różnorodne doznania zmysłowe (wizualne, zapachowe, słuchowe), można zatem określić ją mianem synestezyjnej.
Łagodny, urokliwy nastrój zostaje zaprzepaszczony w ostatniej strofie wiersza. Podmiot liryczny zwraca się tutaj z prośbą do adresatki: „Jeno wyjmij mi z tych oczu/ szkło bolesne - obraz dni”. Gwałtownej zmianie ulega również obrazowanie – na horyzoncie pojawiają się złowrogie i zwiastujące cierpienie rzeczy i zjawiska: „czaszki białe”, „łąki krwi”, „groby”. Jasna, pastelowa i ciepła paleta kolorów zostaje zastąpiona przez czerń i czerwień, kojarzące się z mrokiem i wojenną pożogą.
Szkło znajdujące się w oku podmiotu lirycznego można porównać do tego, które w baśni o Królowej Śniegu wpadło do oka Kaja. Pochodziło ono ze zwierciadła wykonanego przez samego diabła – pozwalało ono zmieniać ludzi w obojętnych i nieczułych na piękno. Szkło zupełnie zmieniło sposób patrzenia Kaja na świat, postrzegał wszystko jako nieciekawe i brzydkie. Kaja uratowała jednak Gerda. Podobnie podmiot liryczny ma nadzieję, iż jego ukochana pomoże mu pozbyć się odłamka szkła i w ten sposób odczarować świat.
Wiersz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego stanowi poruszający zapis dramatu osobistego, jaki przeżywali członkowie Pokolenia Kolumbów. Z ich życia gwałtem wyrwane zostało szczęście, piękno, dobroć, normalność. Zastąpiły je krwawe pola walk, płonące łąki i wspomnienia o świecie, który dla nich dawno przeminął.