„W pustyni i w puszczy” to jedna z najbardziej znanych polskich powieści przygodowych przeznaczonych dla młodego czytelnika. Zamiarem autora było stworzenie wciągającej, niezwykłej (ale prawdopodobnej) historii, dziejącej się na tle afrykańskiej przyrody i obyczajowości.
Główny wątek utworu dotyczy porwania dwójki dzieci przez zwolenników Mahdiego – przywódcy sudańskiego powstania przeciw egipskiemu rządowi. Po uwolnieniu się z rąk porywaczy, dzieci przemierzają Afrykę w poszukiwaniu pomocy, doświadczając wielu ekscytujących przygód. Czytelnik śledzący przygody Stasia i Nel staje się świadkiem skutków przejęcia władzy przez Mahdiego, poznaje razem z dziećmi realia życia XIX-wiecznych mieszkańców Afryki i zachwyca się malowniczymi opisami afrykańskiej przyrody, po równi fascynującej i niebezpiecznej.
Powieść ma dużą wartość poznawczą. Sienkiewicz, zapalony podróżnik i myśliwy, stworzył obraz Afryki na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji. Przygody dzieci toczą się w styczności z historycznymi wydarzeniami – oblężeniem i zdobyciem Chartumu, śmiercią generała Gordona, przejęciem władzy przez Mahdiego. Czytelnik odnajdzie na kartach powieści informacje na temat ówczesnego życia mieszkańców Egiptu, Sudanu, dzikich plemion żyjących u wybrzeży oceanu. Autor nie zapomina też o miłośnikach afrykańskiej flory i fauny. W przedstawionym świecie nie brak przepięknych krajobrazów, opisów egzotycznych gatunków zwierząt (dzikich kotów, ptaków) i roślin (kwiaty, drzewa, pnącza).
Na uwagę zasługuje kreacja głównych bohaterów. Staś i Nel od początku budzą sympatię czytelnika, wierzącego w to, że bohaterom uda się uciec i osiągnąć zamierzony cel. Główny bohater to uosobienie odwagi, sprytu, troskliwości, zaradności. Autor obdarza go własną ciekawością świata, wiernością wyznawanej religii i wielkim patriotyzmem. Mały chłopiec zostaje stworzony jako wzór wielkiego podróżnika i bohaterskiego obrońcy swojej towarzyszki. Nie wiemy, czy prawdopodobne jest, by 14-latek przetrwał podróż w podobnych warunkach. Ważne, że autorowi udało się przekonać o tym czytelników, wciąż powracających do lektury „W pustyni i w puszczy”.