Ikonoklazmem (inaczej: obrazoburstwem) nazywa się ruch religijny zwalczający kult obrazów sakralnych. Najsilniej rozwinął się on w Bizancjum w VIII i IX w. Stanowił wówczas odpowiedź na przesadną cześć ikon, która przejawiała się m.in. w powstawaniu legend o cudownych obrazach Chrystusa, namalowanych nie ludzką ręką (tzw. acheiropoietos) oraz o ikonach, które spadły z nieba, krwawiły, leczyły chorych, wracały umarłym życie.
Za inicjatora ikonoklazmu uważany jest biskup Konstantyn z Nakolei. Zarówno on, jak i inni duchowni, występujący przeciwko świętym ikonom, swoją postawę wobec ikon tłumaczyli troską o czystość nauki i kultu religijnego, powołując się przy tym na brak obrazów w starożytności chrześcijańskiej.
Oficjalne stanowisko w tej sprawie po raz pierwszy zajął cesarz Leon III. Podzielał on poglądy ikonoklastów i wezwał ludność do zaniechania czci obrazów. W 726 r. nakazał usunąć obraz Chrystusa, znajdujący się nad drzwiami pałacu cesarskiego. Zastąpiono go wówczas zwykłym krzyżem. Swoją formalną walkę cesarz rozpoczął jednak w 730 r., kiedy to wydał edykt stwierdzający, iż kult ikon jest bałwochwalstwem. Oprócz zakazu oddawania czci obrazom, Leon III nakazał również zniszczenie istniejących wizerunków. Jego decyzja spotkała się ze sprzeciwem patriarchy Konstantynopola, Germanosa, który został zmuszony do abdykacji. Leon III nie znalazł również poparcia w Kościele zachodnim – papież Grzegorz III odrzucił edykt cesarski na synodzie rzymskim w 731 r. i potępił obrazoburstwo. Stosunki między Bizancjum i Rzymem uległy gwałtownemu pogorszeniu, a pozycja cesarza w Italii została mocno osłabiona. Ponadto sama ludność cesarstwa też sprzeciwiała się postanowieniom Leona III – opór mnichów i ludu na Wschodzie wobec usuwania i niszczenia obrazów spowodował represje. Ikonoklazm tego okresu znalazł swoje odzwierciedlenie także w teologii – jednym z teologów, który podjął się obrony kultu obrazów był Jan Damasceński (Mowy o obronie czci obrazów).
Po śmierci Leona III tron cesarski objął Konstantyn V (740-755). Zwołał on synod biskupów w Hiereia, na wybrzeżu azjatyckim koło Konstantynopola. Uchwalono na nim, że Chrystus jest niewyobrażalny i jedynym właściwym Jego wizerunkiem jest Eucharystia. Zakazano tworzenia religijnych obrazów i oddawania im czci, ale przestrzegano przed niszczeniem dzieł sztuki. W ten sposób ikonoklazm stał się nauką teologiczną Kościoła na Wschodzie. Co więcej, usuwane ikony zaczęto zastępować obrazami, gloryfikującymi cesarza i państwo. Po synodzie w Hiereia wzmocnił się opór mnichów i części laikatu, którego skutkiem były prześladowania ikonodulów (zwolenników oddawania czci obrazom). Nie cofano się nawet przed wydawaniem wyroków śmierci.
Represje ustały po śmierci Konstantyna w 775 r., jednak oficjalnie zmiany wprowadziła dopiero cesarzowa Irena, która darzyła obrazy religijne wielką czcią. Z jej inicjatywy zwołano Sobór Nicejski II w 787 r. Zgromadzeni biskupi potępili ikonoklazm jako herezję, natomiast cześć obrazów została uznana prawowierną nauką Kościoła, w której ramach zezwolono na palenie świec i kadzidła przed ikonami. Odróżniono także kult obrazów od kultu boskiego, podkreślają, że odnosi się on wyłącznie do osoby przedstawionej na obrazie, a nie do dzieła samego w sobie. Uchwały Soboru zostały uznane przez ówczesnego papieża Hadriana I.
Sobór Nicejski II zamknął okres tzw. pierwszego ikonoklazmu. Do wznowienia obrazoburstwa doszło w 813 r., kiedy rządy w Bizancjum przejął cesarz Leon V. Na synodzie, który odbył się w kościele Bożej Mądrości (Hagia Sofia) w 815 roku, podjęto decyzję o powrocie do uchwał synodu w Hiereia. Potępiono wówczas ustalenia Soboru Nicejskiego II oraz zakazano Chrystusa i świętych przedstawiać i czcić na obrazach. Polityka Leona V była kontynuowana przez jego następców: Michała II i Teofila.
Sprawę ikonoklazmu zakończyła cesarzowa Teodora, wdowa po Teofilu, która w 842 r. objęła regencję za swojego syna, Michała III. To z jej inicjatywy na synodzie konstantynopolitańskim w 843 roku przywrócono oficjalnie cześć obrazów. Na pamiątkę zaś tego wydarzenia ustanowiono święto ortodoksji, obchodzone do dziś w Kościele prawosławnym w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu.