Bartek Słowik
Bartek na początku utworu zostaje przedstawiony jako chłop z wyłupiastymi oczami, którego przezywano we wsi „Bartek Wyłupiasty” albo „Głupi Bartek” ze względu na jego ograniczenia umysłowe. Kiedy dostaje wezwanie na wojnę, zupełnie nie rozumie, co ma robić. Przyjmuje wyjaśnienia Wojtka, który wmawia mu, że z Francuzami trzeba walczyć, bo interesują się nie tylko polskimi ziemiami, ale i kobietami.
Bartek pomimo tego, że jest głupi, po spotkaniu z Polakami na froncie zaczyna zastanawiać się nad tym, czy postępuje słusznie. Wrażliwy bohater przejęty sytuacją nie odzywa się do rodaków. Po powrocie do wsi, łasy na pochwały, rozpowiada na prawo i lewo o swoich poczynaniach na froncie. Spotyka się jednak z niechęcią. Odważnie staje w obronie syna pobitego przez nauczyciela. Jednak głupota Bartka, jego brak zorientowania w sytuacji politycznej doprowadzają Słowików do utraty rodzinnego domu i gospodarstwa.
Franek Słowik
Jedyny syn Bartka i Magdy Słowików. Chłopiec jest kształcony przez niemieckiego nauczyciela, pana Boege. Pewnego dnia malec skarży się ojcu na pedagoga, który wymierzył mu policzek. Rozgniewany Bartek doprowadza do bójki z nauczycielem, co skutkuje aresztem i późniejszymi problemami całej rodziny.
Magda Słowik
Żona Bartka, matka Franka. Magda to kobieta sprytna i rozsądna. Dzięki swojej pracowitości i zaradności udaje jej się przez pewien okres czasu utrzymać gospodarstwo. Po wyjeździe męża na wojnę kobieta zmuszona jest zaciągnąć dług u Niemca Justa. Niestety Bartek-weteran nie potrafi po powrocie należycie zająć się gospodarstwem. Dodatkowym utrapieniem Magdy jest niezrozumiałe zachowanie męża, łączące szaleństwo z posłuszeństwem pruskim władzom. Pomimo starań (wsparcie uzyskane u dziedziczki), Słowikowa nie jest w stanie zapewnić godziwego bytu całej rodzinie. Bohaterowie muszą opuścić wioskę.
Pan Boege
Niemiecki kolonista, surowy pedagog nie kryjący się ze swoją niechęcią do polskich chłopów. Na jednej z lekcji mężczyzna wymierza policzek małemu Frankowi Słowikowi. Ojciec chłopca chce wyjaśnić zajście, co jedynie wzmaga gniew nauczyciela. Wywiązuje się bójka, w konsekwencji której Słowik trafia do aresztu.
Pan Jarzyński
Polski dziedzic. Po małżeństwie z zamożną szlachcianką powraca w rodzinne strony, by starać się o mandat poselski. Młoda żona Jarzyńskiego agituje za mężem po okolicznych wioskach. On sam naiwnie wierzy w to, że zyska przychylność chłopów. Mieszkańcy Pognębina są gotowi wesprzeć polskiego dziedzica. Rzeczywistość jest jednak surowa – Jarzyński nie wie o rozkazach wydawanych byłym uczestnikom wojny przez pruskich wojskowych. Niemcy zdobywają głosy dla swojego kandydata szantażem i groźbami. Po przegranych wyborach zawstydzony dziedzic wyjeżdża wraz z żoną do Drezna.
Wojciech Gwizdała
Mieszkaniec Pognębina, towarzysz Bartka Słowika. Gwizdała w krótki i treściwy sposób charakteryzuje Bartkowi przyszłych wrogów wyjaśniając, że Francuzi „to takie Niemcy, tylko jeszcze gorsze”. Maksyma zapada w pamięć Słowikowi. Po bitwie pod Gravelotte Bartek przytacza ją samemu feldmarszałkowi Steinmetzowi wywołując ogólną wesołość. Gwizdała ginie w jednej z bitew.