Jan Parandowski, Mitologia, część II Rzym – streszczenie

Autor zastanawia się skąd wzięła się mitologia rzymska. Pierwsze wrażenie mówi, że Rzymianie postanowili skopiować wszystko z mitów greckich, a jedynie pozmieniali imiona bogów i herosów. Faktem jest, że mitologia rzymska wyrosła z greckiej, rzeczywiście widać to w wielu podobieństwach. Nie znaczy to, że nie istnieją między nimi żadne różnice. Chodzi przede wszystkim o stosunku do bogów, wierzeń i religii. Grecy bardzo pilnowali by swoich bogów nie rozgniewać, natomiast Rzymianie podchodzili do tego o wiele lżej. Z każdego kultu wzięli to, co wydawało im się najciekawsze. Stąd wiele zapożyczeń również z wierzeń etruskich.

W Rzymie nie przywiązywano aż tak wielkiej uwagi do życia pośmiertnego. Z bogów niejednokrotnie żartowano, w sztukach ukazywano ich w ujęciu satyrycznym. Poważnie jednak traktowali rytuał składania ofiar. Obywatele Rzymu wierzyli, że dobre relacje z bogami mogą zapewnić państwu dobrobyt. Od Greków Rzymianie nauczyli się nazywać bóstwa, nadawać im cechy charakteru, zrozumieli, że mogą mieć oni określona budowę ciała. Wcześniej traktowali ich raczej bezcieleśnie.

Najważniejsi bogowie w mitologii rzymskiej:

Janus – opiekuńczy duch drzwi i bram, to jemu poświęcano każdy początek kolejnego dnia. Janus był brodatą postacią męską o dwóch obliczach, z których jedno patrzyło na wschód, a drugie na zachód.

Jowisz – odpowiednik greckiego Zeusa, czyli władcy Olimpu. Uważany był za boga nieba, piorunów oraz innych zjawisk atmosferycznych.

Junona – żona Jowisza, odpowiedniczka Hery z miologii greckiej, uznawana za patronkę kobiet, małżeństw i rodzin.

Mars – bóg wojny, przypominający greckiego Aresa.

Neptun - odpowiednik Posejdona, bóg morza, brat greckiego Zeusa i Hadesa. Jego symbolem był trójząb.

Minerwa – grecka Atena, bogini mądrości, jej symbole to sowa, tarcza i miecz.

Wenus – narodzona z morskiej piany bogini miłości i piękna, przypominająca grecką Afrodytę.

Wulkan – rzymski odpowiednik Hefajstosa, boskiego kowala. Uważany jest za boga ognia i metalurgii.

Merkury – syn Jowisza, odpowiednik Hermesa, czyli olimpijskiego posłańca. Uważa się go za patrona handlarzy i kupców, a także drobnych rzezimieszków. Jego charakterystyczną cechą były skrzydełka przytroczone do sandałów, dzięki czemu mógł przemieszczać się w błyskawicznym tempie.

Orkus – w mitologii greckiej znany jako Hades, władca podziemi i świata zmarłych.

Saturn – znamy go jako Kronosa, uznawany za opiekuna rolników.

Amor – bożek miłości i wszelkiego pożądania. Grecy nazywali go Erosem. Najczęściej przedstawiano o w towarzystwie Wenus.

 

Jan Parandowski zwraca uwagę, że w mitologii rzymskiej ważna rolę pełniły personifikacje, czyli wyobrażenia uosobionych pojęć moralnych i uczuć. Jako kobieta z kłosami zbóż przedstawiana była Fides (Wierność), a Concordia (Zgoda) z rogiem obfitości. Honos i Virtus czyli Honor i Dzielność to uzbrojeni mężczyźni, a Clementia (Łagodność) przedstawiana była z berłem w ręce. Wyobrażano sobie również Pax (Pokój), Pudicitia (Wstydliwość) czy Iuventus (Młodość). Najważniejszą dla Rzymian personifikacją okazał się Mercurius jako uosobienie handlu i sprytu w interesach. 15 maja obchodzono hucznie Święto Merkurego.

Autor wymienia także kilka najważniejszych rzymskich legend, a oto niektóre z nich:

Wędrówki Eneasza – historia Eneasza, znanego nam z Eneidy Wergiliusza. Rozpoczyna się od wojny trojańskiej i jego śnie, w którym Hektor nakazuje mu ucieczkę wraz z całą rodziną. Żona gubi się jednak po drodze, więc bohater zabiera syna i oddala się z oblężonego miasta. Podczas swojej wieloletniej wędrówki mężczyzna musiał wielokrotnie stawić czoło gniewowi bogów oraz unikać śmierci z ręki nieprzyjaciół. Szczególnie nieprzychylna była Eneaszowi Junona, która faworyzowała Achajów pod Troją. Wraz ze swoimi towarzyszami pokonywał takie przeszkody jak groźne harpie, zaraza czy niespełniona miłość królowej Kartaginy – Dydony. Mężczyźni wciąż odwiedzali nowe miejsca w poszukiwaniu swojej ojczyzny. Ostatecznie osiada w Lawinium, gdzie poślubia piękną księżniczkę Lawinię.

 

Powstanie Rzymu – historia zaczyna się od losów syna Eneasza Julusa, który założył własne miasto Alba Longa. W dziejach miasta pojawiła się również westalka Rea Sylwia, która urodziła ze związku z bogiem Marsem dwóch synów – Remusa i Romulusa, którzy zostali wygnani przez ostatniego władcę miasta - Amuliusa. Nakazał on wrzucić chłopców do rzeki. Kosz z niemowlętami został znaleziony przez wilczycę, która je przygarnęła i wykarmiła. Następnie pod opieką pasterza chłopcy wyrośli na zdrowych, rosłych mężczyzn. Z czasem historia chłopców się wydała (w momencie gdy sprawowali służbę u króla). Chłopcy obalili władzę Amuliusa i zwrócili tron Alba Longa ich dziadkowi Numitorowi. Stworzyli również własne miasto - Rzym, jednak wciąż kłócili się o władzę w nim – o rozwiązanie konfliktu poprosili bogów. W wyniku ostrego konfliktu Romulus zabił mieczem Remusa.