Wywodzący się z malarstwa impresjonizm znalazł swoje miejsce także w literaturze. Polega on tutaj przede wszystkim na zapisie ulotnych chwil, wrażeń, zmieniających się nastrojów. W tym celu pisarze często posługiwali się synestezją, czyli odwoływaniem się do wielu zmysłów naraz, łączeniem wrażeń wzrokowych, słuchowych, dotykowych, zapachowych.
W „Chłopach” technika impresjonistyczna dochodzi do głosu przede wszystkim w partiach opisowych. Obrazy natury łączą w sobie kolory, kształty, dźwięki, zapachy:
(…) A pod nimi, jak okiem ogarnąć, leżały szare pola niby olbrzymia misa o modrych wrębach lasów - misa, przez którą, jak srebrne przędziwo rozbłysłe w słońcu, migotała się w skrętach rzeka spod olch i łozin nadbrzeżnych. Wzbierała w pośrodku wsi w ogromny podłużny staw i uciekała na północ wyrwą wśród pagórków; na dnie kotliny, dokoła stawu, leżała wieś i grała w słońcu jesiennymi barwami sadów - niby czerwono-żółta liszka, zwinięta na szarym liściu łopianu, od której do lasów wyciągało się długie, splątane nieco przędziwo zagonów, płachty pól szarych, sznury miedz pełnych kamionek i tarnin-tylko gdzieniegdzie w tej srebrnawej szarości rozlewały się strugi złota - łubiny żółciły się