Akcja „Krzyżaków” Henryka Sienkiewicza toczy się w latach 1399-1410. Między dwoma punktami granicznymi, jakimi są śmierć królowej Jadwigi oraz bitwa pod Grunwaldem, autor przedstawił losy fikcyjnych postaci, które sam wykreował. Uczynił to z wielką dbałością o szczegóły, nie tylko biorąc pod uwagę fakty historyczne i panujące wówczas obyczaje, lecz także starając się jak najlepiej oddać język tamtych czasów. Toteż w powieści pojawiają się liczne archaizmy, mające na celu dodać autentyczności dziełu.
Najliczniejszą grupę spośród zastosowanych w „Krzyżakach” archaizmów stanowią archaizmy fonetyczne. Wyrazy te od swoich dzisiejszych form różnią się sposobem wymowy. Oto niektóre przykłady: „sierce” (serce), „doźrzeje” (dojrzeje), „somsiad” (sąsiad), „krzcił” (chrzcił).
W powieści Henryka Sienkiewicza czytelnik może odnaleźć także liczne archaizmy fleksyjne, czyli takie, których historyczna odmiana różniła się od dzisiejszych norm. Najważniejsze z nich to m.in.: „Niemce” (Niemcy), „kopij” (kopii), „ze źrebięty” (ze źrebiętami).
Kolejną grupę stanowią archaizmy słowotwórcze. Najczęściej powstawały one przez dodawanie przyrostków albo przedrostków do istniejących już wyrazów. Oto niektóre z przykładów: „ostali” (zostali), „od tatula” (zdrobniale od taty), „Angielczyków” (Anglików).
W „Krzyżakach” pojawia się także wiele archaizmów leksykalnych, czyli wyrazów powszechnie używanych w minionych epokach, lecz zupełnie anachronicznych w czasach współczesnych. Najważniejszymi przykładami są tu choćby: „chrobry” (odważny), „kraśna” (piękna), „przybrać” (wystroić), „łacno” (łatwo), „krzypota” (choroba), „zrękowiny” (zaręczyny).
Następna grupa archaizmów występujących w powieści Henryka Sienkiewicza to archaizmy znaczeniowe (semantyczne), których pierwotne znaczenie było odmienne od tego, które uznaje się dzisiaj. Przykładami takich wyrazów są: „miesiąc” (w znaczeniu księżyc), „udał mi się” (w sensie spodobał, wydał się godny uwagi, zaufania), „poczet” (w znaczeniu obrachunek, rachunek, rachuba).
W dziele Henryka Sienkiewicza pojawiają się także archaizmy frazeologiczne. Spora część z nich wyszła z użycia wraz z upływem czasu, lecz niektóre nadal istnieją w języku. Często nieznane jest ich pochodzenie, które ze względu na wielką odległość czasową uległo zatarciu. Najważniejsze z nich to: „kruszyć kopię” (walczyć o coś, być w stanie konfliktu), „zdobyć ostrogi” (nabierać doświadczenia).
W „Krzyżakach” funkcjonują w końcu archaizmy składniowe, czyli zestawienia wyrazów odróżniające się budową od preferowanych dzisiaj norm. Często przejawiają się one w zmianie szyku zdania lub stosowaniu określonych przyimków. Oto niektóre przykłady takich konstrukcji: „a ojciec doma?” (a ojciec w domu?), „lubionym dla wielkiej wesołości” (lubianym za wielką wesołość).
Zastosowanie w „Krzyżakach” archaizmów miało posłużyć wierniejszemu oddaniu rycerskiego świata oraz zwiększeniem autentyczności dzieła Sienkiewicza. Dzięki specyficznemu językowi bohaterów wykreowanych przez autora, tworzonemu w dużej mierze na gwarze góralskiej, czytelnik ma wrażenie, iż obcuje z tekstem znacznie wcześniejszym, niż mogłaby sugerować data powstania powieści.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt użycia archaizmów przez Sienkiewicza – było to działanie odwrotnie proporcjonalne do tego praktykowanego przez zaborców, których celem stało się eliminowanie języka polskiego i zastępowanie go własnym. Autor „Krzyżaków” nie tylko dał więc wspaniały i całościowy obraz świata średniowiecznego, lecz także „ożywił” nieco język polski, podkreślając przy tym jego wspaniałą historię i nierozłączność z narodem i jego kulturą.