Ignacy Krasicki Żona modna - interpretacja i analiza satyry

„Żona modna” pochodzi z pierwszego zbioru satyr Krasickiego (wyd. 1779 r.). Głównym celem utworu jest ośmieszenie bezkrytycznego naśladowania zachodniej mody. Wiersz ma charakter dialogowy, przedstawia rozmowę, jaka toczy się między młodym mężem – panem Piotrem – i jego znajomym.

Z rozmowy wyłania się krótka historia małżeństwa pana Piotra, który połakomił się na cztery wioski, jakie żona wniosła mu w posagu i poślubił niewłaściwą kobietę. Związek między ziemianinem i wychowaną w mieście panną od początku nie zapowiadał się dobrze. Oczekiwania narzeczonych rozmijały się już w fazie romansu, później różnice już tylko narastały.

Zasadniczą treść utworu stanowi opowieść pana Piotra o zwyczajach i wymaganiach jego żony. Zauroczony jej „misternymi wdziękami” i zwiedziony korzyściami płynącymi z owych czterech wiosek, nie przewidział on konsekwencji małżeństwa z kobietą modną. Najpierw musiał zgodzić się na dziwne, z jego punktu widzenia, wymagania zawarte w intercyzie. Później było jeszcze gorzej. Żona okazywała niezadowolenie niemal ze wszystkiego: nie podobały się jej Piotra dom i ogród, kazała mu zmienić służbę, meble, karetę, a nawet sposób wysławiania się.

Sympatia autora lokuje się niewątpliwie po stronie prostego szlachcica, który swojej młodej żonie jawi się jako prostak. W rzeczywistości to w jej postawę wymierzone zostaje ostrze satyry. W zachowaniu żony modnej widoczna jest gruba przesada. Doskonale oddaje ją fragment mówiący o pakowaniu bagażu małżonki do karety:

(…) Siada jejmość, a przy niej suczka faworyta./ Kładą skrzynki, skrzyneczki, woreczki i paczki,/ Te od wódek pachnących, tamte od tabaczki,/ Niosą pudło kornetów, jakiś kosz na fanty;/ W jednej klatce kanarek, co śpiewa kuranty,/ W drugiej sroka, dla ptaków jedzenie w garnuszku,/ Dalej kotka z kocięty i mysz na łańcuszku./ Chcę siadać, nie masz miejsca; żeby nie zwlec drogi,/ Wziąłem klatkę pod pachę, a suczkę na nogi (…).

Autor posłużył się tu wyliczeniem, by podkreślić wielość przedmiotów, w większości niepotrzebnych, którymi otacza się „modna żona”. Kończąca ową listę mysz na łańcuszku podkreśla absurdalność całej sytuacji. Wszystko to jest niepraktyczne, jednak w uznaniu kobiety –  ważniejsze od męża, dla którego w efekcie brakuje miejsca. Scenka ta doskonale oddaje hierarchię wartości modnisi – to ona jest najważniejsza, później jej bibeloty i zwierzątka, dopiero na końcu mąż-prostak.

Ważnym środkiem stylistycznym w „Żonie modnej” jest częste użycie zdrobnień, które podkreślają infantylność tego kobiecego świata wzorowanego na francuskiej modzie. W taki sposób został opisany na przykład plan ogrodu:

(…) Niech będą z cyprysów gaiki,/ Mruczące po kamyczkach gdzieniegdzie strumyki,/ Tu kiosk, a tu meczecik, holenderskie wanny,/ Tu domek pustelnika, tam kościół Dyjanny./ Wszystko jak od niechcenia, jakby od igraszki,/ Belwederek maleńki, klateczki na ptaszki (…).

Krasicki zwraca też uwagę na, łączące się z francuskim anturażem, niedostatki moralne. Tradycyjne przekonania pana Piotra, który uważa małżeństwo za nierozerwalny związek dwojga szanujących się ludzi, zostają przez przyszłą żonę wyśmiane jako staromodne, wiejskie i prostackie. W równie osobliwy sposób małżonka pojmuje uczciwość, którą wiąże z pochodzeniem służby:

(…) Wierz mi waćpan, jeżeli mamy się sposobić/ Do uczciwego życia, weźże ludzi zgodnych,/ Kucharzy cudzoziemców, pasztetników modnych,/ Trzeba i cukiernika (…).

Niemałym zaskoczeniem dla męża okazuje się także wymóg osobnych apartamentów dla małżeństwa, w tym i sypialni.

Niewątpliwie krytyka wymierzona jest tutaj w zjawisko bezmyślnego powielania obcej mody. Przy okazji jednak dostaje się także mężowi, który w ostatnim wersie utworu sam przyznaje się do winy. Jego błąd polegał na tym, że ożenił się ze względu na posag, a nie z racji na przymioty przyszłej żony. Chciał się wzbogacić, a w efekcie stracił to, co posiadał wcześniej, łączne z godnością i spokojem ducha.

Polecamy również:

  • Żona modna - treść satyry

    „A ponieważ dostałeś, coś tak drogo cenił, Winszuję, panie Pietrze, żeś się już ożenił”. „Bóg zapłać”. „Cóż to znaczy? Ozięble dziękujesz, Alboż to szczęścia swego jeszcze nie pojmujesz? Czyliż się już sprzykrzyły małżeńskie ogniwa?” „Nie ze wszystkim,... Więcej »

  • Żona modna - streszczenie

    Satyra „Żona modna” zawiera rozmowę między dwoma znajomymi. Jeden z nich, pan Piotr, niedawno się ożenił i przyjaciel składa mu gratulacje. Dziwi się jednak oziębłym podziękowaniom za taki przejaw grzeczności. Wówczas Piotr tłumaczy mu swoją sytuację. Więcej »

  • Charakterystyka żony modnej

    Tytułowa bohaterka satyry pt.: „Żona modna” została przedstawiona pośrednio, w opowieści swojego męża. Z jego relacji dowiadujemy się, że jest piękną kobietą, grzeczną, obytą i rozumną. Są to jedyne zalety, jakie wymienia, dalej wylicza już tylko wady, które – jego zdaniem – biorą się... Więcej »

Komentarze (4)
Wynik działania 1 + 1 =
Mila
2022-03-07 20:54:43
git
flamingosksksk
2020-03-29 12:17:43
spoko jest
uczzen
2018-03-18 12:53:07
to nieżle
kokol
2017-01-26 16:02:15
haha
Ostatnio komentowane
Ciekawe i pomocne
• 2024-12-03 20:41:33
nie jaja nie
• 2024-11-30 20:37:38
pragnę poinformować iż chodziło mi o schemat obrazkowy lecz to co jest napisane nie j...
• 2024-11-28 16:29:46
ciekawe, oczekiwałem tylko kraj-stolica. miłe zaskoczenie ;)
• 2024-11-20 18:11:07
A jeśli trójkąt równoramienny jest jednocześnie prostokątny to który bok jest domy�...
• 2024-11-17 07:46:27