Legendy Tebańskie rozpoczynają się w momencie, gdy Europa, córka króla Sydon Agenora spędza czas na brzegu morza. Spotyka tam białego byka, którym Europa i jej towarzyszki zaczęły się interesować, przystroiły jego rogi kwieciem. Europa usiadła na jego grzbiecie, a wówczas zwierzę porwało ją do morza. Okazało się, że pod postacią byka ukryty był sam bóg Zeus, zakochany w pięknej dziewczynie. Zabrał ją do pięknie przygotowanego mieszkania, gdzie wspólnie spędzali czas.
Ojciec Europy nakazał jej bratu Kadmosowi, poszukiwać siostry i nie wracać bez niej do domu. Jego poszukiwania były bezskuteczne, a bojąc się gniewu ojca, osiedlił się w obcym kraju (wyrocznia poradziła mu by udał się za napotkaną jałówką i osiadł w miejscu, gdzie się zatrzyma). Postanowił założyć nowe miasto, a swoich towarzyszy wysłał do rzeki po wodę. Niestety zostali oni zaatakowani przez smoka, którego Kadmos następnie zabił. Wyrwał stworowi wszystkie kły i rzucił w ziemię – z zasianych zębów wyrośli dzielni wojowie, którzy stoczyli ze sobą walkę. Ci, którzy ocaleli zostali współzałożycielami miasta Kadmosa – Teb. Kadmos był dobrym i sprawiedliwym władcą, dlatego bogowie podarowali mu piękną żonę Harmonię. Niestety ich rodzina nie była szczęśliwa – ich dzieci zmarły w wyniku działania licznych klątw. W końcu Kadmos i Harmonia udali się do Llirii, gdzie zostali przemienieni w węże.
Kolejnym władcą Teb został Lykos. On i jego żona Dirke bardzo źle traktowali swoich krewnych, wyrzucili z pałacu dzieci swojej krewnej, za co chłopcy postanowili się zemścić i gdy dorośli zabili królewską parę i zdobyli zamek. Amfion i Dzetos, bo tak mieli na imię, władali Tebami otaczając miasto murem. Amfion pojął za żonę Niobe, z którą miał aż czternaścioro dzieci. Niobe, dumna ze swojego potomstwa przypadkiem obraziła boginię Latona, za co wszystkie jej dzieci zostały zabite przez Apolla i Artemidę. Pogrążona w żałobie Niobe wróciła do rodzinnego miasta, gdzie długo opłakiwała swoją tragedię. Tak długo, że bogowie zamienili ją w kamień.
Kolejnym władcą Teb został Lajos. Wyrocznia przepowiedziała mu, że zostanie zabity przez własnego potomka, który następnie ożeni się z własną matką. Lajosowi i Jokaście urodził się syn, a przerażeni wizją przepowiedni przekłuli mu pięty kolcami i porzucili w górach. Dziecko zostało przygarnięte przez królową Koryntu, a z powodu opuchniętych stóp nadano mu imię Edyp. Gdy chłopiec dorósł dowiedział się w Delfach o swoim przeznaczeniu, które przeraziło go. Przekonany, że to na Koryncie znajdują się jego prawdziwi rodzic, postanowił uciekać z wyspy. W drodze napotkał wóz jakiegoś pana, któremu nie chciał ustąpić z drogi. W wyniku bójki Edyp zabił pana i jego dworzan, nie mając pojęcia, że był to jego ojciec.
Tymczasem w Tebach zaczął rządzić Kreon, brat Jokasty. Miastu zagrażał sfinks, mieszkający w górach i zadający ludziom dziwne zagadki. Kreon obiecał rękę Jokasty temu, kto rozwiążę zagadkę stwora, dzięki czemu odejdzie on na zawsze i przestanie Teby. Tego samego dnia do miasta dotarł Edyp. Przyśniło mu się rozwiązanie zagadki Sfinksa, dzięki czemu ożenił się z Jokastą, swoją matką, nie mając o tym pojęcia. Z tego małżeństwa narodziły się dwie córki: Antygona i Ismena oraz synowie: Polinejkes i Eteokles.
Miasto Teby było karane za dawne winy Edypa. Wieszcz Tejrezjasz oświecił mężczyznę i wyjaśnił mu, że przepowiednia wypełniła się. Na wieść o tym Jokasta popełniła samobójstwo, a Edyp wykłuł sobie oczy.
Synowie Edypa mieli rządzić w mieście na zmianę, jednak w wyniku sporu Eteokles wygnał z Teb Polinejkesa. Brat wrócił z wojskami i dokonał oblężenia miasta. W wyniku walki obaj bracia ponieśli śmierć. Kreon ponownie wstąpił na tron nakazując wyrzucić ciało zdrajcy Polinejkesa i nie chować go. Temu zakazowi sprzeciwiła się Antygona pragnąca godnie pochować brata. Za nieposłuszeństwo została żywcem zamurowana w piwnicy.