W „Lalce” Bolesława Prusa ukazana została panorama społeczeństwa zamieszkującego Warszawę w latach 70. XIX stulecia. Biedota pojawia się w dziele przede wszystkim w wątkach epizodycznych, jednak warto poznać jej sytuację.
Warstwy społeczne w "Lalce" - dysporpocja między nimi
W "Lalce" Prusa już na pierwszy rzut oka widoczna jest wielka dysproporcja między przedstawicielami warstw bogatszych (arystokracja, zamożni mieszczanie) a najuboższymi, których życie często skupia się wyłącznie na zapewnieniu sobie środków przetrwania. Grupy te oddziela bariera, której nie sposób przekroczyć. Zbudowana i podtrzymywana jest ona na zasadzie wzajemnych uprzedzeń oraz niesłabnącego przekonania stanów posiadających o swojej nadrzędności – nawet wówczas, jeśli na swój majątek nie musieli oni pracować.
Biedota w „Lalce” - charakterystyka
Biedota pojawia się w dziele Prusa w głównej roli przede wszystkim w wątkach epizodycznych, dzięki czemu jej trudna sytuacja zostaje wyeksponowana (np. refleksje Wokulskiego podczas spaceru po Powiślu). Są to ludzie pozbawieni jakichkolwiek szans na wyjście z trudnej sytuacji i przezwyciężenie impasu, w jakim się znaleźli. Do poprawy położenia z pewnością nie przyczyniają się: brak wykształcenia, swego rodzaju niechęć do edukacji i pracy oraz uprzedzenia żywione względem innych warstw społecznych. Z drugiej strony, decydujące znaczenie mają tutaj wyzysk (posiadacze majątków i fabryk zatrudniali ludzi biednych za niskie kwoty) oraz częste traktowanie najbiedniejszych w sposób urągający ich człowieczeństwu. Dlatego też postawę najniższych warstw społeczeństwa można zrozumieć, choć nie powinno się jej usprawiedliwiać. Przedstawiciele biedoty często też zdążyli już pozbyć się zahamowań moralnych – aby jakkolwiek sobie w życiu poradzić, dobrowolnie lub nie wykraczają poza prawo czy przyzwoitość.
Dojmująca jest także bezradność biedoty – uwidacznia to dobitnie postawa Wysockiego podczas spotkania z Wokulskim. Mężczyzna wcześniej pracował dla kupca, ale padł mu koń, toteż nie mógł wykonywać kolejnych dostaw. Zamiast pojawić się u właściciela sklepu, wolał odsunąć się na bok i niemal bezczynnie oczekiwać na dalszy rozwój wydarzeń. Gdyby nie przypadkowe spotkanie z głównym bohaterem, być może znalazłby się w tragicznej sytuacji.
Biedota w „Lalce” ukazana jest jako grupa społeczna nękana z dwóch stron. Przede wszystkim jej przedstawiciele spotykają się z wyzyskiem ze strony zamożniejszych, co niewątpliwie ma na nich negatywny wpływ. Jednak z drugiej strony – oni sami stanowią dla siebie zagrożenie, nie podejmując jakichkolwiek prób zmiany obecnej złej sytuacji.
Najbardziej dobitnie biedota zobrazowana została jednak podczas spaceru głównego Stanisława Wokulskiego po Powiślu. W tej pełnej śmieci i brudu dzielnicy mieszkali ludzie żyjący poniżej jakiejkolwiek godności. Pełna była ona pijaków, złodziei i oszustów, wśród których przewijali się także ludzie prowadzący uczciwą działalność, lecz nieposiadający wiele. Za symbol panującej tam degeneracji jest para kochająca się na stertach śmieci.
Przedstawiciele biedoty w „Lalce”
Rodzina Wysockich
Poprawę losu zawdzięczają wyłącznie Wokulskiemu. Furman został przez niego ponownie zatrudniony, a jego brat – drożnik – dzięki interwencji bohatera przeniesiony został na lepszą posadę (później uratował kupca pragnącego popełnić samobójstwo).
Węgiełek
Kamieniarz i rzemieślnik. W rozmowie z Wokulskim podkreśla ciężkie położenie, w jakim się znalazł na skutek pożaru. Dzięki jego pomocy udaje mu się później nieco odmienić swoje życie na lepsze.
Marianna (Magdalenka)
Była prostytutka, która na skutek działań Wokulskiego zerwała z dawną formą zarobkowania i nauczyła się szycia.