Niemiecka ofensywa w Ardenach (grudzień 1944) - historia

Lądowanie Aliantów w Normandii, 6 czerwca 1944 roku otworzyło długo wyczekiwany przez Stalina drugi front w Europie i było początkiem końca III Rzeszy. Od tego momentu wyczerpane już wojną Niemcy musieli dzielić swoje siły militarne pomiędzy kolejne fronty i pola bitew. Zarówno brak sił, jak i motywacji do walki na froncie zachodnim powodowały, że wojska Aliantów posuwały się do przodu w błyskawicznym tempie. Mimo przejściowej porażki, jaką była nieudana operacja Market – Garden w Holandii, Alianci do końca roku 1944 stali praktycznie u granicy Rzeszy.

W tym momencie w głowie Hitlera narodził się  pomysł postawienia wszystkiego na jedną kartę i powtórzenia manewru, jaki przyniósł mu zwycięstwo w roku 1940. Miało nim być niespodziewane uderzenie przez górski łańcuch Ardenów, w którym miano użyć ostatnich dobrych związków pancernych. Ewentualne zwycięstwo miało przeciąć ugrupowanie angielsko-amerykańskie i zmusić  Aliantów jeśli nie do ewakuacji, to przynajmniej do cofnięcia się w głąb Francji i podjęcia rozmów pokojowych.  Większość dowódców wojskowych była przeciwna operacji – uważała ją za niepotrzebną stratę zasobów i czołgów, jednakże fuhrer był nieugięty.

Cała operacja miała nosić nazwę  „Wacht am Rheim” i rozpoczęła się 16 grudnia 1944 roku. Wiele szczegółów opracowano z myślą o zredukowaniu przewagi Aliantów – uderzenie wykonano podczas złej pogody, by lotnictwo nie mogło wspierać Aliantów, zaś na tyłach Amerykanów i Anglików działały specjalne grupy dywersyjne. W rezultacie pierwsze dni walk pozwoliły Niemcom na przesunięcie frontu i uzyskanie znacznych sukcesów.

Już wkrótce jednak stało się to, co musiało nadejść. Poprawa pogody pozwoliła Aliantom na użycie swoich sił lotniczych do zastopowania Niemców. Jednocześnie w rejon przybywały świeże oddziały  amerykańskie. Punktem przełomowym była udana obrona Bastogne przez Amerykanów. Ostatecznie ofensywa została zatrzymana  25.01.1945 roku.

Atak ten nie zmienił losów wojny, a jedynie przyśpieszył jej koniec. Cenne czołgi i dywizje rzucone w ataku nie mogły zostać już wykorzystane na froncie wschodnim, kluczowym dla utrzymania Berlina i ratowania Rzeszy. Amerykanie zaś zyskali potężny sukces propagandowy, co zresztą do dzisiaj jest wykorzystywane. Chlubą wojsk USA jest odparcie „ostatniej ofensywy III Rzeszy”, mimo że w rzeczywistości ostatni wielki atak niemiecki odbył się na Węgrzech w marcu 1945 roku – z równie miernym skutkiem. Czas III Rzeszy dobiegł końca.

Polecamy również:

Komentarze (0)
Wynik działania 1 + 5 =
Ostatnio komentowane
• 2025-03-08 02:40:40
cycki lubie
• 2025-03-05 14:35:07
bardzo to działanie łatwe
• 2025-03-03 13:00:02
Jest nad czym myśleć. PEŁEN POZYTYW.
• 2025-03-02 12:32:53
pozdro mika
• 2025-02-24 20:08:01