zwrócić szczególną uwagę. Poszerz z nami swoją wiedzę!

Aby dobrze zrozumieć i poznać naszą epopeję narodową, konieczna jest znajomość najważniejszych motywów literackich w "Panu Tadeuszu". 

Motyw przyrody w "Panu Tadeuszu"

Można śmiało założyć, że przyroda to nie motyw, a jeden z głównych bohaterów epopei. Mickiewicz gloryfikuje piękno, prostotę i szlachetność litewskiej przyrody już od pierwszych wersów utworu. Sielankowy, malowniczy i niemalże arkadyjski jest opis soplicowskiego dworku, położonego:

(…) nad brzegiem ruczaju,
Na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju.

Każdy kolejny opis przyrody (a jest ich wiele…) zachwyca barwami, niezwykłymi metaforami i widoczną sympatią autora do opisywanego świata. Soplicowski sad, ogródek Zosi, puszcza litewska, dwa stawy, zagajnik brzozowy, „świątynia dumania” Telimeny – oto najciekawsze i najpiękniejsze z tych obrazów. Świat przyrody żyje, a jego piękno udziela się bohaterom (a czasem i odwrotnie – to natura odzwierciedla zachowanie bohaterów, patrz: opis burzy). Stosunek do litewskiej przyrody to także temat ciekawej dyskusji pomiędzy Telimeną, Tadeuszem i Hrabią. Spośród tych trojga tylko młody Soplica dostrzegł piękno otaczającego go świata (przeciwstawiając się kosmopolitycznym wywodom o urokach włoskiego nieba).

Motyw szlachty w "Panu Tadeuszu"

„Pan Tadeusz” to przede wszystkim „historia szlachecka”, czyli opowieść nawiązująca do gatunku szlacheckiej gawędy. Zamiarem autora było ukazanie dawnych, odchodzących w przeszłość zwyczajów, zachowań, tradycji – tego wszystkiego, za czym poeta-emigrant tęsknił.

Główni bohaterowie dramatu to szlachta. Sędzia wywodzi się ze średniozamożnego rodu, Hrabia jest arystokratą, Stolnik (zamordowany przez Jacka) był magnatem, a Dobrzyńscy są przedstawicielami zubożałej szlachty (mieszkają w zaścianku, wykonują proste prace chłopskie). Poemat Mickiewicza jest właściwie wielkim spisem szlacheckich obyczajów, urzędów i tradycji. Bohaterowie wciąż pełnią dawne funkcje urzędników ziemskich (chociaż są to właściwie już tylko urzędy tytularne) – woźnego, podkomorzego, asesora. Wiele z opisywanych zachowań  – zasiadanie przy stole, polonez, a nawet sam zajazd – powoli odchodzi w przeszłość. Sama szlachta ukazana jest z sympatią, sentymentem, często z komicznego punktu widzenia. Autor nie kryje wad swych bohaterów (widocznych zwłaszcza podczas narady w Dobrzyniu), ale na pierwszy plan wysuwa się wielki patriotyzm szlachty i przywiązanie bohaterów poematu do ojczyzny.

Motyw ojczyzny w "Panu Tadeuszu"

Główny motyw utworu to ojczyzna. Tęsknota za „krajem lat dziecinnych” zainspirowała Mickiewicza do stworzenia opowieści z „czasów szlacheckich”, łączącej sielankowy obraz rodzinnych stron z opisem nadziei prawdziwej wolności (przejazd wojsk Napoleona przez Litwę). Większość bohaterów utworu cechuje się wielkim patriotyzmem, wzorcowym przykładem jest tu postać Sędziego (wystrój domu, kultywowanie dawnych obyczajów). Najważniejszą postacią związaną z tym wątkiem jest jednak ksiądz Robak, niegdyś butny Jacek Soplica. Bernardyn, ukrywający swoją dawną przeszłość. Jest on agitatorem politycznym, przynosi na Litwę wieści o Napoleonie i jego armii. Sam podsuwa szlachcie pomysł wzniecenia powstania, które mogłoby wspomóc wodza w walce z Rosją. Robak usilnie stara się wpoić szlachcie przekonanie i konieczności walki. Niestety, jego słowa zostają zrozumiane opacznie (hasło „oczyszczenia domu”) i wykorzystane przeciwko Soplicy. Ostatecznie, poemat kończy się optymistycznym akcentem. Pobyt sztabu generała Dąbrowskiego w dworze daje wielką nadzieję na odmianę losu i kolejną szansę na odzyskanie wolnej ojczyzny.

Symbolem patriotyzmu i tradycji polskiej w „Panu Tadeuszu" jest soplicowski dworek - dom położony w niezwykle malowniczym otoczeniu: na wzgórzu, nad strumieniem, wśród zielonych pól. Biały dwór otacza brzozowy lasek, niedaleko domu rośnie owocowy sad i ogród (warzywny oraz kwiatowy). Wygląd posiadłości i najbliższej okolicy nasuwa skojarzenia ze staropolskim dostatkiem, zasobnością i gospodarnością jego właścicieli:

Brama na wciąż otwarta przechodniom ogłasza,
Że gościnna i wszystkich w gościnę zaprasza.

Wygląd wewnętrzny domu podziwiamy oczami Tadeusza, który po latach wraca w rodzinne strony. Wystrój pokoi (obrazy polskich bohaterów narodowych, zegar wygrywający „Mazurka Dąbrowskiego”) uwypukla patriotyzm i wojenną przeszłość Sopliców. Autor wielokrotnie podkreśla znaczenie dworku jako ostoi dawnych, szlacheckich wartości (gościnność, zamożność, przywiązanie do ojczyzny). Ważne słowa o domu Sopliców padają z ust Bartka Prusaka:

Wpadam do Soplicowa jak w centrum polszczyzny:
Tam się człowiek napije, nadysze Ojczyzny!

Motyw miłości w "Panu Tadeuszu"

Zauroczenie, flirt i wreszcie miłość – te uczucia towarzyszą głównym bohaterom poematu, zatem motyw miłości jest jak najbardziej obecny. W centrum „romansowych” zdarzeń stoi tytułowy bohater, uwikłany w skomplikowane uczucie będące skutkiem pomyłki. Młodzieniec zakochuje się w ogrodniczce, którą spotyka przypadkiem po powrocie do domu. Podczas przyjęcia bierze ją za Telimenę i rozpoznaje swój błąd dopiero przed wyjazdem na polowanie. Kolejne wydarzenia jeszcze bardziej komplikują plany Tadeusza, który aby poślubić Zosię, musi uzyskać zgodę samej Telimeny. Ta z kolei proponuje mu małżeństwo i wspólny wyjazd. Problem zostaje „rozwiązany” wobec konieczności emigracji. Zosia, wzruszona wyznaniem Tadeusza, zgadza się na zaręczyny po powrocie wygnańców do domu. W finałowej uczcie widzimy zaręczyny jeszcze dwóch, kolejnych par: Telimeny i Rejenta oraz Tekli Hreczeszanki i Asesora.

Motyw przemiany w "Panu Tadeuszu"

Motyw przemiany łączy się z postacią księdza Robaka. Bernardyn to bohater intrygujący, jego tajemnicza przeszłość ciekawi wielu bohaterów poematu. Jedni podziwiają jego kunszt strzelecki, inni są pod wrażeniem opowieści o Napoleonie, jeszcze inni domyślają się prawdy o jego pochodzeniu (Maciej Dobrzyński). Robak przeżywa większość swojego dorosłego życia pokutując za błędy przeszłości. Jako młody szlachcic, pod wpływem pragnienia odwetu zabija Stolnika, który odmówił mu ręki córki. Już w momencie zbrodni zabójca wie, że popełnia straszliwy błąd. Nie mogąc przywrócić życia ojcu Ewy, postanawia poświecić się pokucie (wstąpienie do zakonu bernardynów) i służbie ojczyzny. Walczy za granicami kraju, przenosi ważne listy, marzy o wznieceniu powstania na Litwie. Dba też o losy swojego jedynego syna i osieroconej córki Ewy – Zosi. Łoży na utrzymanie dzieci, dba o ich wykształcenie i przyszłość (marzy o zeswataniu tej pary).

Robaka poznajemy właściwie u kresu jego życia, metamorfoza duchowa dokonała się już dawno temu. Mimo tego Jacek nie ujawnia swej tożsamości. Ostatni punkt duchowego „nawrócenia” dawnego mordercy to uratowanie życia Hrabiemu i Gerwazemu (symbol – odkupienie dawnych win) i „spowiedź” – przyznanie się do winy zakończone przebaczeniem.

Obraz szlachty w Panu Tadeuszu

Jak twierdzi Stanisław Makowski, głównym bohaterem „Pana Tadeusza” nie jest wcale Jacek Soplica, ale polska szlachta. To jej zbiorowy portret znalazł się na pierwszym planie utworu. Jest to jednak nie tyle wizerunek realistyczny, ile wpisany w dominującą w tekście konwencję baśniowej, mitycznej opowieści. Szlachta urasta tym samym do rangi reprezentatywnej, w niej skupia się jak w soczewce esencja polskości.

Idealizacja

Obraz szlachty w „Panu Tadeuszu” podlega zatem widocznej idealizacji. Polega ona nie tylko na tym, że ukazuje się Soplicowo jako raj utracony, „centrum Polszczyzny”, gdzie przestrzega się wszystkich zasad etykiety i szlacheckiego obyczaju. Owszem, rola opisów posiłków, grzybobrania czy polowania są bardzo istotne. Jednak idealizacja szlachty uwidacznia się również w tych momentach, gdzie przedstawia się sceny bójek i pojedynków. Warcholstwo polskiej szlachty zostaje tu niejako ujęte w cudzysłów, staje się wręcz barwnym urozmaiceniem spokojnego życia w szlacheckim dworze i na pewno nie burzy optymistycznego nastroju „Pana Tadeusza”. Nawet tak przerażająca postać jak Gerwazy ze swoim groźnym Scyzorykiem ma tu swoje miejsce i swój niewątpliwy urok.

Niesłychanie istotnym środkiem służącym idealizacji jest bowiem humor utworu. To dzięki niemu czytelnik nie oburza się przerwaniem uczty przez Gerwazego, ani nawet zorganizowanym przez niego zbrojnym najazdem na Soplicowo. Wręcz przeciwnie, scena ta staje się okazją do pokazania bogatego i barwnego obrazu polskiego zaścianka – szlachty z Dobrzyna.

„Dziwactwa” szlacheckie

Bardzo ważną rolę w konstruowaniu obrazy polskiej szlachty pełnią w „Panu Tadeuszu” swoiste dziwactwa, jakimi odznacza się niemal każda postać. Ujawniają się one szczególnie w całej gamie najróżniejszych imion i przydomków, jakimi określani są bohaterowie. Gerwazy jest na przykład nazywany Rębajłą, Scyzorykiem czy Mopankiem. Z kolei Maciej Dobrzyński to słynny Kurek na kościele. Owe przydomki nadają bohaterom rysy indywidualne, wyróżniają ich na tle całej społeczności. Pokazuje się więc, że szlachta to wspólnota, w której każdy ma swoje niezastąpione miejsce. Jak pisze Alina Witkowska

ludzie tu wzajem dla siebie znaczą, są powiązani systemem upodobań, obsesji, manii (…)

Formacja odchodząca w przeszłość

Wreszcie mówiąc o szlachcie w „Panu Tadeuszu” nie można zapominać, że mamy tu do czynienia ze światem ginącym, który definitywnie odchodzi w przeszłość i którego już nigdy nie będzie. Obok idealizacji pojawia się zatem poetyka niesłychanie nostalgiczna. Mickiewicz nieustannie podkreśla, że „to już ostatni…”. Pojawia się więc „ostatni Klucznik”, „ostatni Wojski” czy Podkomorzy „ostatni, co tak poloneza wodzi”. Również Tadeusz, Hrabia i Zosia to ostatni potomkowie swoich rodów. Rolą poematu jest zatem ocalenie tego świata w przestrzeni pamięci.

Obyczaje szlacheckie w Panu Tadeuszu - opis

Obyczaje szlacheckie w Panu Tadeuszu

Jedną z ważniejszych warstw znaczeniowych „Pana Tadeusza” jest bogaty obraz obyczajowości szlacheckiej. Mickiewicz stworzył w swoim dziele niezwykle barwną panoramę uczt, polowań, bali czy pojedynków. Wszystkie te elementy zostały jednak podporządkowane jednej zasadzie, a mianowicie etykiecie. Najważniejszym wymiarem pokazanych w „Panu Tadeuszu” obyczajów jest bowiem wpisanie ich w pewien odwieczny rytuał tradycji.

Strażnicy etykiety

Jak wskazuje Alina Witkowska, kultywowanie obyczajów szlacheckich w „Panu Tadeuszu” odbywa się przede wszystkim dlatego, że żyją jeszcze ludzie starej tradycji, którzy ją przekazują, ale też stoją na jej straży. Taką funkcję w epopei pełni kilka postaci. Z pewnością jest to Sędzia. Już na początku utworu dowiadujemy się, że towarzystwo wraca z leśnej przechadzki nie chaotycznie rozproszone, ale w określonym porządku:

Bo Sędzia w domu dawne obyczaje chował
I nigdy nie dozwalał, by chybiano względu
Dla wieku, urodzenia, rozumu, urzędu.

Można powiedzieć, że Sędzia wraz z Podkomorzym czuwają nad obyczajami związanymi z życiem domowym i towarzyskim, np. nakrywaniem do stołu, podawaniem potraw, kolejnością miejsc. Warto tu przytoczyć finałową scenę tańca, w której Podkomorzy występuje w roli wodzireja:

Poloneza czas zacząć. – Podkomorzy rusza
I z lekka zrzuciwszy wyloty kontusza,
I wąsa podkręcając, podał rękę Zosi
I skłoniwszy się grzecznie, w pierwszą parę prosi.
Za Podkomorzym szereg w pary się gromadzi,
Dano hasło, zaczęto taniec – on prowadzi.

Natomiast nad takim zwyczajem jak szlacheckie polowanie z pewnością pełni pieczę Wojski Hreczecha. Na istotną funkcję szlacheckiej etykiety wskazują również nauki, które najstarsi wygłaszają do młodszej szlachty, np. nauka Sędziego o grzeczności czy Wojskiego wskazówki dotyczące łowów. Niezwykle istotnym rysem obyczajowości szlacheckie jest również to, że mamy tu do czynienia z „kulturą rozmowy” (określenie Aliny Witkowskiej). Innymi słowy, najważniejszym wymiarem tradycji jest używanie jej do tworzenia społecznych więzi – dialogu, spotkania, opowiadania.

Rola tradycji

Bogaty obraz obyczajowości szlacheckiej w „Panu Tadeuszu” służy przede wszystkim podkreśleniu rangi tradycji w życiu każdej społeczności. To właśnie proste, codzienne czynności wykonywane według określonego porządku sprawiają, że możemy przetrwać jako społeczeństwo i jako naród. Należy bowiem podkreślić, że obyczaje szlacheckie mają tu wymiar uniwersalny, są niejako kwintesencją polskości. Odzwierciedlają polską gościnność, szacunek dla starszych czy szarmanckość mężczyzn wobec kobiet. Najlepiej rolę owej obyczajowości ujął Sędzia w słowach:

Tym ładem – mawiał – domy i narody słyną,
Z jego upadkiem domy i narody giną.

Patriotyzm w Panu Tadeuszu

Patriotyzm „Pana Tadeusza” jest niewątpliwie najważniejszym sensem całego utworu. Jak zaznaczał sam Mickiewicz w „Epilogu”, dzieło to powstało przede wszystkim „ku pokrzepieniu serc”, a więc podtrzymaniu wiary Polaków w odrodzenie zniewolonej ojczyzny. Można powiedzieć, że patriotyzm przenika wszystkie płaszczyzny tekstu i jest obecny od pierwszego do ostatniego słowa poematu. Dzieło rozpoczyna bowiem Inwokacja skierowana do Litwy, natomiast kończy wejście wojsk napoleońskich na teren Polski.

„Centrum polszczyzny”

Patriotyzm dochodzi do głosu już na poziomie ukształtowania przestrzeni utworu. Otóż, mamy tu do czynienia ze wspaniałym obrazem piękna polskiego krajobrazu i szlacheckiego dworu, który stanowi swoisty symbol polskości. Najlepiej ujmuje to Bartłomiej Dobrzyński:

Wpadam do Soplicowa jak w centrum polszczyny:
Tam się człowiek napije, nadysze ojczyzny.

Natura ma tu charakter wybitnie polski: lasy, łąki, ruczaje, łany zbóż, a nawet polskie niebo, którego nie można odnaleźć nigdzie indziej na świecie. Z kolei dwór już swoim urządzeniem wskazuje na patriotyzm jego właścicieli. Na ścianach wiszą bowiem obrazy wielkich polskich bohaterów: Kościuszki, Rejtana, Jasińskiego, zaś zegar „stary Dąbrowskiego wybija Mazurek”. Warto zwrócić uwagę, że melodia Mazurka odsyła czytelnika do emigracji, a więc mamy tu do czynienia z symbolicznym połączeniem Polski emigrantów i Polski porozbiorowej.

Obyczaj szlachecki

Polskość dochodzi również do głosu na poziomie szlacheckiej obyczajowości. Wszystkie uczty, bale, polowania, a nawet spacery odbywają się tu według polskiego, uświęconego tradycją porządku. Niezmiernie istotną rolę pełni w „Panu Tadeuszu” polski strój narodowy: kontusz, żupan, pas szlachecki i nieodłączny atrybut owego stroju, czyli szabla odsyłająca do patriotycznej walki o wolność. Nieprzypadkowo też w ostatniej scenie Zosia występuje w stroju ludowym z wiankiem na głowie, co wywołuje ogólny zachwyt:

Bo dla tych wodzów, którzy w życiu swym tułaczym
Tak długo błąkali się w obcych stronach świata,
Dziwne miała powaby narodowa szata,
Która im wspominała i młode ich lata,
I dawne ich miłostki.

Konstrukcja bohaterów

Następnie patriotyzm ujawnia się w „Panu Tadeuszu” nie tylko na planie zbiorowym, ale także w biografiach indywidualnych postaci. Niemal każdy przedstawiciel szlacheckiej społeczności ma na swoim koncie udział w jakiś walkach za ojczyznę. Jednak bohaterem szczególnie wyeksponowanym jest ksiądz Robak, czyli Jacek Soplica, którego biografia stanowi wyraz wielkiej ofiary na rzecz wolności. Również misja księdza Robaka, czyli przygotowanie powstania na Litwie ma wymiar patriotyczny.

Plan historyczny

Patriotyzm przenika oczywiście również czasowe ukształtowanie utworu. Mamy tu bowiem do czynienia z wydarzeniami rozgrywającymi się w przełomowym momencie dziejów, miedzy 1811 a 1812, czyli w okresie kampanii napoleońskiej. Wojska Napoleona pojawiają się w Soplicowie w ostatniej księdze. Wtedy też ma miejsce symboliczny koncert Jankiela, który stanowi syntetyczne przypomnienie polskiej walki o wolność od Konstytucji Trzeciego Maja aż do czasów Napoleona.

Pan Tadeusz jako epopeja narodowa?

„Pan Tadeusz” jest wielką epopeją narodową, o czym świadczy ukształtowanie tekstu na wzór antycznych eposów heroicznych oraz poruszenie problematyki narodowej. Najważniejsze wyznaczniki dzieła jako epopei to:

Inwokacja

„Pan Tadeusz” rozpoczyna się inwokacją do Litwy, a następnie ma miejsce rozbudowana apostrofa do Matki Boskiej. Mickiewicz odwołuje się więc do wzoru antycznego eposu, który najczęściej inicjowała inwokacja do Muzy jako źródła natchnienia. Nowatorstwo autora polega jednak na tym, że w roli sakralnego obiektu występuje ojczyzna.

Narrator

W tekście występuje charakterystyczny dla eposu narrator trzecioosobowy, który jest wszechwiedzący i zachowuje obiektywny dystans w stosunku do opisywanych wydarzeń.  Jednocześnie przyjmuje on również rolę pierwszoosobową w Inwokacji i w finale „Pana Tadeusza”:

I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem.

Stylistyka

„Pan Tadeusz” wzorem antycznego eposu został skonstruowany w oparciu o dwa rodzaje stylu. Mamy tu do czynienia ze stylem patetycznym, który ujawnia się w opowiadaniu o przebiegu akcji, zwłaszcza scen batalistycznych (np. walka szlachty z Moskalami). Z kolei w partiach opisowych przeważa styl realistyczny (np. opis serwisu). Styl „Pana Tadeusza” jest również typowym stylem homeryckim, ponieważ obfituje w rozbudowane porównania, epitety, metafory i inne środki liryczne.

Fabuła wielowątkowa

Fabuła „Pana Tadeusza” jest wyraźnie wielowątkowa. Splatają się tu wątki prywatne i publiczne. Do tych pierwszych należy spór o zamek pomiędzy Soplicą a Horeszką, miłość Tadeusza i Zosi, perypetie miłosne Telimeny, spór Asesora z Rejentem itd. Wątek narodowy to natomiast działalność księdza Robaka i kampania napoleońska.

Epizodyczna budowa akcji

„Pan Tadeusz” charakteryzuje się epizodyczną kompozycją fabuły, w której największe znaczenie mają luźno połączone poszczególne sceny i opisy. Rozbudowane opisy spełniają tu funkcję retardacyjną (opóźniają akcję).

Ilość ksiąg podzielna przez cztery

Jak każdy epos „Pan Tadeusz” składa się z 12 ksiąg.

Utwór wierszowany

Utwór jest wierszowany, pisany polskim trzynastozgłoskowcem.

Obraz zbiorowości w przełomowym okresie dziejów Polski

W utworze mamy do czynienia z obrazem polskiej szlachty sportretowanej w przełomowym okresie historii, czyli w latach 1811 – 1812, a więc w czasie kampanii napoleońskiej (utwór kończy się wejściem wojsk Napoleona na Litwę). Jest to również cecha decydująca o narodowym charakterze epopei. Mamy tu do czynienia z rozbudowanym wizerunkiem polskiej obyczajowości szlacheckiej.

Mityzacja świata przedstawionego

Bardzo istotną cechą „Pana Tadeusza” wpisującą go w tradycję epopei jest baśniowy wymiar opisywanego świata. Mickiewicz uzyskuje efekt mityzacji dzięki zabiegom takim, jak wpisanie czasu historycznego w porządek mityczny (cykliczna zmiana pór roku), symbolizacja przestrzeni w tekście (wszystkie miejsca zostają „odrealnione”, np. dwór w Soplicowie, matecznik, stawy itd. ), sakralizacja przestrzeni (kraj lat dziecinnych, raj utracony), heroizacja bohaterów (np., Jacek Soplica).

Funkcja natury

W „Panu Tadeuszu” rolę planu metafizycznego obecnego w antycznym eposie pełni natura. To opisy przyrody wprowadzają fantastyczną płaszczyznę znaczeń i budują nastrój poematu, np. pojawienie się komety nad dworem w Soplicowie przed najazdem szlachty zaściankowej.

Opisy przyrody w Panu Tadeuszu - funkcja, środki stylistyczne, przykłady

Natura to jeden z najważniejszych elementów świata przedstawionego „Pana Tadeusza”. Pełni ona w utworze wielorakie funkcje. Z pewnością buduje jakże istotny w poemacie klimat polskości. Ma również doniosłą rolę estetyczną – decyduje o pięknie litewskiego świata. Przejmuje ona także rolę metafizycznej siły, która strzeże dworku w Soplicowie i jego tradycji.

„Widzę i opisuję”

To właśnie w rozbudowanych opisach przyrody możemy odnaleźć realizację metody pisarskiej zasygnalizowanej przez Mickiewicza w Inwokacji, która to metoda sprowadza się do formuły „widzę i opisuję”. Pejzaż przedstawiony w „Panu Tadeuszu” ma przede wszystkim oddziaływać na zmysł wzroku. Z tego powodu można tu odnaleźć nagromadzenie epitetów unaoczniających opisywaną rzeczywistość. Szczególnie ważną role odgrywa tu więc nasycona kolorystyka i plastyczność obrazu. Zasada ta odnosi się do wszystkich opisów przyrody: np. wschodów i zachodów słońca. Oto przykład drugiego z wymienionych opisów, który został zbudowany niemal z samych epitetów:

Na zachód obłok na kształt rąbkowych firanek,
Przejrzysty, sfałdowany, po wierzchu perłowy,
Po brzegach pozłacany, w głębi purpurowy (…).

W obrębie wrażeń wzrokowych Mickiewicz skupia się często na zjawiskach świetlnych. Nie oznacza to oczywiście, że Mickiewicz rezygnuje z efektów dźwiękowych. Doskonałym przykładem użycia środków onomatopeicznych jest opis burzy.

Polskość

Jedną z ważniejszych funkcji opisów przyrody w „Panu Tadeuszu” jest konstruowanie za ich pomocą składników typowo polskiego pejzażu. Mickiewicz sięga więc po takie elementy natury, które kojarzą się z rodzimym krajobrazem. Już w inwokacji pojawiają się np. grusze czy łany zbóż. Poeta „polonizuje” pejzaż również w wypadku takiego zjawiska, jak chmury, czego przykładem jest monolog Tadeusza na cześć polskich chmur. Zabiegiem, który pomaga poecie w wykreowaniu klimatu „swojskości” jest szczególna prostota języka opisów, która znajduje wyraz w częstych animizacjach i antropomorfizacjach. Warto przyjrzeć się na przykład opisowi zachodu słońca z I księgi:

Słońce ostatnich kresów nieba dochodziło,
Mniej silne, ale szerzej niż we dnie świeciło,
Całe zaczerwienione, jak zdrowe oblicze
Gospodarza, gdy prace skończywszy rolnicze
Na spoczynek powraca.

Blask zachodzącego słońca został tutaj porównany do zaczerwienionego gospodarza, który kończy pracę w polu. Mickiewicz ukonkretnia zatem pejzaż i czyni go wybitnie polskim.

Metafizyka

Jednocześnie jednak natura pełni w „Panu Tadeuszu” także inną funkcję, mianowicie buduje niemal metafizyczny plan poematu. Służą temu także wspomniane już animizacje i antropomorfizacje, dzięki którym podkreśla się bliski i tajemniczy związek, jaki zachodzi między człowiekiem i przyrodą.

Na przykład opis dwóch stawów jest przykładem metaforyki erotycznej, za pomocą której Mickiewicz buduje obraz przyrody jako siły płodnej, a więc twórczej, powołującej do życia nowe światy. Symboliczna rola przyrody ujawnia się także w opisie litewskiego matecznika, czyli legendarnego miejsca, w którym chronią się zranione zwierzęta. Warto również pamiętać o opisie komety, która w noc zajazdu szlachty zaściankowej pojawia się nad dworem Sopliców i wróży zbliżające się nieszczęście.

Polecamy również:

Komentarze (1)
Wynik działania 2 + 3 =
Ciekawski
2022-12-08 15:17:01
Ciekawe
Ostatnio komentowane
fajny przydatny tekst
• 2025-04-27 18:43:52
ale banalne
• 2025-04-09 16:07:25
Może być
• 2025-03-27 18:35:05
siema mega fajne
• 2025-03-22 08:47:31