W epoce nowożytnej Rzeczpospolita stanowiła największy w Europie zwarty obszar gospodarki folwarczno – pańszczyźnianej. Jej rozwój w państwie polsko – litewskim polegał przede wszystkim na wyraźnym zwiększaniu powierzchni folwarków – nie na znacznym wzroście ich liczby.
Pomimo istnienia folwarków w królewszczyznach, w majątkach kościelnych, a nawet dobrach miejskich, zjawisko to trzeba uznać za ściśle związane z pozycją ekonomiczną oraz polityczną szlachty. Z drugiej strony z ogólnoeuropejskiej perspektywy, rozwój szlacheckiej gospodarki folwarcznej był skutkiem wzmożonej aktywności tego stanu – zwłaszcza pod koniec XV oraz na początku XVI wieku.
Gospodarka folwarczna rozwijała się najszybciej tam, gdzie istniały lokalne możliwości zbytu lub dobre warunki transportu rzecznego. W XVI w. w okresie zwiększonego popytu na żywność oraz jej wysokich cen – produkcja folwarczna stanowiła najlepszą drogę do uzyskania wysokich i stabilnych dochodów przy stosunkowo niskich nakładach finansowych.
Już w połowie XVI w. stała się dominującą formą gospodarki wiejskiej na niemal całym obszarze Rzeczpospolitej. W ówczesnym czasie dominującą liczbę ludności stanowili chłopi. Z czasem ich sytuacja ulegała pogorszeniu – w skutek wzrostu obciążeń pańszczyźnianych.
Na mocy statutu piotrkowskiego z roku 1496 tylko jeden chłop w roku mógł opuścić daną wieś, natomiast spośród jednej rodziny chłopskiej tylko jeden przedstawiciel mógł udać na służbę bądź też naukę do miasta. W praktyce z biegiem czasu to szlachta decydowała o życiu i śmierci chłopów.
Z drugiej strony uprzywilejowana szlachta polska uważała, iż eksportowane polskie produkty wręcz ratują kraje Europy Zachodniej od klęski głodowej – Rzeczpospolita Spichlerzem Europy. Jednak było to dalekie od prawdy – eksport nawet w szczytowym okresie nie był aż tak wysoki w porównaniu do zapotrzebowania rynku krajowego.
Eksport zboża z Rzeczpospolitej pomimo, iż obejmował tylko niewielką część jego produkcji, nadawał przy tym charakter całej gospodarki. Wpływał na stosunki społeczne, polityczne, a także obyczajowość i życie kulturalne. Główne szlaki wywozu towarów rolnych oraz leśnych, decydowały również o wewnętrznej strukturze gospodarczej państwa.
Dodatkowo decydowały również o powiązaniach poszczególnych regionów kraju oraz szczególnej roli Gdańska. Ten ostatni był wówczas największym portem polskim – nazywany przez szlachtę potocznie Chałańskiem. Przynajmniej do połowy XVII w. – dzięki eksportowi surowców, bilans handlowy Rzeczpospolitej pozostawał dodatni.
Uzyskane jednak nadwyżki pieniądza szlachta przeznaczała głównie na zakup importowanych, wysoko przetworzonych towarów konsumpcji elitarnej. Taka sytuacja w dłuższej perspektywie oznaczała nie tylko zależność Rzeczpospolitej od koniunktury na zachodzie Europy, ale również prowadziła do poważnego ograniczenia możliwości inwestycyjnych w rolnictwie.