Nazwa i geneza
Tyrteizm to prąd literacki, którego nazwa ma rodowód antyczny, wywodzi się bowiem od twórczości starożytnego greckiego poety Tyrteusza, który żył w VII w. p. n. e i przyczynił się do zwycięstwa Spartan nad Messeną. Poezja tyrtejska to liryka apelu, mająca charakter nawoływania do walki. W Polsce tyrteizm jest charakterystyczny przede wszystkim dla epoki romantyzmu, kiedy kraj utracił niepodległość, a sposobu na jej odzyskanie upatrywano w otwartej wojnie z wrogiem. Poeta spełniał wówczas funkcję przewodnika narodu, który zagrzewał naród do walki i podtrzymywał go na duchu.
Znaczenie i funkcjonowanie w romantyzmie
Tyrteizm największą rolę odegrał w polskiej literaturze romantycznej w okresie powstania listopadowego i styczniowego. Jak zaznacza Alina Witkowska, oba te okresy, zwłaszcza jeśli chodzi o lirykę, różnią się obecnym w nich wzorcem bohatera. O ile poezja powstała podczas wojny1830 r. operowała wzorcem odważnego ułana, który z dumą rusza na wojnę, o tyle w powstaniu styczniowym zaczął dominować typ straceńca, który udaje się na pewną śmierć.
Jeżeli chodzi o powstanie listopadowe, należy pamiętać, że właśnie w tym okresie przyswojono na gruncie polskim francuską pieśń Casimira Delavigne’a, która przetłumaczona przez Karola Sienkiewicza stała się „Warszawianką”. Ważniejsze tomy poezji tego czasu, utrzymane w tonacji tyrtejskiej to „Pobudka” Seweryna Goszczyńskiego, „Poezja ułana polskiego” Maurycego Gosławskiego (np. „Mazur podolski”) oraz „Pieśni Janusza” Wincentego Pola. Z tego ostatniego tomu warto pamiętać o wierszach takich, jak „Krakusy” i „Maroderka” inspirowanych motywami ludowymi. Oczywiście wielkim piewcą powstania listopadowego był Mickiewicz. Należy tu wymienić zwłaszcza jego dwa wiersze, a więc „Śmierć pułkownika” (o Emilii Plater) oraz „Reduta Ordona”. Ta ostatnia wprowadza bardzo charakterystyczną dla poezji tyrtejskiej motywację zemsty na wrogu. Pojawia się ona również w poetyckich wypowiedziach Konrada z III części „Dziadów”. U Słowackiego przykładem elementy tyrtejskie występują w „Testamencie” i w wierszu „Sowiński w okopach Woli”. Norwid natomiast napisał wspaniałą tragedię poświęconą antycznemu poecie, pt. „Tyrtej”.
Z kolei w liryce powstania styczniowego dominują motywy śmierci na ołtarzu ojczyzny, czego przykładem jest utwór Leona Kaplińskiego „Pieśń akademików warszawskich”. Często poezja ta przybiera formę patetycznej pamiątki po wybitnych żołnierzach, jak Garczyńskiego „Grobowiec na granicach Syberii” czy Goszczyńskiego „Cześć pośmiertna Szymonowi Konarskiemu”.