Ostateczną decyzję o rozpoczęciu powstania warszawskiego podjęto 31 lipca 1944 r. Dzień później, o godzinie 17, polskie oddziały przystąpiły do walki z Niemcami. Była to walka nierówna, lecz w istocie heroiczna. Bohaterstwo obrońców Warszawy stało się impulsem dla wszystkich rodaków, stanowiło w ich oczach akt niesamowitej odwagi. Nie może więc dziwić fakt, iż wielokrotnie przywoływano je w utworach literackich.
Najwcześniejsze utwory podejmujące tematykę powstania warszawskiego powstawały już w jego trakcie. Była to przede wszystkim poezja, w której oddawano aktualne nastroje, starano się zagrzewać do boju. Tworzyli ją głównie przedstawiciele Pokolenia Kolumbów, m.in.: Krzysztof Kamil Baczyński, Tadeusz Gajcy, Leon Zdzisław Stroiński i Józef Szczepański. W tym czasie ludzie związany ze stolicą zapisywali także relacje w formie dzienników, np. „Dzienniki” Marii Dąbrowskiej (obejmują one okres od 1914 do 1965 r.).
Znaczna ilość dzieł opisujących powstanie warszawskie napisana i opublikowana została w latach 1945-1948, a więc bezpośrednio po wojnie. Wydawano wówczas utwory niezwykle różnorodne – począwszy od świadectw uczestników walk, skończywszy na tekstach mających na celu odarcie powstania z mitów, jakie na nim narosły. Spośród najważniejszych pozycji z tego okresu wymienić można m.in.: „W rozwalonym domu” Jana Dobraczyńskiego, cykl opowiadań Witolda Zalewskiego pt.: „Śmiertelni bohaterowie”. W późniejszych latach, gdy obowiązującą doktryną stał się socrealizm, pisanie o powstaniu było utrudnione. Władze prowadziły politykę skutecznie oczerniającą członków AK, toteż potencjalni autorzy musieli spełniać ich wymagania, jak najmocniej podkreślając i wyolbrzymiając nietrafione decyzje sztabu.
Nieco lepsze warunki nastały po śmierci Stalina (5 marca 1953 r.). W Polsce nastąpiła wówczas tzw. odwilż (1953-1957). Osłabła wtedy cenzura, znacznie mniejszą wagę przykładano także do realizacji założeń socrealizmu. W okresie tym powstały dzieła takie jak np.: „Kolumbowie. Rocznik 20.” (Roman Bratny, 1957), opowiadania Jerzego Stefana Stawińskiego (wśród nich „Kanał”, który stał się kanwą dla filmu Andrzeja Wajdy).
W latach siedemdziesiątych nastąpił renesans zainteresowania powstaniem warszawskim. Tym razem „dziełem kulminacyjnym” stał się „Pamiętnik z powstania warszawskiego” Mirona Białoszewskiego. Utwór ten początkowo nie cieszyło się przychylnością krytyków, gdyż przedstawiał wydarzenia z okresu od 1 sierpnia do 6 października 1944 r. z zupełnie innej perspektywy, niż się to przyjęło robić dotychczas. Białoszewski skupił się przede wszystkim na życiu zwykłych ludzi, którzy nie brali udziału w walkach, lecz starali się przetrwać w walczącym mieście. Dzieło Białoszewskiego przedstawia również cały wachlarz postaw mieszkańców stylicy, pośród których obok bohaterskich powstańców i ludzi ich wspierających, funkcjonowali także donosiciele, szmalcownicy itp.
Obraz powstania warszawskiego w literaturze zależy w dużej mierze od tego, z jakiej perspektywy czasowej dane dzieło było pisane. Wiersze i utwory uczestników walk cechują się olbrzymim ładunkiem emocjonalnym. Pojawiają się w nich obrazy katastroficzne, arkadyjskie wizje świata-azylu, pełne bólu relacje z położenia całych pokoleń. Jednakże nie brakuje również utworów zagrzewających do boju, starających się umniejszyć siłę wroga (najczęściej poprzez śmiech) oraz podkreślających bohaterstwo obrońców Warszawy.
Dzieła z lat 50. i 60. najczęściej gloryfikowały powstanie. Często realizowano w nich postulat jak najmniej korzystnego przedstawiania Armii Krajowej, toteż hiperbolizowano wszelkie błędne decyzje dowódców, nierzadko ukazując ich jako nieliczących się ze swoimi podwładnymi. Dla kontrastu przywoływano obraz bohaterskich wojowników, którymi byli owi prości żołnierze i właśnie im przypisywano największe bohaterstwo, wnikliwie przedstawiając rzeczywistość powstańczej Warszawy z uwzględnieniem potyczek i zagrożeń.
Najważniejszą pozycją z tego okresu jest bezsprzecznie powieść Romana Bratnego, od której wzięło nazwę całe pokolenie. Chociaż powstanie nie stanowi tematu przewodniego (dzieło ukazuje wydarzenia rozgrywające się w okresie 1942-1948), zostało opisane bardzo dokładnie, z dbałością o szczegóły historyczne.
Dziełem odbiegającym od tych sposobów realizacji tematu jest właśnie, wspomniany wcześniej, „Pamiętnik z powstania warszawskiego” Mirona Białoszewskiego. Obraz przedstawiony przez poetę niewątpliwie jest jednym z najbardziej werystycznych i prawdziwych, co w dużej mierze decyduje o wielkiej wartości literackiej oraz historycznej dzieła.
Na temat powstania warszawskiego istnieje wciąż wiele sprzecznych opinii i stanowi ono przedmiot zażartych dyskusji. Od owych ambiwalencji nie jest wolna także literatura piękna, dlatego obok pozycji chwalących bohaterstwo i odwagę powstańców, wciąż pojawiać się będą dzieła traktująjce ten zryw w sposób odmienny – akcentując jego bezcelowość, jałowość. Tematem spajającym oba punkty widzenia są jednak losy ludzi poddanych ogromnej próbie.