Historia rozgrywa się w Kornwalii za czasów panowania króla Marka. Z odsieczą w walce z najeźdźcami przybywa król Lonii, Riwalen. W dowód wdzięczności Riwalen otrzymuje rękę siostry Marka. Niestety wkrótce Riwalen ginie podczas wojny z odwiecznym wrogiem, Morganem. Jego młoda żona umiera z żalu i tęsknoty tuż po narodzinach ich jedynego syna, Tristana.
Opiekunem dziecka zostaje marszałek zwany Rohałtem Dzierżącym Słowo. Chcąc chronić Tristana, uznał go za własnego syna i wychował z dala od królewskiego dworu. Młody książę pobierał nauki u koniuszego Gorwenala. Pod jego okiem wyrastał na pięknego i zdolnego młodzieńca. Pewnego razu został porwany przez norweskich kupców. Kiedy na morzu dopadła ich burza, uwolnili Tristana spuszczając go do wody w czółnie, gdyż obawiali się, że nawałnica to kara za popełniony czyn.
Tristan trafił na dwór swojego wuja Marka, ponieważ zaimponował swoim kunsztem myśliwskim napotkanym na brzegu morza myśliwym. Po trzech latach pobytu na zamku dowiedział się od przybyłego na dwór Rohałta prawdy o swoim pochodzeniu. Pomścił śmierć ojca zabijając Duka Morgana. Jego ziemię przekazał swojemu przybranemu ojcu, a sam został lennikiem swojego wuja. Kolejną zwycięską walkę stoczył Tristan z Morhołtem, wysłannikiem króla Irlandii. Olbrzymi wojownik miał dopilnować transakcji przekazania haraczu władcy Irlandii przez króla Marka, od pobrania którego miał odstąpić w przypadku pokonania Morhołta. Mimo zwycięstwa Tristan zachorował od ostrza, którym ranił go przeciwnik. Na łodzi bez wioseł dopłynął do wybrzeży Irlandii, by szukać pomocy w powrocie do zdrowia. Tam zaopiekowała się nim Izolda Jasnowłosa, siostrzenica pokonanego Morhołta.
Izolda nie wiedziała, że pomaga znienawidzonemu przez siebie zabójcy wuja. Tymczasem w Kornwalii, pod naciskiem baronów, król Marek rozpoczął poszukiwania żony. Gdy jaskółki przynoszą do jego komnaty jasny włos, oznajmia, że poślubi tylko jego właścicielkę. Tristan przypomina sobie Izoldę i postanawia sprowadzić ją dla wuja. Wyrusza do Irlandii w przebraniu kupca i zabija smoka, by otrzymać za to zwycięstwo rękę królewny Izoldy. Jad smoka osłabił Tristana, co wykorzystał Aguynguerran Rudy, wykradając głowę smoka i podając się za jego pogromcę. Podstęp odkryła Izolda. Znalazłszy w jaskini osłabionego Tristana, poznała jego historię. Mimo początkowego gniewu po odkryciu w nim zabójcy wuja, Izolda pomaga mu przekonać wszystkich o kłamstwie Aguynguerrana i wyjeżdża z Tristanem do Kornwalii.
Podczas podróży dochodzi do brzemiennej w skutki pomyłki, mianowicie – Tristan i Izolda wypijają sporządzony przez matkę dziewczyny miłosny napój, przeznaczony dla Izoldy i króla Marka. Od tej pory młodzi nie mogli zapomnieć o uczuciu, jakie ich połączyło. Mimo miłości do Tristana, Izolda poślubiła Marka. W noc poślubną od hańby uratowała ją jej służąca, zajmując jej miejsce w małżeńskim łożu.
Kochankowie w obawie przed tym, że ktoś pozna tajemnicę służącej, kazali niewolnikom zabić służącą. Unika ona jednak śmierci, gdyż oprawcy litują się nad nią. Schadzki zakochanych odbywały się w nocy, ponieważ baronowie nienawidzący Tristana domyślali się jego zdrady i donieśli o tym królowi. Wreszcie baronowie zagrozili, że jeśli król nie usunie siostrzeńca z dworu, wypowiedzą mu oni wojnę. Król dowiedział się jednak o winie Tristana dzięki postępowi karła Frocyna. Rozgniewany władca postanowił spalić kochanków na stosie.
W drodze na stos Tristanowi udało się zbiec. Uratował Izoldę, gdy została ona wydana w ręce trędowatych. Domem kochanków stał się las moreński. Mimo tego, że byli kilkakrotnie niepokojeni i nawet sam król odnalazł miejsce ich pobytu, żyli razem szczęśliwie w leśnym szałasie.
Za radą pustelnika Tristan oddał ukochaną jej mężowi, a sam wyjechał z Kornwalii. Jednak obawiając się zemsty baronów, ponownie ukrył się w lesie. Pod wpływem baronów król zarządził sąd nad Izoldą. Miała być poddana próbie gorącego żelaza. Jeżeli nie zdradziła króla, jej dłoń miała pozostać bez śladów poparzenia po dotknięciu żelaza. Królowa wysłała do Tristana swojego sługę z prośbą o ratunek. Dzięki podstępowi uniknęła zguby.
Kochankowie na nowo zapałali do siebie uczuciem. Nakryty na gorącym uczynku podczas wizyty w komnacie ukochanej Tristan musi uciekać do Galii. Tam zdobywa dla ukochanej pieska z magicznym dzwonkiem u szyi. Dźwięk dzwonka powoduje, że zapomina się o wszystkich troskach. Po otrzymaniu daru Izolda wyrzuca dzwonek do morza, bo nie chce, by Tristan cierpiał, gdy ona nie odczuwa tęsknoty. Po dwóch latach wędrówki Tristan godzi się z myślą, że Izolda zapomniała o nim i bierze za żonę Izoldę o Białych Dłoniach, oddaną mu w zamian za wojenne wsparcie udzielone królowi Bretanii.
Tristan nie mógł zapomnieć o ukochanej Izoldzie i udał się do Kornwalii, aby sprawdzić, czy dochowała mu wierności. Gdy królowa dowiaduje się o jego ślubie, wpada w gniew i nie chce go widzieć. Zrozpaczony Tristan oddala się z Kornwalii. Nękany tęsknotą po pewnym czasie zawitał tam ponownie, w przebraniu szaleńca. Nieznany na dworze, opowiadał królewskiej parze fakty z życia znane tylko jemu i Izoldzie. Izolda nie mogła uwierzyć, że to sam Tristan. Wreszcie poznała go po pierścieniu.
Po spędzonych wspólnie kilku nocach Tristan wraca do Bretanii. Zraniony w walce, czuje zbliżającą się śmierć. Prosi posłańca, by udał się do Izoldy i prosił ją o przyjazd. Jeżeli statek z Kornwalii będzie miał białe żagle, będzie to oznaczało, że płynie nim królowa, jeżeli zaś czarne – nie chciała widzieć go przed śmiercią. Izolda płynie do ukochanego, ale jego zazdrosna żona, która usłyszała polecenia męża, kłamie, że statek ma czarny żagiel. Tristan umiera bez pożegnania z ukochaną. Zastawszy go martwego, Izolda umiera z żalu. Król Marek przewozi ciała kochanków i umieszcza je w kaplicy. W nocy z trumny Tristana wyrasta głóg, który wrasta w grób Izoldy. Odrasta nawet wtedy, gdy ucinają go miejscowi. Łączy zakochanych po śmierci.