Liberum veto - definicja, historia, jego skutki dla Polski

Zasada „liberum veto” (dosłownie z łac. „wolne nie pozwalam”) została wprowadzono początkowo w dobrzej wierze, jako mechanizm gwarantujący ochronę przed próbami wprowadzenia niekorzystnych praw, jak również tyranii  i korupcji. Bierze się ona z jednej z podstaw ustroju Rzeczpospolitej – zasady jednomyślności przy podejmowaniu decyzji.

Początkowo liberum veto miało być środkiem zapobiegawczym, stosowanym jedynie w ostateczności. Pozwalało ono blokować wprowadzenie szkodliwych ustaw, jeżeli sprzeciwił się im  chociaż jeden poseł, krzycząc „veto”. W założeniu miało to zagwarantować, że nawet jeżeli cały sejm zostanie przekupiony lub zastraszony do podjęcia określonej decyzji, to sprzeciw jednego szlachetnego człowieka może zapobiec nieszczęściu. Warto przy tym dodać, że poseł jako wysłannik sejmiku reprezentował też de facto jego wolę, a więc wolę szlachty. Jednocześnie uważano, że nieuzasadnione veto da radę „zażegnać”, po prostu przekonując posła do jego wycofania.

Praktyka okazała się daleko odbiegająca od szlachetnych pobudek, kierujących twórcami owej zasady. Jako pierwsze słynne użycie liberum veto (chociaż nie pierwsze w ogóle) uznaje się wystąpienie posła upickiego Władysława Sicińskiego, który w 1652 roku nie zgodził się na przedłożenie sejmu ponad zwyczajną długość, po czym opuścił go, nie pozwalając na odwołanie veta. Marszałek był zmuszony do uznania veta.

Z biegiem lat liberum veto ewoluowało, stając się ostatecznie groźną bronią w ręku różnych obozów szlacheckich. Jeżeli Sejm był zrywany przez veto, to żadna z jego ustaw nie mogła być wprowadzona w życie. Z tego też powodu magnaci zaczęli opłacać lub zmuszać zależnych od siebie posłów z biedniejszej od siebie szlachty, by ci zrywali sejmy, na których podejmowano ustawy opracowane przez przeciwników politycznych bądź godzące  w interesy magnaterii. Pierwsze zerwanie sejmu przez liberum veto miało miejsce w 1669. Szczytowym okresem używania veta do zrywania obrad było panowanie Augusta III Sasa, gdzie sejm był praktycznie sparaliżowany przez ciągłe zrywanie prowokowane przez różne frakcje magnackie. W zasadzie jednym z niewielu sposobów na uniknięcie liberum veto było zawiązywanie sejmów skonfederowanych, gdzie nie miało ono mocy.

Walki z liberum veto podjął się Stanisław August Poniatowski, starając się ograniczyć jego moc w czasie reform sejmu konwokacyjnego w 1764 roku. Jednakże już kilka lat później liberum veto stało się jednym z praw kardynalnych, a przez to nienaruszalnych (uchwalono to na sejmie repninowskim w 1767). Ostatecznie liberum veto zniosła dopiero Konstytucja 3 Maja.

Polecamy również:

Komentarze (3)
Wynik działania 2 + 4 =
kaczyśmiech
2020-11-19 12:48:35
Historia lubi się powtarzać. Nawet ona nie nauczy Polaków niczego.
Cml
2018-04-18 20:16:30
Liberum veto zabiło I RP. Kazde obce mocarstwo moglo zablokowac jakiekolwiek reformy korumpując jednego posła. W ten sposób panstwo stawalo sie panstwem papierowym.
Godzio
2017-01-11 08:28:56
Liberum veto było kretynizmem absolutnym.
Ostatnio komentowane
Pozdro z Wymiaru Omega.
• 2024-10-10 06:08:25
Dziękuję za krótką acz treściwą syntezę :)
• 2024-09-24 21:14:03
Dodajmy, że było to również ostatnie powstanie wendyjskie (słowiańskie) na terenie N...
• 2024-09-04 21:32:33
DZIĘKUJĘ
• 2024-07-31 13:21:34
I cóż miał rację Marek Aureliusz który chciał podbić Germanię uderzeniem przez Mor...
• 2024-07-06 19:45:33