Miłość
Miłość to poboczny wątek dramatu. W pojęciu Kordiana, miłość jest jedynie jedną z życiowych iluzji, gdyż nie daje ani szczęścia, ani spełnienia. Nieodwzajemnione uczucie do Laury kończy się próbą samobójczą, romans z Wiolettą - odkryciem kobiecej hipokryzji. Dzięki zachowaniu kochanki Kordian utwierdza się w przekonaniu, że uczucie (podobnie jak sławę, sprawiedliwość, poważanie społeczne) można po prostu kupić. Kulminacja rozczarowania miłością (i innymi dotychczasowymi złudzeniami) ma miejsce podczas słynnego monologu bohatera:
Uczucia po światowych opadały drogach…
Gorzkie pocałowania kobiety – kupiłem…
Podróż
Jeden ze stałych elementów biografii romantycznych bohaterów. Kordian – podobnie jak Giaur Byrona czy Konrad-Pielgrzym Mickiewicza – wyrusza w swoją wielką podróż, symbolizującą duchową przemianę. Zwiedza Anglię, gdzie poznaje siłę oddziaływania pieniądza i rozmyśla nad złudzeniami poezji. We Włoszech nawiązuje romans, który kończy się wielkim rozczarowaniem. Kres jego podróży to góra Mont-Blanc, miejsce triumfu duchowej prawdy i odkrycia, że serce bohatera pozostało jednak w ojczyźnie.
Przemiana
Kordian to bohater dojrzewający. Czytelnik obserwuje jego perypetie duchowe: rozczarowania młodości, poszukiwania sensu własnej egzystencji, porzucanie złudzeń i dorastanie do podjęcia odpowiedzialnego czynu. Właściwa metamorfoza bohatera ma miejsce podczas jego monologu. Kordian czuje swoją duchową potęgę
O, gdyby tak się wedrzeć na umysłów górę (…)
I przebić czołem przesądów chmurę,
I być najwyższą myślą wcieloną…
Ogarniają go jednak wątpliwości:
Może lepiej się rzucić w lodowe szczeliny?
Ostateczny wybór walki jest już decyzją dojrzałego człowieka, który potrafi przewidzieć konsekwencje swoich działań.
Walka
Jeden z głównych motywów dramatu. Wątkiem spajającym wszystkie epizody jest dojrzewanie głównego bohatera do podjęcia walki o wolność ojczyzny. Spiskowcy zebrani w lochach zastanawiają się nad najskuteczniejszym sposobem walki z carem. Ten toczy cichy spór z księciem Konstantym o utrzymanie władzy. Z kolei krwawe walki ludów są „igraszką” w rękach diabłów przygotowujących dzieje przyszłego wieku. Wewnętrzną walkę toczy wreszcie sam Kordian, borykający się pomiędzy rozpaczą, poszukiwaniem życiowego celu i pragnieniem poświęcenia.
Szatan
Szatan w „Kordianie” to postać wpływająca bezpośrednio na bieg historii. Pojawia się w scenie „Przygotowania” w towarzystwie pomniejszych czartów i wiedźm. Diabły mają w ręku władzę nad losami ludów świata. Zależnie od swej zachcianki mogą je pogrążyć lub zmusić do określonych działań. Ponadto szatani sami wprowadzają na „arenę świata” postacie, którymi będą w przyszłości kierować. Tak powstają m.in. przyszli przywódcy powstania listopadowego. Co prawda, pod koniec sceny wkraczają archaniołowie, ale z perspektywy całości dramatu to diabły odciskają silniejszy ślad w duszach bohaterów (Kordian, car, książę Konstanty).