Geneza „Ludzi bezdomnych”
„Ludzie bezdomni” ukazali się po raz pierwszy w roku 1899 w Warszawie i zostali dobrze przyjęci. Żeromski stworzył całkiem nowy typ powieści. „Ludzie bezdomni” mają charakter dyskusji ideowej. W swojej wymowie są refleksją na temat odpowiedzialności człowieka za kształtowanie rzeczywistości. Powieść porusza także kwestie odpowiedzialności społecznej, a także szczęścia osobistego w jej kontekście.
Powieść stanowi zapowiedź zasadniczych przeobrażeń struktury narracyjnej, jakie miały miejsce w prozie XX wieku. Żeromski zawarł w książce elementy liryczno-nastrojowe (rozdział „Przyjdź”), zastosował rozmaite formy narracji (na uwagę zasługuje rozdział „Wspomnienia”, który ma formę pamiętnika). Powieść ta ma luźną kompozycję i mało zwartą fabułę.
Czas i miejsce akcji „Ludzi bezdomnych”
Akcja obejmuje kilka lat życia doktora Judyma (około 5 lat). Z relacji Joanny czytelnik poznaje 6 wcześniejszych lat z jej życia. We wspomnieniach Judyma ukazuje się jego dzieciństwo i czas studiów.
Dobrze zarysowane zostały realia rzeczywistości końca XIX wieku. Czytelnik poznaje życie Zagłębia. Realnie przedstawiony jest także zakład w Cisach, odpowiadający istniejącemu Zakładowi w Nałęczowie.
Powieść rozpoczyna się w Paryżu, gdzie Judym po ukończeniu studiów odbywa praktykę na oddziale chirurgicznym. Później akcja przenosi się do Warszawy, dokąd Judym wraca po roku spędzonym we Francji. Następnie Tomasz przenosi się do Cisów, gdzie obejmuje posadę asystenta. Popadając w konflikt z dyrektorem i administratorem Zakładu, wyjeżdża do Sosnowca, gdzie zatrudnia się jako lekarz pracujący przy kopalni. Z relacji Joasi czytelnik poznaje też część jej życia spędzoną w Kielcach, skąd pochodzi.
Epizodycznie akcja toczy się w Wiedniu i Szwajcarii, dokąd wyjeżdża brat Judyma, a w ślad za nim jego żona i dzieci.
Motywy w „Ludziach bezdomnych”
Motyw miłości
W powieści obecne są dwa wątki miłosne. Pierwszy – toczący się niejako w tle – to wątek miłości panny Natalii Orszeńskiej i kuracjusza z Cisów, Karbowskiego. Natalia jest panną dobrze urodzoną, obdarzona niezwykłą urodą przyciąga spojrzenia wielu mężczyzn. Zakochuje się z wzajemnością w niejakim Karbowskim. Jest on kuracjuszem w zakładzie w Cisach. Lubi grać w karty i chętnie ogrywa innych, przez co popada w niełaskę u księdza. Otwarcie adoruje Natalię, która nie odrzuca jego starań. Kiedy Karbowski wyjeżdża, dziewczyna smutnieje. Następnie młodzi postanawiają razem uciec, gdyż ze względu na różnicę pochodzenia babka Natalii nigdy nie zgodziłaby się na ich małżeństwo. Biorą cichy ślub i wyjeżdżają do Włoch. Po jakimś czasie babka godzi się z tym stanem rzeczy i postanawia ich odwiedzić.
Na pierwszym planie znajduje się miłość Tomasza i Joanny. Miłość ta długo kiełkuje. Choć Joanna budzi w Tomaszu zachwyt, nie uświadamia on sobie swojego uczucia. Dopiero przypadkowe spotkanie z Joanną daje lekarzowi do myślenia. Odkrywa, iż ją kocha. W końcu decyduje się wyznać Joannie miłość. To uczucie go uskrzydla, lecz także odciąga od rozpoczętej misji. Gdy musi opuścić Cisy, czuje się rozdarty wewnętrznie. Tęsknota za Joanną dopada go bardzo często. Z każdym dniem jest coraz większa. Judym nie potrafi skupić się na pracy tak jak dawniej – czuje, że nie oddaje się jej już z takim zapałem i tak ofiarnie jak kiedyś. Rozstając się z Joasią rezygnuje ze szczęścia osobistego, gdyż uważa, że życie rodzinne uczyniłoby z niego dorobkiewicza i nie mógłby już realizować swoich idei ani pomagać ludziom – co powinno być celem lekarza.
Motyw pracy
Judym jest lekarzem pochodzącym z biednej rodziny. Dzięki staraniom ciotki mógł zdobyć wykształcenie i teraz chce spłacić swój dług wobec społeczeństwa. Jest gorliwy i oddany swojej pracy. Traktuje ją jako misję. Uważa, że powinnością lekarza jest niesienie pomocy ludziom najuboższym. Nazywa swoich kolegów „lekarzami ludzi bogatych”.
W każdym miejscu, w którym się znajduje, nie tylko pracuje z najbiedniejszymi, ale także szuka przyczyn ich chorób i wymyśla ulepszenia, które mogłyby zmienić ten stan rzeczy. W Cisach organizuje szpital. Leczy dzieci folwarczne, odwiedza chorych we wsi. Chce osuszyć Cisy, by zmniejszyć ilość zachorowań pośród ubogiej części społeczeństwa. Widząc, iż szlam z uzdrowiska jest spuszczany do rzeki, nie waha się poświęcić swojej posady, by zamanifestować sprzeciw wobec zamulania rzeki, z której wodę do picia czerpią mieszkańcy pobliskiej wsi. Po bójce z administratorem traci swoją posadę i musi opuścić swoją ukochaną Joannę.
W Sosnowcu także podejmuje się pracy z biednymi. Widzi chaty, które są przyczyną chorób mieszkańców, ludzie umierają bowiem od toksycznego cynku. Judym chce pomóc – pozbywając się chat zmniejszyłby ilość zachorowań wśród ludności. Aby tego dokonać, postanawia zrezygnować ze swojego szczęścia osobistego u boku Joanny, aby całą energię skierować na jeden tylko cel – pomoc najbiedniejszym.