Pierwsze poważniejsze naruszenie Pax Romana (pokoju rzymskiego), utworzonego jeszcze w czasach rządów Oktawiana Augusta, nastąpiło w roku 166 n.e. Wracające z walk wschodnich legiony przyniosły ze sobą zarazę, która siała spustoszenie nie tylko wśród wojska, lecz również w licznych miastach.
Sytuację wykorzystały ludy pozostające pod zwierzchnictwem Cesarstwa – przekroczyły Dunaj, docierając praktycznie aż w okolice samej Italii. Pomimo, że rzymianie rozgromili przeciwników, to ich plany przesunięcia naturalnych granic imperium po Karpaty oraz Sudety zostały zaniechane. Ponadto rzymskie garnizony na stałe musiały wycofać się za Ren i Dunaj.
W Europie Środkowej, która wyzwoliła się w dużym stopniu od kontroli Cesarstwa Rzymskiego, dokonywały się znaczące zmiany szczególnie ważne dla samego imperium. Na miejsce małych, wiecznie skłóconych ze sobą plemion, pojawiły się silne konfederacje plemienne – Sasów, Franków oraz Alemanów.
W okolicach stepu czarnomorskiego pojawił się kolejny lud nastawiony wrogo do Rzymu. Około roku 235 n.e. Goci (germańskie plemię) podbili Sarmatów, a następnie stworzyli olbrzymi związek ludów zagrażających terenom dolnego Dunaju.
Sytuacja w Azji Mniejszej również nie przedstawiała się pozytywnie dla strony rzymskiej. Około roku 226 n.e. pojawiło się na gruzach państwa Partów – nowe imperium Perskie Sasanidów.
Dobiegła końca ostatecznie epoka, kiedy to Rzym wiódł prym w kwestiach militarnych. Już w latach czterdziestych III w. n.e. pojawiają się pierwsze ataki, które pokazały niższość armii rzymskiej wobec nowo tworzących się sił.
W roku 251 n.e. dochodzi do rozprzestrzenienia się kolejnej zarazy, która tym razem obejmuje całe imperium.
Świadectwem końca pokoju rzymskiego, który przetrwał ponad 200 lat, były mury które od tej pory miały osłaniać większość miast imperium rzymskiego.
Upadek Cesarstwa Zachodniorzymskiego – Wędrówka ludów
W roku 375 n.e. w Europie pojawiają się koczownicze plemiona Hunów. Ich najazd i towarzyszące mu grabieże oraz rzezie doprowadzają do paniki wśród ludów barbarzyńskich. Plemiona te zaczynają opuszczać swoje siedziby, rozpoczynając tym samym tzw. wędrówkę ludów – okres migracji, który ostatecznie miał położyć kres światu starożytnemu.
W roku 376 n.e. Hunowie rozbijają imperium Gotów, następnie szukają schronienia na terytorium Cesarstwa Rzymskiego. Rzymianie uznając ich za poddanych, wcielają ich siłą do swoje armii. Nadużycia, jakich dopuszczało się Cesarstwo wobec uciekinierów, doprowadziło do ich buntu, który ostatecznie zakończył się pogromem armii rzymskiej pod Adrianopolem.
Hunowie przenieśli teren swojego działania na przełomie IV i V w. n.e. na tereny stepu węgierskiego. Spowodowało to kolejną falę migracji, która w roku 406 n.e. zalała zachodnie prowincje Cesarstwa.
Pomimo, że imperium Hunów upadło wraz ze śmiercią ich wodza Atyly, to wskutek powstania ciemiężonych przez Rzym ludów, władza cesarka ograniczała się już głównie do obszarów samej Italii.
W roku 476 n.e. Cesarstwo zachodnio rzymskie przestało istnieć, na jego gruzach powstały nowe państwa, zakładane przez zwycięskie ludy barbarzyńskie.
Upadek Cesarstwa Zachodniorzymskiego – Armia
Od kryzysu, jaki dotknął Rzym w III w n.e., zaczęto wydzielać część armii jako siły rezerwowe. Cesarz Konstantyn Wielki utrwalił ten system tworząc dwie oddzielne formacje – jednostki graniczne oraz jednostki manewrowe. W czasie panowania jego następców, lokani dowódcy zdobywali praktycznie pełnie władzy nad żołnierzami. Nie tylko dowodzili nimi, ale również przyjmowali na służbę i opłacali. W takiej sytuacji formacje przygraniczne, stanowiące większą część armii, stały się wojskiem drugiej kategorii.
Spadkowi wartości jednostek granicznych towarzyszyła barbaryzacja sił manewrowych. Od tej pory barbarzyńcy, którzy od dłuższego czasu służyli w armii rzymskiej, od czasów Konstantyna mogli zajmować wysoki stanowiska oficerskie. Już w połowie IV w.n.e. barbarzyńcy przeważali liczebnie rzymian w jednostkach manewrowych, pozostawiając żołnierzom cesarstwa źle opłacane oraz kiepsko wyszkolone jednostki graniczne.
Oparcie głównego członu armii na barbarzyńcach stanowił duży problem w kwestiach odnawiania jej stanu. W drugiej połowie IV w. n.e. doszło do serii uzurpacji, a następnie do licznych wojen domowych. Straty wynikające z wzajemnych walk między Germanami i Sarmatami służących w armii rzymskiej były trudne do odrobienia.
Armia rzymska zamieniła się ostatecznie w dziwny twór złożony z plemion germańskich oraz sarmackich, które podlegały bezpośrednio dowództwu własnych wodzów, obdarzonych rzymskimi tytułami oficerskimi. Pełnili oni coraz gorzej swoje funkcje, aby ostatecznie, na równi ze swoimi rodakami którzy najechali Cesarstwo, położyć jemu kres.