We wstępie swojej książki autor wyjaśnia co rozumie pod tytułowym pojęciem „hańby domowej”, która dokonała się w okresie powojennym – określa tym mianem sytuację zniewolenia polskiej literatury w latach 40. i 50. Podstawą do tych rozważań są wspomnienia pisarzy tworzących w tamtym czasie oraz ocena ich wydarzeń z perspektywy obecnej. Trznadel podejmuje rozmowy z poszczególnymi twórcami, każdemu został poświęcony osobny rozdział skonstruowany na zasadzie wywiadu.
Hańbą dla intelektualisty miała być konieczność ugięcia się pod naciskiem fałszywej rzeczywistości. Większość artystów jednak uniknęła tego losu, rezygnując z wpisania się w ładną i wymuskaną fasadowość, na rzecz wierności swojemu sumieniu i przekonaniom. We wstępie autor wspomina także własne losy po wojnie, dzieciństwo spędzone w Galicji, uczestnictwo w patriotycznych uroczystościach państwowych, procesy domowego wychowania, a także okoliczności szkolne, jak również zakres nauczania i przekazywania ideologii. Wracając do refleksji o ówczesnych literatach wspomina sposoby, którymi władza komunistyczna usiłowała pozyskać ich przychylność i przekonanie – pisarze nie zawsze zdawali sobie sprawę z tego, w co nieopatrznie brną. Trznadel