Scena balu u Senatora pełni w III części „Dziadów” istotną funkcję. Pokazuje bowiem, że jest to dramat, w którym splatają się dwie główne płaszczyzny: historyczna i metafizyczna. Scena rozgrywa się, jak sam tytuł wskazuje, u Senatora, a więc kuratora wileńskiego okręgu szkolnego, Nikolaja Nowosilicowa. Ów carski urzędnik słynął ze swojego okrucieństwa i bezduszności. To on wykrył w 1823 roku słynny „spisek” Filomatów i Filaretów, a jego ofiarą stał się sam Mickiewicz.
Plan historyczny – obraz zaborców i lojalistów
Główną rolę w scenie balu u Senatora odgrywają Nowosilicow i jego zausznicy. Senator bezczelnie okłamuje matkę skatowanego chłopca, uwięzionego w celi, że nie wie nic o jego losie, a po jej wyjściu zastanawia się, co powinien z nim zrobić. Wpada na pomysł, żeby w celi chłopca otworzyć okno i tym samym sprowokować go do samobójstwa. Ten makabryczny pomysł spotyka się z aprobatą zgromadzonych wokół niego lojalistów: Doktora, Pelikana i Bajkowa. Ludzie ci są pozbawieni wszelkich skrupułów, nie przeraża ich los niewinnie cierpiącej młodzieży. Mogą zrobić wszystko, żeby tylko przypodobać się Nowosilicowi.
Mickiewicz pokazuje więc konformizm części polskiego społeczeństwa, a także obnaża kłamliwe i okrutne metody działania rosyjskiego aparatu opresji. Grupa ta została sportretowana jako wyzuta ze wszelkich ludzkich odruchów. Z jej odrazą moralną kontrastuje sama sytuacja, w której odbywa się scena, czyli bal – wydarzenie radosne i kojarzące się z zabawą. Bal podkreśla również bezwzględność oprawców, którzy traktują ludzką śmierć jak nic nieznaczące wydarzenie, błahą zabawę,
Obraz patriotów
Na balu u Senatora oprócz serwilistów widać polskich patriotów. Jest to głównie młodzież, która bojkotuje przygotowaną przez Nowosilicowa imprezę i ostentacyjnie unika tańca. Tocząca się w ich kręgu rozmowa dotyczy zgoła innych tematów niż dialog Senatora. Justyn Pol zdradza swojemu znajomemu Bestużewowi plan zamordowania Nowosilicowa. Ten jednak powstrzymuje przyjaciela, ponieważ ma świadomość, że akt ten stałby się przyczyną jeszcze gorszych represji przeciwko Polakom.
Mickiewicz przedstawia zatem skrajnie różne nastroje, jakie panują w polskich kręgach. Z jednej strony istnieje grupa lojalistów gotowych do zaprzedania rodaków, z drugiej natomiast pojawiają się dążenia radykalne, ze skrytobójstwem włącznie.
Plan metafizyczny
W scenie tej ujawnia się jednak również metafizyczna płaszczyzna tekstu. Chodzi tu o wprowadzenie księdza Piotra i jego proroctwo dotyczące rychłej śmierci Doktora i Pelikana. Samo przesłuchanie duchownego i uderzenie go w twarz jest nawiązaniem do sceny z Biblii, w której Chrystus zostaje postawiony przed Sanchedrynem. Podobnie jak Jezus, tak i ksiądz Piotr jest oskarżany przez swoich własnych rodaków i przyjmuje od jednego z nich policzek.
Powiązanie księdza Piotra ze światem metafizycznym zdradza również spełnienie się jego przepowiedni – Doktor ginie rażony piorunem. Śmierć ta ma również sens moralistyczny, stanowi wymierzenie kary za niegodziwe czyny. Wydarzenie to porusza nawet samego Nowosilicowa, który zezwala księdzu na widzenie z rannym Rollinsonem, wypchniętym z okna.