W czasach panowania dynastii Wettynów w Rzeczpospolitej państwo to było już jedynie cieniem dawnej świetności. Ciągłe wojny wieku XVII i początku XVIII doprowadziły państwo na skraj upadku i zapaści gospodarczej. Rzeczpospolita była jednym z nielicznych krajów, które w XVIII wieku odnotowały spadek liczby ludności, zamiast jej znacznego wzrostu. Wojny i okupacje, jak również przemarsze obcych wojsk (często na terenie Rzeczpospolitej toczono wojny, w których oficjalnie ona nie uczestniczyła), jak również seria wojen domowych doprowadziła do ruiny gospodarkę. Sytuację pogorszyły także wielkie epidemie. Kolejnym czynnikiem pogarszającym sytuację ekonomiczną państwa był spadek koniunktury na zboże w Europie Zachodniej, co odbiło się boleśnie na dochodach gospodarki folwarcznej.
Jednocześnie doszło do całkowitego upadku władzy i autorytetu państwa. Władcy z dynastii saskiej byli przez ogół szlachty postrzegani częściej jako „zło konieczne” i nieledwie wrogów złotej wolności, niż faktycznych władców. Stąd też wielki opór szlachty przeciw jakimkolwiek reformom i wzmocnieniu władzy królewskiej, czego dowodem jest np. konfederacja tarnogrodzka w latach 1715 – 1717. W wyniku upadku władzy centralnej coraz większą rolę zaczęli spełniać lokalni możnowładcy, magnateria i bogata szlachta, której najbogatsi przedstawiciele panowali nad swoimi ziemiami niczym samodzielni władcy. Rzeczpospolita była w momencie największej anarchii takim właśnie konglomeratem państw magnackich, luźno tylko ze sobą zrzeszonych, a często prowadzących prywatne wojny przy słabości aparatu państwowego i sądowniczego. Do ogromnej władzy doszli hetmani, mimo że wojsko Rzeczpospolitej istniało już wtedy wyłącznie na papierze.
Z czasem wielu magnatów uświadamiało sobie, że jakiekolwiek wzmocnienie władzy spowoduje ukrócenie ich wpływów i zmniejszenie potęgi. Stąd tez nagminna praktyka wykorzystywania wszelkich możliwości do zrywania sejmów i zapobieganiu reformom. Wykorzystywano do tego szczególnie często praktykę znaną jako liberum veto – sejm był zrywany, jeżeli chociaż jeden poseł sprzeciwił się wprowadzanym przez niego ustawom. Stąd tez bogate stronnictwa magnackie utrzymywały biednych posłów szlacheckich, by ci zrywali sejmy z niewygodnymi ustawami. Ogółem na 39 sejmów, które powinny się odbyć za czasów saskich, sukcesem zakończyło się tylko 8.
Okres saski to także wzmocnienie wpływów krajów sąsiednich na Rzeczpospolitą. Austria, Rosja i Prusy widziały w słabej Rzeczpospolitej gwaranta stabilizacji w rejonie, jak również potencjalny cel ekspansji, stąd też na dworach w Wiedniu, Berlinie i Petersburgu dbano o to, by utrzymywać stan anarchii. Wielu posłów i magnatów pobierało pensje od obcych władców, w zamian za co spełniali ich polityczną wolę. Wszelkie próby oporu były łamane obcymi interwencjami. W rezultacie tego ostatni król Rzeczpospolitej, Stanisław August Poniatowski, wstępując na tron w roku 1764 objął rządy nad państwem, które znajdowało się prawie że w ostatnim stadium upadku.
Sytuacja społeczno-polityczna Polski w XVIII
Polecamy również:
-
Liberum veto - definicja, historia, jego skutki dla Polski
Zasada „liberum veto” (dosłownie z łac. „wolne nie pozwalam”) została wprowadzono początkowo w dobrzej wierze, jako mechanizm gwarantujący ochronę przed próbami wprowadzenia niekorzystnych praw, jak również tyranii i korupcji. Bierze się ona z jednej z podstaw ustroju... Więcej »
Zobacz również
Losowe zadania
Komentarze (0)