Stanisław Wokulski urodził się najprawdopodobniej w roku 1832 (lub nieznacznie później), czyli dziesięć lat po wydaniu przez Adama Mickiewicza „Ballad i romansów”. Nie miał jednak zbyt dużo czasu na kształcenie, gdyż w związku z trudną sytuacją materialną rodziny (ojciec stracił pieniądze zostawione przez dziadka) musiał szybko podjąć pracę.
To w winiarni u Hopfera poznał Ignacego Rzeckiego, z którym zaprzyjaźnił się i zamieszkał. Dzięki temu mógł rozpocząć edukację. Prowadzona jest ona już w duchu pozytywistycznym – Wokulski uczęszczał do Warszawskiej Szkoły Głównej, placówki słynącej z kształcenia ludzi o racjonalnym, naukowym podejściu do świata. Gdy wybuchło powstanie styczniowe, bohater porzucił naukę i postanowił wziąć udział w walkach narodowowyzwoleńczych. Ten bohaterski poryw przypłacił zesłaniem w głąb Rosji, gdzie zajmował się badaniami naukowymi, ucząc się coraz bardziej praktycznego stosunku do rzeczywistości.
Tak właśnie zachował się po powrocie do Polski, gdy po niedługim czasie pracy w sklepie poślubił Małgorzatę Minclową (wdowę po Janie – właścicielu). Dalsze losy Wokulskiego pokazują jednak, że bohater wciąż poruszał się pomiędzy romantycznym idealizmem a pozytywistycznym praktycyzmem.
Wokulski jako romantyk
Jednym z pierwszych romantycznych porywów serca Wokulskiego była decyzja o wzięciu udziału w powstaniu styczniowym. Mężczyzna bez namysłu postanowił rzucić studia i stanąć na do walki z zaborcą. Jego gorący patriotyzm przyniósł siedmioletniego zesłanie w głąb Rosji. Wokulski był jednak przekonany, że postąpił słusznie, próbując walczyć o wolność ojczyzny.
Główny bohater „Lalki” był indywidualistą. Miał liczne, szeroko zakrojone plany, których zrozumienie nastręczało innym ludziom trudności. Świat postrzegał w sposób daleki od obiektywizmu, emocjonalny, często np. rozpamiętywał minione sytuacje, zastanawiał się nad niewielkimi zdarzeniami (np. gestami), niekiedy popadał w smutek spowodowany błahostką.
Stanisław Wokulski jest także romantycznym kochankiem. Uczucie żywione przez niego do panny Łęckiej opiera się na idealizowaniu Izabeli. Mężczyzna zdaje się nie dostrzegać jej wad, pozostając pod nieustannym wpływem piękna oraz obycia towarzyskiego kobiety. Jest gotów zrobić wszystko, by zdobyć serce Łęckiej. Jest zdeterminowany – realizując swoje marzenia, często porzuca racjonale myślenie, jest nawet w stanie zrezygnować z prowadzonego przez siebie interesu, co w końcu czyni. Pomimo obecności wielu kobiet, które chciałyby się z nim związać, stworzyć rodzinę, Wokulski tkwi w zaślepieniu, chociaż Izabela nie odwzajemnia jego uczuć, uważa go za niegodnego jej zainteresowania.
Wokulski jako pozytywista
Główny bohater „Lalki” z wielką energią i skutecznością prowadził swój biznes. W dodatku świetnie orientował się w zawiłym świecie kapitalizmu, dzięki czemu udało mu się odnieść znaczący sukces finansowy. Jego trzeźwy osąd sytuacji i praktyczny stosunek do świata sprawiały, że doskonale wiedział, gdzi robić interesy. Z niewiele znaczącego warszawskiego kupca wkrótce stał się założycielem prężnie prosperującej spółki do handlu z Rosją.
Wokulskiemu nieobca była także propagowana przez pozytywistów filantropia. Wielokrotnie wyciągał on rękę do biednych ludzi. Nie był kurczowo przywiązany do swego majątku, gdy mógł, robił ze swoim pieniędzy użytek (pomógł między innymi rodzinie Wysockich). Snuł również wielkie plany rozbudowy Warszawy, dzięki którym sytuacja najbiedniejszych mogłaby się zmienić. W ten sposób starał się realizować charakterystyczne dla pozytywizmu hasło pracy u podstaw.
Główny bohater „Lalki” darzył szacunkiem działalność naukową i badawczą. Sam studiował kiedyś ścisłe kierunki i fascynował się techniką. Dlatego też starał się pomagać utalentowanym ludziom w prowadzonych przez nich badaniach. Jego szczodrość odczuli Ochocki oraz Geist, których postawa imponowała Wokulskiemu. Przecież i on podzielał ich wiarę w owoce, jakie może przynieść rozwój nauki.
Wokulski starała się realizować również, bardziej lub mniej świadomie, hasło asymilacji Żydów. Najpierw podjął pracę u Mincla, nie mając żadnych oporów odnośnie jego wyznania. Później wyciągnął pomocną dłoń do Henryka Szlangbauma, który stracił pracę ze względu na nasilenie antyżydowskich nastrojów. Wokulski zatrudnił go w swoim sklepie i uczynił subiektem.
Kim jest Wokulski?
Główny bohater „Lalki” to postać złożona i ciekawa. Często pisze się o nim jako o „romantyku w kapeluszu pozytywisty”. Jego jednoznaczne określenie wydaje się niemożliwe, byłoby zresztą krzywdzące dla bogatej osobowości bohatera. Kiedy Wokulski pozwalał się ponieść gwałtownym emocjom, zwykle wracał do rzeczywistości dzięki chłodnej analizie sytuacji, wiedzy o tym, że istnieją sprawy i zadania, które są istotniejsze od jednostkowych kaprysów. Natomiast gdy stawał się człowiekiem praktycznym, ideowo zaangażowanym, mocniejsze bicie serca potrafiło przerwać jego działania i rzucić w zupełnie inne miejsce.
Wokulski jest - podobnie jak epoka, w której przyszło mu żyć - już nie romantykiem, ale z pewnością romantyków potomkiem, który jednak stara się jak najlepiej żyć i radzić sobie w teraźniejszości. Jak wiadomo, po okresie aktywizmu społecznego i apoteozy pracy jako recepty na rozwój i integrację narodu, nastąpi Młoda Polska - czas odwrotu od tak pojmowanej ideowości, schyłkowych nastrojów, bierności, melancholii oraz zwrotu ku jednostce, która je przeżywa.