Bajka Marii Konopnickiej rozpoczyna się od opisu przyrody nad rzeką Bug. Była to kraina niezwykle urokliwa, którą zamieszkiwały rozmaite gatunki ptaków oraz porastały barwne kwiaty i inne bujne rośliny. Był to świat jak z bajki, do którego nie każdy miał wstęp. Autorka opisuje życie najdrobniejszych zwierzątek zamieszkujących poszycie lasu np. ślimaka czy pająka. Mały Janek wybrał się wczesnym rankiem by nazbierać w tym lesie jagód. Dowiadujemy się, że miał ze sobą dwa koszyczki i czerwony kapelusz, który miał odstraszać wrony. Troszkę bał się ciemnego borku, ale szedł dzielnie dalej.
Chłopiec chciał zebrać jak najwięcej jagód, ponieważ tego dnia jego mama obchodziła imieniny. Po długich i bezskutecznych poszukiwaniach Janek usiadł na kamieniu i zaczął płakać. Zauważył go leśny krasnoludek, który zresztą bardzo lubił wszystkie dzieci. Nosił imię „Jagodowy król” i najlepiej ze wszystkich znal zakamarki lasu. Skrzacik postanowił pomóc chłopcu, więc poprosił wiewiórki by zaprowadziły ich do miejsca pełnego jagód. Po drodze spotkali czarne mrówki oraz nieprzyjemnego pająka, którego chłopiec nieco się zląkł. Krasnoludek zaprowadził Jasia do swojego królestwa, w którym na każdym kroku znajdował się krzew jagód. Pomocnicy króla szybko napełnili koszyczki Janka smacznymi owocami. Następnie król zaprowadził Jasia do borówkowej krainy, gdzie chłopak poznał panny Borówczanki oraz królewiczów. Jaś przysłuchiwał się także kłótni pana czyżyka z żoną, dowiedział się o powieszeniu jastrzębia i psotach dudka. Tam Jaś zabawił trochę czasu, korzystając z leśnych dobrodziejstw. Wziął także udział w specjalnej uczcie. W pewnym momencie chłopiec przebudził się i stwierdził, że musiał zasnąć na pieńku drzewa i spał bardzo długo. Wrócił do domu, gdzie było jeszcze cicho. Zerwał cały dzbanek jaskrów, przygotował herbatę i jagody. Narysował dla mamy także specjalną laurkę. Podarunki sprawiły mamie Jasia wiele radości – przygotowała jagody ze śmietaną i cukrem. Wszyscy podziwiali piękne rysunki Jasia na laurce, przedstawiające panny Borówczanki i królewicza.