Jan Kochanowski był wykształconym humanistą, znającym literaturę antyczną. Jako renesansowy poeta korzystał z antycznych wzorców i nawiązywał do starożytnej kultury. Szczególnie bliki był mu rzymski poeta, Horacy. To od niego Kochanowski zaczerpnął wiele motywów, podzielał też stoicki i epikurejski światopogląd swojego mistrza.
Horacy był wykształconym Rzymianinem niskiego pochodzenia. Studiował grekę i filozofię, dzięki swojemu talentowi zdobył pozycję na dworze cesarza Oktawiana Augusta. Był jednym z najwybitniejszych poetów klasycyzmu doby Augusta. Nic dziwnego, że Kochanowski darzył go szczególnym uznaniem – niewątpliwie urzekła go przede wszystkim twórczość Horacego, choć nie można wykluczyć, że był mu on bliski także z powodu pewnych podobieństw w życiorysie.
Jednak najbardziej istotne są, rzecz jasna, analogie w twórczości obu poetów. Obaj – za stoikami – chwalą cnotę, proste i uczciwe życie, stawiane w opozycji do bogactwa i przepychu. Jednocześnie cenią sobie sławę, jaką zapewnia poezja. Znają wartość swojej twórczości i wierzą, że przyniesie im ona nieśmiertelność.
Wyraźnym nawiązaniem do twórczości Horacego jest pieśń „Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony”. Kochanowski