Powstanie warszawskie - przyczyny wybuchu, geneza

Sytuacja na froncie wschodnim w połowie 1944 roku wydawała się wskazywać na to, że długa okupacja terenów polskich ma się ku końcowi. Siły niemieckie zostały właśnie pokonane na terenach ZSRR i zmuszone do odwrotu. III Rzesza była wyczerpana walkami i nie wydawało się już, że może wygrać wojnę. Wyzwolone zostały pierwsze polskie miasta. Wielkim znakiem zapytania była jednak postawa Armii Czerwonej – ZSRR był jeszcze niedawno sojusznikiem Hitlera.

Przeprowadzona latem 1944 akcja „Burza”, czyli ujawnianie się oddziałów AK i ich współpraca z Sowietami, dała negatywne wyniki. Zazwyczaj po krótkim okresie współpracy oddziały AK były rozbrajane, a dowódcy aresztowani. Stawało się jasne, że Józef Stalin planuje już przejęcie władzy w Polsce i zainstalowanie własnego rządu.

W związku z tym Kwatera Główna AK, jako najsilniejsza organizacja podziemna w kraju, stanęła przed trudnym dylematem. AK mogło przyjąć postawę bierną i zachować swoje struktury nienaruszone, jednakże ryzykując oskarżenie o bierność wobec wroga. Mogło też spróbować zbrojnie przejąć najważniejszy punkt administracyjny kraju, jakim była Warszawa, przed Sowietami. W takim wypadku AK występowała by w roli gospodarzy i stałaby się oficjalnie liczącą siłą w walce o wpływy. Zdania co do sensowności walki były jednak podzielone. W kwaterze głównej AK ścierały się dwa stronnictwa, jedno przeciwne walkom na tak dużą skalę i drugie, ostatecznie zwycięskie, uważające to za konieczność. Decydujący głos miał tu Leopold Okulicki, będący prawą ręką komendanta AK Tadeusza "Bora" Komorowskiego. Stopniowo "Monter" przekonał pozostałych dowódców o konieczności podjęcia walki zbrojnej. Mimo to pojawiały się kolejne problemy - jak dotąd AK nie planowało toczenia walk w mieście, stąd też do Warszawy sprowadzano pośpiesznie zmagazynowane gdzie indziej uzbrojenie i wyposażenie. Proces ten nie zakończył się przed 1 sierpnia, zostawiając powstańców zaledwie częściowo uzbrojonych.

Pod koniec lipca 1944 roku do Warszawy zbliżały się wojska sowieckie. Zdawało się, że szturm na miasto odbędzie się lada dzień. Atmosferę podsyciły (jak się później okazało, fałszywe), doniesienia o radzieckich czołgach na rogatkach miasta. W tej sytuacji dowództwo AK podjęło decyzję o wybuchu walk („Godzina W”) o 17.00 1 sierpnia 1944 roku. Spodziewano się, że po przejęciu najważniejszych punktów w mieście wystarczyć będzie je utrzymać aż do pomocy sowieckiej. Nikt jednak nie kontaktował się z władzami radzieckimi z pytaniem, czy pomoc ta zostanie udzielona...

Polecamy również:

  • Powstanie warszawskie - przebieg (streszczenie), dowódcy, najważniejsze informacje

    Zryw Armii Krajowej, mający doprowadzić do opanowania stolicy kraju, został sprowokowany przez nasilające się pogłoski o Armii Czerwonej na przedmieściach miasta i chęci odzyskania Warszawy własnymi silami. Na godzinę „W”, czyli godzinę rozpoczęcia powstania wybrano 17.00 1 sierpnia 1944 roku. Więcej »

  • Powstanie warszawskie - skutki, znaczenie

    Począwszy od 1 sierpnia 1944 roku, Armia Krajowa toczyła ciężkie walki z przeważającymi siłami niemieckimi o zdobycie Warszawy własnymi siłami. Powstanie to było jednym z najtragiczniejszych epizodów II wojny światowej Więcej »

  • Ocena powstania warszawskiego - za i przeciw

    Powstanie warszawskie stało się jednym z najbardziej zaciekle dyskutowanych i ocenianych wydarzeń w historii nie tylko Polski, ale i całej II wojny światowej. Od pokoleń między kolejnymi grupami historyków, polityków i dziennikarzy toczą się niekończące się dyskusje na temat konieczności powstania,... Więcej »

Komentarze (1)
Wynik działania 2 + 2 =
xd
2021-11-01 13:05:11
ok
Ostatnio komentowane
Dodajmy, że było to również ostatnie powstanie wendyjskie (słowiańskie) na terenie N...
• 2024-09-04 21:32:33
DZIĘKUJĘ
• 2024-07-31 13:21:34
I cóż miał rację Marek Aureliusz który chciał podbić Germanię uderzeniem przez Mor...
• 2024-07-06 19:45:33
O tym, że zmienne w czasie pole elektryczne jest źródłem pola magnetycznego, napisał ...
• 2024-06-27 07:25:33
ok
• 2024-06-05 13:52:17